Napisałem te cechy celowo, porównując z windowsem, wiadomo że dla windowsa wypisane przeze mnie cechy to wady.
A Bezpieczeństwo to trochę szersze sformułowanie, zaczynając od wirusów, a kończąc na zaporach sieciowych itp. (Linux raczej nie ma nic wspólnego z wirusami, samo ich uruchomienie może być dla początkujących użytkowników kłopotliwe)
Akurat dla mnie ‘stabilność’ nie brzmi ani przy Win7, ani przy np. Ubuntu. Za to XP uważam za stabilny i wśród linuxów tez pewnie są stabilne. Więc nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi.
Nawet nie czytam odpowiedzi, jedyna prawidłowa brzmi - dla zasady. Tak się po prostu przyjęło dawno temu i trwa i będzie trwało tyle ile Microsoft będzie istniał, nie ważne co zrobią. Z resztą to, że tak wszyscy nienawidzą MS to nieprawda. Normalni ludzie mają całkowicie neutralny stosunek do tej korporacji. A widzimy tylko tych narzekających wszędzie gdzie to tylko możliwe i stąd wrażenie, że cała ludzkość nienawidzi MS. To jest grupka frustratów tak naprawdę.
Czy ja gdzieś użyłem słowa jądro? No ale jak ma sie Ci zrobić lepiej z tego powodu to spoko:
Nie wszystkie dystrybucje systemu linux (oczywiście oparte o jądro linux) muszą być stabilne, bo dystrybucja ubuntu (oparta na jądrze linux) jest przykładem bardzo niestabilnego systemu linux (i oczywiście oparta jest o jądro linux :P)
W mi debian chodził dość nie stabilnie. Używałem debiana i lxde i knoppix który ma lxde i efekty compiz fushion chodzi dużo wydajniej i szybciej. A ubuntu, jakie jest takie jest, w wersji 12.04 według zapewnień ma się poprawić stabilność, i mają ogólnie dopracować dystrybucje. (Nie będą wprowadzać większych zmian, tylko poprawiać co już zmienili)
A jak wygląda dostosowywanie wyglądu pod np. Debianem? Osobiście się tym nie bawiłem, ale wiele z projektów urodą nie grzeszy, jest mocno przeciętne a niektóre z nich nawet szpetne. Rzadko widzę projekt, który powala na kolana gdzie w przypadku Windows o ładne pulpity jest prościej Sam się przymierzam już z 1,5-2 lata aby zrobić coś, co będzie mi się strasznie podobało, ale nie ma chęci
Ja na linuksie nigdy dłużej nie wytrzymałem- raz jak próbowałem właśnie Ubuntu to nie chciał się nawet zainstalować. Młodsza siostra siedziała teraz na Ubuntu od wiosny, czyli ponad pół roku i niestety teraz marudzi mi, że chce z powrotem XP. Bo mimo, że wizualnie Ubuntu się jej podobał to wiecznie się wieszał, znikały paski start, czy jak one się tam nazywają, problemy z dźwiękiem, z odtwarzaniem plików, siecią… a znalezienie jakiegokolwiek rozwiązania już dla mnie byłoby problemem, nie mówiąc o osobie, która się komputerami nie interesuje. Więc jedyne co to się mnie pytała, czy da radę niektóre programy typu Kadu na Win zainstalować. Kiedyś wcześniej rodzicom zainstalowałem ten system to po 2 miesiącach mnie prosili o powrót do Win, bo strasznie wariował jeżeli szlo o kartę graficzną i chodził bardzo mułowato.
Ja opisałem stabilnością, i bezpieczeństwem linuxa. (Czyli jąderko)
– Dodane 15.01.2012 (N) 19:33 –
Tak to jest jak się działa na zintegrowanej karcie graficznej.
Swoją drogą ja już od pół roku też działam na zintegrowanej karcie graficznej, i raczej nie ma oznak nie stabilności…
Rodzice i rodzeństwo też korzystają z linuxa, brat z debiana, rodzicie z ubuntu, a ja to różnie, jakoś za specjalnie się nie skarżyli.
W Przypadku windowsa to było zraz dlaczego ten film nie działa, dlaczego tu jest błąd, dlaczego się nie włącza itp.
– Dodane 15.01.2012 (N) 19:34 –
No nie wiem, w windowsie nie zmienisz środowiska graficznego, nie skorzystasz z managera okien compiz który ma dodatkowo super efekty nie spowalniając kompa.
Wygląd na każdej dystrybucji linuxa się generalnie tak samo modyfikuje, przykładowa konfiguracja w ubuntu. - max 5-10 minut roboty:
rosiak112 , nie wiem skąd to wywnioskowałeś, ale żaden z tych 3 komputerów nie posiadał zintegrowanej karty graficznej. Nie rozumiem też co to za przeszkoda skoro Win bez problemu obsługuje zintegrowane karty, żeby Linux nie trzymał na nich stabilności, czy zamulał. W dodatku miał problem z obsłużeniem części sprzętu (jak skaner, czy np. mata do tańczenia- która na win działała jako plug&play).
Aha, te efekty w compizie to w większości przypadków przerost formy nad treścią. Niby te efekty co są to łątwo je włączyc i fajnie to działą, ale jak sie chce coś innego to się okazuje, że opcji jest tyle co nic domyślnie i trzeba kombinować tak samo jak z Win… który też można mocno zmodyfikować przecież.
Ponieważ PC/Laptop to neutralne urządzenia, to do mnie należy decyzja, czy będzie na nim Windows, Linux, czy inny system, nawet kupując laptopa z Windowsem. nadal mam możliwość zainstalowania Linuksa, a Microsoft tę możliwość chce po prostu odebrać. Chodzi o to, że PC czy laptopy przestaną być neutralnymi urządzeniami. Oczywiście chodzi o czasy, gdzie ARM będzie w 95% urządzeń.
Jeśli nie będzie możliwości zmiany systemu, to dopuszczalne dla mnie będzie sprzedaż urządzeń albo z Windows, albo z Linux, bo jak nie będę chciał Windowsa, to kupię sobie urządzenie z Linuksem. Dlaczego chciałbym kupić urządzenie z Linuksem, skoro mogę mieć z Windowsem? Bo dla mnie Linux jest wygodniejszy, po prostu szybciej pracuje mi się na Linuksie.
I właśnie. Na rynku systemów operacyjnych Microsoft nie jest takim monopolistą, jak Google na rynku przeglądarek. Tam pozostałą, minimalną część ma Microsoft i wyszukiwarki od niego zależne. Na rynku polskim są jeszcze Szukacz i NetSprint, również o minimalnej popularności i przeszukujące tylko polski Internet. W porównaniu z tym, na rynku systemów operacyjnych konkurencja Microsoftu ma spore udziały. W polskim Internecie - Windows niecałe 97%, wszystko na jądrach uniksowych - niecałe 3%. Reszta to Symbian i systemy wbudowane w urządzenia (ranking.pl).
Środowiska nie zmienię, ale wiele z nich jest nastawione na lekkość, te które IMO nadają się do cieszenia oka to GNOME, KDE i Unity. Nikt nie mówił o gumowanych oknach czy kostkach, bo IMO to nie za ciekawie wygląda, a komputer (nie wiem jak by to było teraz, ale słabszy) zamula bardziej niż Rainmeter + zmienione ikonki, skin + dla bardziej ambitnych Litestep/Avedesk.
Fakt, ale zanim ARM zdominuje jeszcze kilka dobrych lat minie, a to, że chce to nie znaczy, że odbierze - może być znowu jakiś UEFIHack (chyba to nie zawadza, skoro ludzie potrafią instalować custom ROM-y na smartfony czy jak to tam nazywają) albo sam da oficjalnie coś (na mniejszą lub większą chwilę tak jak miało to miejsce z Windows Phone 7 i ChevronWP7). Tego nie wiadomo.
I o to chodzi, wszyscy robią mnóstwo zamieszania a jestem pewny, że będzie możliwość zainstalowania Linuxa albo wyjdą inne tablety z innym systemem z tą możliwością
Tylko że co do tych efektów to są nadal “bajery” obciążające zbytecznie komputer. A przeczytaj o compiz.
– Dodane 16.01.2012 (Pn) 8:07 –
A co będe rodziców uczył instalowania kodeków, czy tłumaczenia dlaczego błąd jest, dlaczego się zawiesza albo jeszcze coś. Zainstalowałem im ubuntu i po problemie.