To jest coś do czego mam wirtualną maszynę z Windowsem bo na e_Deklaracjach straciłem cierpliwość… na tej samej maszynce jest jeszcze apliakcja do komunikacji z autem
1337d00m by dario-zubovic
Hacker's version of the original DOOM
To jest coś do czego mam wirtualną maszynę z Windowsem bo na e_Deklaracjach straciłem cierpliwość… na tej samej maszynce jest jeszcze apliakcja do komunikacji z autem
Ja częściej używam Linuksa niż Windowsa.
Ale mając dwa systemy na UEFI obok siebie, zauważyłem ostatnio, że Windows po Update potrafi popsuć GRUBa na partycji EFI Nie za fajnie się naprawia system ręcznie ładując kernel z grub prompt, by potem naprawiać bootowanie tego systemu.
Wracając do pytania: Dlaczego nie używam Linuksa? Hmm, bo nie działa na nim Sins of Solar Empire z modyfikacją Sins of The Prophets!
Odnoszę takie wrażenie:
Kiedyś ludzie korzystali tylko i wyłącznie z wiersza poleceń i trudno było im wyobrazić sobie GUI. Wtedy Unix był najlepszym systemem. Teraz najlepszymi są nadal systemy Uniksowe, ale wielu ludzi woli korzystać z GUI i nie wyobraża sobie, by korzystać z terminala. Chyba każdy przynajmniej raz korzystał z GUI i powiedział, że do niektórych zastosowań fajna rzecz, choć często korzysta z terminala.
Po prostu wielu użytkowników Windy nie korzystało nigdy z normalnego systemu i tylko jedzie bo wszystkim, co jest różne od Windows.
Obecnie na ciągłym wydaniu (nie wiem, jak na Leap), jest robiona kopia bazy RPM przy starcie.
Gry, internet, niekiedy jakiś film. Domowe to domowe - nie korzystam z Photoshopa, mimo próby wmówienia pewnej grupy osób, że zastosowania domowe, to Photoshop, Corel, AutoCad, 3DMax Studio i wiele innych.
Gram w Cywilization III - VI (z wyłączeniem Beyound Earth), Beholder, Torchlight 2, Baldurs Gates: EEE. Jak widzicie, to gram głównie w starsze tytułu.
gram głównie w starsze tytułu
Czyli można podsumować, że Linux jest dobrą platformą dla muzeum gier?
Czyli można podsumować, że Linux jest dobrą platformą dla muzeum gier?
DOOM lata jak dziki
Dokładnie. Teraz Cortana, Alex i inne, a to niby taka bardziej rozwinięta konsola. Zamiast klikać, to wydajesz polecenia, a w konsoli też wydajesz polecenia, tylko że:
a) Konsola się nie bardzo domyśla, co chcesz zrobić (jest może apropos, man -k, command-not-found czy cnf i tabulacja w powłoce)
b) Musisz się komunikować w języku angielskim
c) (odnosi się do a) - trzeba się porozumiewać gramatycznie
Cortany jeszcze nie nauczyli polskiego tak jak tej Sri czy jak jej tam w iOS
Dzisiaj szkoda oczu na pikseloze Dooma
Dzisiaj szkoda oczu na pikseloze Dooma
Pikselozę to masz tutaj: Hacker's version of the original DOOM
1337d00m by dario-zubovic
A pikseloza Minecrafta wciąż na topie
No i może dałoby się go uruchomić przez WINE odpalonym na Linuksie w przeglądarce internetowej (JSLinux) .
O czym ty piszesz? Jakie dosowe komendy? Od OpenSuSE 10.0 jest Yast, który automatyzował instalację sterowników, jak to później zrobili w Ubuntu i Windows. Tylko odpalasz odpowiedni moduł Yast-a i tyle.
Ostatnio chciałem zainstalować drukarkę. Na Windowsie mi jej nie wykrył poprzez kabel, mimo iż ściągnąłem sterowniki. Na GNU/Linux miałem trzy podejścia. Pierwsze, to OpenSUSE - tutaj drukarkę Lexmarka zainstalowałem bez problemu i to w trybie sieciowym. Na Ubuntu ściągnąłem jedną paczkę ze sterownikami, był problem z uruchamianiem filtru CUPS (trzeba było zmienić uprawnienia pliku). W drugim podejściu do Ubuntu nie wykrywał urządzenia w ogóle, jak na Windows (wykorzystałem inną wersję sterownika).
Ten wątek zaraz zdubluje średnią dzienną ilość postów na tym forum.
Ale i tak liczyłem na większą burzę, a tu spokój
Cześć z linuxem zabawę zaczynałem od 1999 :)) korzystałem z freeBSD, netBSD oraz pocket linuxa 1"44 flop No ale - linux jest upierdliwym systemem dla komputera domowego więc go porzuciłem i przeszedłem na windowsa XP - równolegle z linuxem. W trakcie studiów korzystałem z autocada więc wiadomo - linux odpada bo i tak jak wtedy to do profesjonalnych zadań nie związanych z siecią się po prostu nie nadaje - szrot jakich mało Obecne dystrybucje takie jakie mint czy ubuntu coś tam już prezentują ale dalej brak oprogramowania profesjonalnego W tkacie swojej kariery zawodowej wyrobiłem sobie opinię:
Jeżeli ktoś ma inne zdanie to jest niedouczony i nie ma pojęcia o zastosowaniu systemów we współczesnym świecie IT
Na dobre porzuciłem linuxa kiedy przy aktualizacji sterowników graficznych wywaliło karte graficzną i nie mogłem już przywrócić obrazu - to była ostatnia reinstalacja systemu (bodajże 2012 r)
Windows 10 jest obecnie najbardziej komfortowym, stabilnym, wydajnym systemem wielozadaniowym!! A kto myśli inaczej ten Jaskiniowiec :)))
Jeżeli ktoś ma inne zdanie to jest niedouczony i nie ma pojęcia o zastosowaniu systemów we współczesnym świecie IT
O! kolega widzę ma poglądy ortodoksyjne
I serio do zastosowań domowych, czyli poczta, www, Skype, filmy, muzyka potrzebny jest Windows. Może Skype w wersji na GNU/Linux jest do kitu, a PulseAudio domyślnie nie oferuje paru opcji (przy domyślnej konfiguracji w większości dystrybucji), przez co rozmowy przez Skype nie są najlepszej jakości. Myślę jednak, że do zastosowań domowych, wiele dystrybucji GNU/Linux daje radę.
Myślę jednak, że do zastosowań domowych, wiele dystrybucji GNU/Linux daje radę.
Co więcej, patrząc na wątki z forum DP związane z malware, można odnieść wrażenie, że pingwiny górują nad okienkami.