Dlaczego NIE używacie Linuxa?

Oj tak, wytłumacz mi proszę jak doszedłeś do takiego wniosku, że “…tymczasem UK poleca swoim obywatelom… Ubuntu”? :wink:

Jak na niszowy system to chyba spory sukces, prawda? Znajdź na stronach naszych rządzących podobną informację. Dla mnie to jest właśnie promocja.

Panowie po co taka spina nie lepiej się relaksować https://youtu.be/VZt7J0iaUD0 po co się kłócić co jest lepsze jak ktoś uważa że to to niech używa tego a jak ktoś że tamto to tamtego.

Hmm… Chyba ja muszę wytłumaczyć jak dziecku :wink:

Otóż NCSC (odpowiednik naszego tworzącego się dopiero NCC) zaleca (ale nie jest to obowiązkowe) użytkownikom stosującym system Ubuntu 18.04 LTS określone wytyczne w dziedzinie bezpieczeństwa:

Użytkownikom Windows 10 1709 zaleca bardzo podobne wytyczne:

Uzytkownikom MacOS 10.13 także:

Ogólnie jest tam dużo zaleceń dla użytkowników różnych rozwiązań, np: userów Redita:

No więc skąd Ci się wzięło, że “UK zaleca Ubuntu”?

1 polubienie

Ach, to problem językowy? Znajdź różnice w tych dwóch zdaniach:

  1. UK zaleca Ubuntu.
  2. NCSC zaleca używającym Ubuntu.
1 polubienie

Bynajmniej.

Spóźniłeś się :grin: dawno wszystko opisane :joy: czzby problemy z Linuxem zatrzymały cię przed dostaniem się na forum ? :joy::joy::joy::joy:

Znów - podałeś w wypowiedzi same kulejące zastępcze programy - namawiasz na coś co jest niedokładne, niekompatybilne, nie działające stabilnie i nie posiadające tryliona opcji które mają ich płatne odpowiedniki. Acha no i nie mają wsparcia :slight_smile: Z libre office jak i z całą resztą można powiedzieć tak: można je mieć bo są - ale po co? Tak samo jest z Linuxem w domu - jak nie masz podstaw programistyczno-informatycznych to nie dasz rady. Linux ? Mogę mieć tylko po co się męczyć. Serwy czy urządzenia sieciowe to jak najbardziej. Linux jest najlepszy w miejsca gdzie raz zaprogramowany działa i pilnuje stałych parametrów - i tylko po to jest Linux. W miejscach dynamicznie zmieniających się tak jak zachcianki użytkowników domowych Linux nie nadaje się do niczego, nie spełnia wymagań, nie jest łatwy w użyciu - po prostu szrot. Na szczęście dla użytku domowego Linux jest i tak też zostanie tylko i wyłącznie ciekawostką. Cały świat to wie. Można - tylko po co. Jedyną zaletą jest to że jest bezpłatny - a dlaczego ?- bo nie ma do niego wsparcia.

Pomiędzy zaleca a rekomenduje jest taka różnica że zalecić mogę ci ruch na świeżym powietrzu bo to dobre jest a zarekomenduję trenera personalnego ponieważ od samego ruchu nie schudniesz :slight_smile:

A ile razy korzystałeś ze wsparcia technicznego Windowsa? :slight_smile: Ile razy robił to przeciętny użytkownik? ZERO - jak coś się zepsuje to i tak naprawi “pan od komputerów”, ewentualnie “syn sąsiadki co się zna na tym”. Wsparcie które faktycznie można dostać to takie na forach, utrzymywane przez społeczność - zupełnie jak w Linuxie.

Żeby było śmieszniej, jak mieliśmy problemy w firmie z Windowsem (zdaje się że chodziło o konfigurację pulpitów zdalnych i uprawnień) to zadzwoniliśmy na support. Wiedzieli mniej niż my zdążyliśmy się dowiedzieć na społecznościowych forach… Więc o kant kuli taki support.

To nie ja podałem. Poczytaj wątki o zawirusowanych okienkach, o raportach FRST, o poradach innych użytkowników Windowsów. Zwykły, luźny cytat.

Dobrze, że moja Mama o tym nie wie, bo z wykształcenia jest ekonomistką. W dodatku na emeryturze. A jakoś nie ma najmniejszych problemów ze swoim Linuksem. I nie, ja się do Jej sprzętu nie dotykam. Podłączyłem, uruchomiłem i działa.

1 polubienie

Nie zgodzę się z tym.
Po pierwsze: Nie wymagane są podstawy programowania do obsługi systemu. Jeśli uważasz, że do posługiwania się Linuksem potrzebna jest wiedza programistyczna, to jest to równie prawdziwe, jak do posługiwania się Windowsem jest konieczna znajomość PowerShell.
Nie jest to wiedza niezbędna, chociaż znacząco życie ułatwia (w każdym systemie) :wink:

Nie, jeśli coś chcesz skonfigurować i ma działać nieprzerwanie, przy minimalnym wykorzystaniu zasobów, to stosujesz oprogramowanie wbudowane, a nie kobyłę pokroju Linuksa, Windowsa. Są dostępne jądra, które możesz wykorzystać, by taki soft wbudowany stworzyć. I wierz mi, lepsze to, jeśli system ma wykonywać tylko określone działania.

Na niektóre serwery Linuks nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo jest zbyt ogólnym systemem. Znacznie lepiej spisują się systemy rozwijane dla konkretnego zastosowania - z/OS, czy AIX czasami będą lepszym wyborem, niż Linux lub Windows.
Linux i Windows są systemami ogólnego przeznaczenia - w każdej roli sprawdzą się równie dobrze, ale nie zawsze będą najlepszym rozwiązaniem.

Coś jak moje Malinki od audio (Volumio) i video (KODI) :slight_smile:

Niestety takie cuda nie na Windows :stuck_out_tongue_winking_eye:

Ciekawe, ile jest tak leniwych osób jak ja, które po 10 latach z linuksem (głównie fedora) jako główny system przeszły na windowsa, bo kupiły nowy komputer z zainstalowanym windows (10) i stwierdziły że w sumie i tak używają tylko przeglądarki internetowej (i paru innych aplikacji które działają na obu systemach) i nie chce się im instalować linuksa (bo by trzeba było poszukać pendrajwa :wink: )

@hind mam tak samo. Tylko w moim przypadku tą alternatywą stał się Chrome OS.

Kupiłem komputer z W10, kupiłem drugi dysk gdzie zainstalowałem Archlinux.:wink:
Windows 10 jest uruchamiany raz na dwa miechy.

Volumio może nie ma, ale KODI jest nawet w oficjalnym sklepie Microsoft Store w Windows 10 :smile:

W komplecie z mikrokomputem na ARM?

Przecież KODI jest także dostępne na x86_64 :laughing: