To nie jest niestety takie proste. Przy oglądalności zwiększającej się 100% rocznie cały czas jesteśmy zmuszeni rozbudowywać całą infrastrukturę o nowe serwery, zwiększać łącze itd. Polecam obejrzenie prezentacji “dobreprogramy od kuchni” o której pisałem wcześniej. Oczywiście infrastruktura, łącze to tylko część wydatków, które wraz ze wzrostem serwisu się zwiększają…
Świetny pomysł 
Zaraz by nas wszyscy zlinczowali 
mi by nie przeszkadzalo bo jakos nie ma to dla mnie znaczenia czy bedzie jedna reklama i puste miejsce po bokach czy dwie reklamy obok siebie
Jeśli ktoś używa przeglądarki Firefox z Adblock Plus to mu żadna reklama nie straszna 
Reklamy muszą być bo to dzięki nim istnieje pirat
Dla mnie jest w porządku i co ważne - vortal nie zwolnił
Reklamy są przyjazne, a skromność wyraża bardzo mały gif na tablicy ogłoszeń - inne serwisy by propagować swoje treści rzucają takimi bilboardami, że aż bije po oczach.
Generalnie - dobry krok naprzód, z pewnością będzie więcej funduszy :mrgreen:
PS. Jedynie możnaby zrobić jakieś pole dla tego bannera statycznego, bo ‘rozwala’ newsy…
PS2.
A w dziale VISTA (http://vista.dobreprogramy.pl) - nie ma żadnych reklam
pozdrawiam.
Jestem pewien, że to niedopatrzenie. Już widzę oczyma wyobraźni jak Krogulec popędza Liska, by czym prędzej to poprawił. 
Tak jak mówisz
Statyczne reklamy nie przeszkadzają znacznie w przeglądaniu serwisu (o ile są w odpowiedniej ilości, jak np. na Dobreprogramy.pl). Często zwracam uwagę na nie. Jeśli dodatkowa reklama ma pomóc w utrzymaniu wortalu, umieszczenie jej w obecnej formie było dobrym krokiem.
Natomiast wyskakujące warstwy , które zakrywają treść, od razu zamykam. Taka reklama mnie zazwyczaj w ogóle nie interesuje, cokolwiek przekazywałaby. Nawet gdy nie trafię w X, od razu zamykam nowo otwartą kartę w przeglądarce. Postawmy sprawę jasno - to jest po prostu wciskanie klientowi produktu lub usługi na siłę.
Jeszcze gorsze są reklamy video lub dźwiękowe , które zapychają transfer. Takich również nie oglądam (klikam ||, jeśli to możliwe).
pysiu napisał:
“ja tez nie zauwarzyłem”
Dodam od siebie: ja też nie zauważyłam
Pozdrawiam
Do wielkich zwolenników reklamy nie należę, jeśli jednak ma to pomóc serwisowi, więc zniosę i to. Mam jednak prośbę, jako że nie mam w zwyczaju używacz żadnych “blokaczy” reklam. Nie zamieszczajcie reklam posiadających dźwięk. Często mam głośniki rozkręcone dość głośno i nagła taka reklama … potrafi narobić dużo złego.
Podpiszę się może pod petycją o bezwarunkową i dożywotnią eliminację reklam z dźwiękiem. Nie ważne, czy ręcznie się go aktywuje, czy można go zatrzymać, czy to tylko “klik!” po najechaniu - dźwięki w reklamach to zÓo.
Jeśli chodzi o wcześniejszą dyskusję na temat nacisków w sprawie reklam na dodatkowej warstwie… To czysta zgadywanka, ale przypuszczam, że firmy dostarczające reklamy podbijają swoje ego ilością kliknięć w reklamę, a bardzo często nie da się w łatwy sposób takiej reklamy ubić (popularne stało się np. opóźnione pokazywanie [X]) i jedynym rozwiązaniem jest kliknięcie w nią. Jestem pewien, że czyjś fetysz cyferek to zaspokaja, ale ciężko to nazwać skuteczną reklamą, jeśli klika się nie w celu kupienia towaru, a by pozbyć się opierdliwej reklamy tegoż. Jest też kwestia często nieudolnie implementowanych reklam, których w niektórych przeglądarkach (np. w Operze) NIGDY nie da się zamknąć.
Dokładnie tak właśnie jest.
Ja też przyzwyczajenie…
O tak - reklamy z dźwiękiem to najgorsze …, jakie może być.
Otwieram stronę, a tam coś gra i śpiewa (właściwie ryczy).
Jakoś nikogo nie obchodzi, że w naprawdę skrajnym przypadku taka reklama może doprowadzić do nieszczęścia.
Co do toplayerów czy popupów - napewno nikt mi niczego w ten sposób nie sprzeda - jedyna rzecz, której szukam i na którą zwracam uwagę, to “iks” do zamknięcia. Wyłączam się na wygląd czy treść okienka.
Natomiast reklamy na vortalu w obecnej postaci mi nie przeszkadzają - nawet na nie czasami klikam (zwłaszcza te czasopism - szybko mnie przenoszą na ich stronę ).
najgorsze na onecie jak sie odpala i cala streona włącza reklamy z wielkim rykiem
Większość z nas nie zdaje sobie sprawy na jakiej zasadzie działają reklamy. Niektórzy wręcz mówią, ze “na mnie reklamy nie działaja”, a to nie jest prawda. Celem reklamy tv, a także i internetowej nie jest to, abyśmy od razu polecieli do sklepu kupować, a jedynie to, aby określony obraz został zapisany w naszej pamięci (nawet podświadomie), nic na to nie poradzimy bo to taka cecha naszych mózgów. Co z tego wynika? Ano tylko tyle, że z koleji gdy przyglądamy się różnym przedmiotom znowu podświadomie nasz mózg najpierw szuka obrazów zapisanych w pamięci i “dopowiada” co widzimy szukając najpierw znajomych przedmiotów. W związku z tym gdy znajdziemy się w sklepie to z pośród dziesiątków opakowań np. proszków do prania zwrócimy uwagę najczęściej na ten którego reklamę żeśmy już kiedyś widzieli i o to tylko reklamodawcom chodzi.
Sam się kiedyś zdziwilem jak pewnego razu przechodząc koło kiosku na którego wystawie było dziesiątki artykułów, od razu rzucił mi się w oczy ten artykuł którego reklamę wcześniej obejrzałem i co potwierdziło słuszność tego co na ten temat mówi nauka.
Z reklamami w sumie walczę od zawsze i już praktycznie zrezygnowałem z telewizji, a jeśli już cokolwiek oglądam, to na czas reklam wolę przełączyć na kompletnie nieinteresujący mnie program niż oglądać reklamy (chociaż w jednym i w drugim przypadku kompletnie nie zwracam uwagi, co się dzieje na ekranie telewizora).
Tak samo w przypadku internetu - jeśli tylko mogę, blokuję każdą możliwą reklamę i powinni to robić WSZYSCY, aż się idioci od reklam zorientują, że nachalne wyświetlanie debilnych reklam nikogo nie rusza.
Wydaje mi się, że czas idiotycznych bannerów minął. BA! bannery to jeszcze nic wielkiego, ale animacje flash zasłaniające pół strony to dopiero świetny pomysł - mogę się “pochwalić”, że od co najmniej roku nie wszedłem na większy portal a la wp/interia/onet.pl właśnie z tego powodu. Tak, adblock blokuje, ale skutecznie zniechęciło mnie wcześniejsze korzystanie z IE.
Reklama na dp.pl? Niech sobie będzie, ja zablokuję, chociaż wolałbym pozwolić administracji vortalu na wyświetlenie mi miliarda reklam, żeby tylko pieniądze z tego przeznaczono na opłacenie moderatorów komentarzy, którzy najwyraźniej w tej chwili nie mają czasu na moderowanie debilnych wojen a to właśnie skutecznie zniechęca do oglądania vortalu, nie reklamy.
To się nazywa intensyfikacja reklamy i nie działa dla każdego typu produktów. Każdy z nas kupuje pastę do zębów czy proszek do prania, połowa z nas kupuje tampony. Zapotrzebowania na ich posiadanie nie zwiększysz i jedyne co możesz zrobić, to umocnić jedną markę kosztem innej (innych). Jedynym sposobem na wybicie się takich towarów jest właśnie zatrucie podświadomości odbiorcy.
Większość towarów reklamowanych w Internecie nie należy jednak do produktów pierwszej potrzeby i taki sposób reklamowania ich jest zwyczajnie nieskuteczny. Ja to wiem, ale najwyraźniej spece od reklamy jeszcze nie (lub wygodniej im udawać, że tej zależności nie ma).
Czy na pewno nachalne reklamy powodują, że kupujemy właśnie w ten sposób promowane produkty? Spójrzmy na to z innej strony. Mimo tego, że produkt utrwali nam się w pamięci, w niektórych przypadkach będziemy starać się, aby ominąć go i wybrać alternatywę. Niestety, nie zawsze.
Proponuję nie kupować produktów, których reklamy występują w formie:
warstwy przykrywającej pół strony (co zaś sądzicie o bannerach serwowanych przez DHost na hostowanych stronach?)
filmiku
dźwiękowej, o ile przeszkadza
każdej innej nachalnej formie
// Poprawiłem Twój post - kolor zielony/czerwony jest zastrzeżony.
Kaka’
Żaden reklamodawca nie zakłada, że reklama będzie w 100% skuteczna i że dotrze do każdego odbiorcy z pozytywnym rezultatem, ale jeśli sprzedaż wzrośnie np. o 20% to będzie bardzo zadowolony (o ile oczywiście koszty reklamy będą niższe niż wzrost dochodów
Dopóki nie będą to pop-up’y to nie przeszkadzają aż tak Ale jeżeli chcecie nie przeszkadzające reklamy to pomyślcie o Google Adsens- niewielkie, nie przeszkadzające za bardzo okienka i można je “upchać” praktycznie wszędzie