EdgyGale z całym szacunkiem. Jak Cię nie stać na zakupy w dobrych sklepach, to kupuj w hipermerkecie albo u Stasieksa. Proste. Sklep to nie tylko cena.
Równie ważna jest obsługa - i to zarówno podejście do klienta jak i pomocy przy zakupie. Sklepy typu jak Vobis, nie mogą sobie pozwolić na olewanie klienta jak i sprzedaż - użyję modnego słowa na Vortalu - shita. Klient zadowolony, to klient, który wróci.
Podam Ci przykład podejścia do ceny. Mój były szef kupował komputer do biura. Mówię mu - idź do porządnego sklepu. Po co, mówi. Przecież w markecie kupię taniej. No i kupił, po dwóch tygodniach strzeliły kondensadory w zasilaczu. Fajny efekt, zawał murowany. Próbowałem odkręcić dysk. Nie wiem, kto to składał i jak, ale śrub nie dało się odkręcić.
Kupowałem u nich listwę zasilającą. Niby pierdoła. Poszedłem w hipermarkecie do sklepu RTV AGD. Nie dość, że sprzedawca, nie wykazał zainteresowania moim krążeniem po półkach - oglądał coś w telewizji, to wybór mieli od 10 zł do 60 za zasilacz. Popatrzyłem na ceny, poszedłem do Vobisu. Wchodząc do sklepu, podszedł do od razu przedstawiciel i zapytał czy może pomóc. Zapytałem o zasilacz. Spytał do czego - z filtrem telefonicznym czy zwykły, etc. Kupiłem za 29 zł. Podobny, choć to nadużycie słowa, w wspomnianym sklepie kosztował 40 zł. Masz rację, drogi i mierny. Przy okazji płacenia pogadałem sobie miło na temat - dlaczego nie sprzedają laptopów z preinstalowanym linuksem.
Jeśli już to pracownik lub sprzedawca, facet to można wołać do kolegi na spacerze. Odrobinę szacunku należy się każdemu.
14 zł, łał. A co powiesz na to, że kupiłem u nich laptopa 500 zł taniej niż u konkurencji ?? Był w promocji, to fakt, ale kupiłem taniej.
Idąc to takiego sklepu masz gwarancję, że jak coś kupisz, to będziesz zadowolony. A jak coś się popsuje, to masz gwarancję że zostaniesz obsłużony jak człowiek, od którego wzięli pieniądze. Przykład. Kupiłem dysk twardy w sklepie dwu pomieszczeniowym. Sklep i montownia. Dysk padł. Oddałem, był na gwarancji. Powiedzieli za tydzień. Spoko. Poszedłem za tydzień. Sklepu nie ma. Przez miesiąc odzyskiwałem dysk!! Jakoś nie wydaję mi się, żeby Vobis, zwiną sklep. etc., etc., ect. Więc skończ Waść pisać jakieś głodne kawałki o drożyźnie czy miernocie. Mierne to są argumentu jakie przedstawiłeś.
Owszem, zapewne znajdą się minusy, nie przeczę, że nie. Każdy ma inne doświadczenia. Ja do tej pory, nie mam powodów no narzekania na ten sklep i będę robić w nim zakupy, dopóty Mi się będą one opłacać.
A co to, organizacje non-profit. Chłopie, obudź się. Jak masz co do tego zastrzeżenia, to idź na strony non-profit. Undergroundu w sieci sporo, bez reklam Vobisu, ale za to z reklamami porno czy jakiś **** kończąc na ofercie… .
To ja proponuję w takim razie, zrobić płatny dostęp do serwisu - w końcu ktoś te newsy pisze, ktoś czuwa, żeby serwery działały, ktoś inwestuje w nowy sprzęt. Chcę, żeby mi płacili za pomoc na forum - to znaczy, żeby zakładający temat z problemem płacili… etc.
Sorry, że nie na temat. Nie mogłem się powstrzymać.