Więc czasami kasuję posta. Proszę takich filmów nie publikować.
x-awier co w tym takiego śmiesznego facet tylko gapi się na tą babke z piosenki.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Nie no ja już leje
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :rotfl: :rotfl:
Złączono Posta : 11.07.2006 (Wto) 21:53
haha, chce sobie wyciac w gimpie zdjecie kuzynki
zaznaczam na glowe, wciskam ctrl + c
a tu kominikat wyskakuje " nie mozna skopiowac poniewaz wybrany obszar jest pusty "
:rotfl: :x :x :x 8)
Po meczu Janas mówi do Rasiaka:
-Grzesiek, gdzie byłeś?!
-Biegałem!
-Ale Grzesiek…ta koszulka jest sucha i nawet nie pachnie! :hahaha:
czym rózni sie kapitan Cook od Rasiaka?
Kapitan Cook ma tylko jedną drewnianą nogę… :mrgreen:
Już to widziałem Bunio , ale i tak dobre 8)
Rzecz się dzieje lesie…
Jasio się pyta taty:
-Tato co to jest ? (pokazując na jagody)
-Czarne jagody
-A, dlaczego są czerwone?
-Bo są jeszcze zielone :rotfl:
Kilku lekarzy - internista, pediatra, psychiatra, chirurg i patolog -
wybrało się polowanie na kaczki. Do pierwszego ptaka miał strzelać
internista.
- A może to jednak nie kaczka? Powinienem spytać kogoś innego o opinie. Zawahał się i kaczka odleciała.
W drugą mierzył pediatra.
- Nie jestem pewien, czy to kaczka. A poza tym, może mieć młode… - i
ptak nietknięty zniknął za horyzontem.
Następny w kolejce był psychiatra.
- Wiem, że to kaczka, ale czy kaczka wie, że jest kaczką? - zamyslił się i
przegapił okazję do strzału.
Gdy nadszedł czas na chirurga, ten przyłożył fuzję do ramienia, strzelił
bez wahania i ptak bez życia runął na ziemię.
- Idź, sprawdź czy to była kaczka - powiedział chirurg do patologa.
Dark Alchemy do tego serwisu nie linkujemy.
To tutaj jest to samo tylko inny link:
Pani co porem macha ma drobne problemiki.
coś dla informatyka
Nie programuj w święta - bug się rodzi. :lol: :lol:
W pewnym strasznym domu było sobie trzech wampirów.
-Pierwszy: idę napić się troszeczkę krwi.
Po godzinie wraca, cała morda we krwi i mówi - znacie te wioskę na wschód, niema tam już ani kropli.
-Drugi: no to ja tez skoczę trochę łyknąć.
Po godzinie wraca, cała morda we krwi i mówi - znacie te wioskę na zachód, niema tam już ani kropli.
-Trzeci: no to jak wszyscy to i ja skoczę.
Wraca co dziesięciu minutach, cała morda we krwi.
-Pierwszy: co ty tak szybko, wypiłeś chyba bardzo mało.
-Trzeci: no co ty ***** się na schodach.
:shock:
Mały Szkot mówi do ojca:
-
Tato, kup mi na urodziny łyżwy!
-
Przecież latem nie jeździ się na łyżwach!
-
To kup mi w zimie.
-
Ale w zimie nie masz urodzin!
-
Dlaczego nie odrabiasz lekcji?- pyta Szkot syna.
-
Bo nie mam pióra.
-
To idź na pocztę i odrób lekcje.
Winnetou i Old Sutherhand zabłądzili na pustyni. Zmęczony Old Sutherhand mówi do swego przyjaciela:
- Wystrzel, może nas ktoś usłyszy.
Winnetou wystrzelił, jednak nikt się nie zjawił. Po chwili Old Sutherhand mówi znów:
- Wystrzel jeszcze raz. Może teraz ktoś usłyszy.
Winnetou znów wystrzelił. Czekają dłuższą chwilę i znów nikt się nie pojawia.
-
Wystrzel jeszcze raz!!
-
Dobrze, ale to już ostatnia strzała!