Dysk sieciowy „ginie” w sieci domowej

Jaką wersję SMB masz ustawioną na NASie? Większość drukarek działa w max 2 wersji. Może Twoje urządzenia nie działają z wersją 3, jeśli taka jest wymuszona na NASie.

Hej
Nie wiem jak znaleźć wersje SMB :frowning:
Nigdzie nie znalazłem info o tym a ustawienia poprzrz www są bardzo ubogie. O SMB mam tylko tyle:

Może to pomoże:
Gdy próbuje połączyć się z dyskiem ze skrótu na pulpicie lapka mam taki komunikat:

Albo z drugiego skrótu (sorki za kolejne posty ale mogę dodać tylko jedno zdjęcie na post :frowning: )

Cały czas nurtuje mnie pytanie dlaczego po restarcie dysku wszystko jest jak należy przez jakiś czas :thinking:

I jeszcze co znalazłem o wersji SMB drukarki. Otóż urządzenie działa na trzech wersjach SMB (v1/cifs, v2 i v3)

Hej,

A w tym NASie masz jakieś logi bądź statystyki użycia zasobów sprzętowych, najlepiej takie pokazujące wyniki w czasie rzeczywistym? Może RAM urządzenia się zapycha i usługi siadają?

Pozdrawiam,
Dimatheus

Wydaje mi się ze nie ma tam dostępu do logow. Przewertowałem menu wzdłuż i wszerz i jedyne co napotkałem to dziennik zdarzeń (zalogowany, wylogowany, restart itp ogólniki).
A może macie jakieś rady jak skorzystać z tego tropu Seagate-Support w sprawie DNSow? Jak to ugryźć?
Pozdrawiam

na routerze (albo dysku) być może masz ustawione dzierżawienie adresów na 24/48h dlatego jak wygasa dzierżawa to się sypie bo albo router albo dysk nie potrafią się dogadać

jak przestanie działać to sprawdź \\192.168.1ipdysku\public
(edytowałem adres bo jeden backslash zjadło)

na dobrą sprawę skoro używasz tego NASa w domu, za routerem to odłącz mu (NAS) dostęp w ogóle do internetu i ściąganie aktualizacji, będzie po 1 po problemie po 2 zabezpieczysz się przed pobraniem jakieś głupiej aktualizacji, która rozsypie ci dysk i dane na nim (aktualizacje przy NAS, macierzach trzeba zawsze robić na sprzęcie pomocniczym, a o ten ciężko w domu)

Hej,

A masz gdzieś w ustawieniach NAS’a oraz routera informacje o tym, jak skonfigurowane są ustawienia DNS i jaki adres sieciowy zostały przypisany jako główny serwer DNS?

Pozdrawiam,
Dimatheus

Nawet na produkcji zawsze wybiera się tylko ważne aktualizacje lub z gałęzi lts, a nie current.

DNS przy tym problemie nie ma nic do rzeczy, bo i tak używasz nasw NetBIOS, a nie domenowych.

NAS adresu nie gubi, bo kolega loguje się do NASa, jedynie usługa przestaje odpowiadać.

Zatem jestem coraz głupszy :crazy_face:
Jeśli podpowiecie mi co powinienem sprawdzać krok po kroku (językiem zrozumiałym dla laika) to postaram się Was naprowadzić na przyczynę problemu.
Myśle już o wszystkim. O tym Ram-ie tez ale z drugiej strony…to dość nowy dysk. Kupiłem go ze sklepu w zeszłym roku…skoro ktoś uzbraja urządzenie w dysk 5TB to chyba nie wrzuca tam minimalistycznej pamięci. No ale to tylko moje gdybania. Wciąż nie mogę tez wpaść na to czemu po restarcie wszystko gra jak należy a za jakiś czas kaplica. Nie wiem tez co odpisać do Seagate w sprawie zalecanego sprawdzenia DNS aby dostać od nich kolejna radę (oby skuteczniejsza). Tak głośno myśle bo może uda mi się coś Wam podrzucić…wiem, szału nie ma :wink:

Z tym DNSem podejrzewam, że może im chodzić o to, że do NASa możesz dostać się po nazwie domenowej, bo. NAS może mieć własny DNS. Bo żeby dostać się do http://192.168.x.x nie potrzeba DNSa. DNS w ogóle nie bierze udziału w komunikacji.

W tym poście Dysk sieciowy „ginie” w sieci domowej na zdjęciu wygląda to tylko na status usług, a masz w tym dziwnym NASie jakąś sekcję, gdzie możesz edytować ustawienia SMB, chociażby nazwę grupy roboczej lub domeny (workgroup lub domain lub AD).

Na zdjęciach cały czas wchodzisz na \\PERSONALCLOUD, a czy po adresie IP możesz dostać się do zasobów? Masz jedną podsieć, czyli np. 192.168.0.0 i tylko to czy np. 192.168.0.0 i 192.168.1.0?

1 polubienie

skrót myślowy - chodziło mi o dzierżawę DNS (co widać po dalszej informacji odnośnie by sprawdzić czy można dostać się po IP logując się przez przeglądarkę, bo tam jak wół widnieje adres IP a nie nazwa)

@piotrsadowski555 sprawa prosta

jak dysk przestaje być widoczny
odpalasz start uruchom cmd

ping nazwadysku

w drugim cmd
ping ip_dysku

w trzecim cmd
ping -a ip_dysku

jak w 1 i w 3 przypadku masz zerową odpowiedź (a w 3 przypadku nie tłumaczy ci ip na nazwę) to problem w DNS

oprócz szukania albo dziury w oprogramowaniu dysku albo routera (albo jakieś opcji) jest bardziej proste rozwiązanie (bo obstawiam, że router wywija jakiś numer z wywłaszczeniem z DNS edit: lub dysk ma jakąś super ważną opcję green typu usypianie sieci albo samego dysku)

albo:

  • nie instaluj tej poprawki od seagata (odetnij dysk od internetu co i tak powinno się zrobić)
    albo
  • ustaw IP stałe w dysku w windows w c:\Windows\System32\drivers\etc
    wpisz sobie

192ip_dysku PERSONALCLOUD

zapisz i się ciesz (tylko w iphonie tego nie zrobisz)

albo
na routerze ustaw statyczny adres dysku powiązany z nazwą (na dysku też stałe IP).


edit:
@roobal
bez sprawdzenia konfiguracji DHCP, DNS jak i maszyny nie można jednoznacznie powiedzieć, że używany jest tylko NetBIOS bo domyślnie w windows używanie NetBIOS bierze się z konfiguracji właśnie serwera DHCP.
Po 2 to nie istotne ile ma podsieci - jakby była konfiguracja zła to by się nie dostawał od samego początku, abo po restarcie też nie.

2 polubienia

Oki, dzięki Wam za podpowiedzi. Czeka mnie zatem dziś pracowity wieczór :wink:
Dam znać co udało się zrobić choć pewnie ta efekt (mam nadzieje zadowalający) będę musiał poczekać do jutra.
Pozdrawiam :blush:

Oki,
Pierwsze zadanie wykonane. Wyniki

  1. Test zaliczony. Szybkie odpowiedzi (1-3ms)
  2. Test zaliczony. Odpowiedzi nieco wolniejsze
    (1-17ms)
  3. Test oblany. „Ping-a nie rozpoznany jako wewn lub zewn komenda, program operacyjny lub plik wsadowy (ping-a is not recognised as an internal or external command, operable program or batch file.)
    To pierwsze co udało mi się dziś na szybko zrobić. Liczę na Wasza pomoc.
    Ps. Teraz zrobiłem restart NAS i wpisałem poprawnie test 3 (wcześniej bez spacji przed „-a”)
    Tak wiec test 3 również jest zaliczony ale nie jestem pewny na ile jest to kwestia restartu a na ile poprawnie wpisanej komendy (czy raczej blednie wprowadzonej wcześniej).
    Pozdrawiam serdecznie

Hej,

Jeśli komenda jest błędnie wpisana, to nie ma znaczenia, czy NAS działał poprawnie, czy nie, bo w ogóle nie została wykonana. :slight_smile: Parametry polecenia zawsze oddzielamy spacją.

Pozdrawiam,
Dimatheus

Ustawiłem wczoraj wieczorem statyczne IP i jak na razie jest wszystko ok :slight_smile:
Może to jeszcze zbyt wsześnie na aplauz ale jestem dobrej myśli i jeśli do wieczorka stan rzeczy się nie zmieni to będziemy mieli sukces
Niestety!!!
Moja radość okazała się przedwczesna :frowning:

Czyli statyczne IP na niewiele się zdało :frowning:
Nie wiem jak mógłbym się dostać do OS NAS w Seagate. Jestem przyłamany tym stanem rzeczy. Z drugiej strony pocieszające jest to ze na tym forum są osoby, które chcą pomoc
Pozdrawiam :slight_smile:

1 polubienie

ping(spacja)-a

tylko te komendy wykonaj jak nie możesz się połączyć z dyskiem (a nie jak możesz) bo w sytuacji jak możesz to na 100% powinny działać poprawnie

Ok, zatem wobec utraty kontaktu z dyskiem (menadżery plików na Win10 i apps na iPhonie) zrobiłem ponownie 3 ping testy wg Waszych zaleceń.
Wszystkie dały efekt pozytywny a czas ping żadnego z nich nie przekroczył 3ms (większość czasów 1-2ms)
…tak wiec to nie jest niestety dobry trop :frowning:
A nikt z awans nie ma dysku sieciowego seagate Ew czegoś podobnego? Może dostanie się do NAS w czymś by tu pomogło? Już nie wiem gdzie można szukać przyczyny tego zonka…