Raczej się powrót średnio uda po tych dwóch uaktualnieniach.
Za chwilę spróbuję jeszcze jednego tricku, mam podpięte dwie myszki do kompa, wiem że to raczej bardzo głupie sądzić żeby to miało jakikolwiek wpływ, ale już naprawdę nie mam się czego chwycić.
Edit:
Jednak dzieje się tak we wszystkich grach, przepraszam za wprowadzenie w błąd, aczkolwiek przy takim Watch Dogs 2 gdzie w radiu leci muzyka nie wychwyciłem tego, teraz jednak usłyszałem ten bzyczący dźwięk + miałem więcej przycinek.
Grałem w oknie, i monitorowałem zużycie dysku, dokładnie kiedy pojawiał się owy dźwięk, zużycie dysku rosło do 100%, czy może to być spowodowane uszkodzonym portem SATA na płycie, bądź po prostu uszkodzoną płytą?
Szukaj w Aktywność dysku (rozwiń to) a nie w Procesach o aktywności dyskowej.
Tak wygląda zrzut.
Nie wiem o co chodzi, wszystkie gry zużywają 100% dysku, w jednej od razu po wlączeniu, w innej po jakimś czasie (ok. 3 min), co prawda bzyczący dźwięk znika kiedy podepnę inne słuchawki, no ale jak widać ogromne zużycie dysku zostaję, jak widzicie też na screenie, postać w overwatchu nie załadowała się do końca.
Spróbuje jutro zmienić Port SATA na płycie, pod który podpięty jest dysk, ale jeśli to nie przyniesie skutku, to nie mam pojęcia co robić, co wysyłać na gwarancję, ewentualnie jaką część kupić nową.
Edit:
Zdaję się że nie posortowałem w monitorze zasobów po zużyciu, szczerze, ciężko jest to zrobić, ponieważ ledwo co mogę włączyć monitor zasobów, tak bardzo System muli kiedy to się dzieję, raz samo zresetowało mi kompa kiedy próbowałem włączyć menedżer zadań, tak duże było obciążenie dysku.
Gdybyś miał HDD to pomyślał bym na 100 % ze on jest za wolny na te gry (ma długi czas dostepu.
W niektórych dyskach SSD przy systemie Win 10 zdarza sie jednak coś takiego
https://support.microsoft.com/pl-pl/help/3083595/task-manager-might-show-100-disk-utilization-on-windows-10-devices-wit
Sprawdż.
Zrobiłem tak jak w linku powyżej, bez żadnych skutków. Nadal zużycie dysku wariuje.
Najdziwniejsze jest to, że zazwyczaj procesy zżerają te 0,1MB/s chociaż potrafi się zdarzyć, że na przykład proces SysMain czy po prostu System zżerają tak z 30MB/s.
Tak jak napisałem wyżej, dziwi mnie to, że zawsze kiedy słyszę ten dźwięk, zużycie dysku wskakuje na 100%.
Taka prawda, że jeżeli nie pomoże zmiana portu SATA na płycie, to nie pozostaję mi raczej nic innego jak oddać komputer do serwisu, sam raczej nic nie wymyślę, a tutaj ludziom też już się kończą pomysły.
Poza zmiana portu też inny kabelek wstaw.
Ja bym poszedł po bandzie, jak masz stary HDD, to sklonuj system.
Jeżeli cyrki nie będą się pojawiały, to możesz śmiało wysłać do producenta ssd e-maila z opinia na temat “szybkich” dysków.
Wiesz co, nie mam innych kabli, sprawdzałem pudełko niedawno po dysku. Co do innego dysku, nie posiadam wymiennego, ani HDD ani SSD, najgorsze jest to, że nie mam też w pobliżu znajomych od których mógłbym pożyczyć dysk.
Bardzo dobre wejście w rok 2020 swoją drogą
Eh, nagrywaj filmik do serwisu z telefonu, bo z opisu …“dysk działa”. To co opisujesz mi przywołuje wspomnienia o moim 120gb dziadku, który 50% powierzchni miał w bad sectorach. Też mulił, zawieszał się przy menadżerze etc.
Uwierz mi, że gdyby wykryło mi 50% powierzchni w bad sectorach, to byłbym szczęśliwy, bo przynajmniej wiedziałbym co z tym robić.
Natomiast tutaj sprawa jest dziwna, bzyczący dźwięk w słuchawkach (nie jestem w stanie go opisać, ani nagrać, tak jakby coś się bardzo nie lubiło z kompem) kiedy odpalę jakąś grę ( a nawet FurMarka). + 100% Zużycia dysku z przysłowiowej pupy.
Nie życzę nikomu takich problemów, gdzie bez zmieniania komponentów, praktycznie nie jesteś w stanie nawet zidentyfikować problemu.
Zmień nie tylko port w płycie, ale też możesz nową taśmę SATA podpiąć.
Głupie pytanie, ale przez taśmę SATA masz na myśli po prostu kabel? Wolę się upewnić.
Tak
Bzyczenie to efekt zbierania zakłóceń z komputera. Twoje słuchawki prawdopodobnie nie mają filtra lub jest on kiepski. Mam to samo u siebie. Pomocny na bzyczenie może okazać się ten gadżet:
Wziąłem pierwszy lepszy, ale są tańsze.
Co do problemów z dyskiem to jak napisali koledzy wymień kabel i to najlepiej na taki z zatrzaskami by się nie wysuwał przypadkiem.
Błędy CRC sugerują problem właśnie z kablem i to, że jest ich niewiele wcale oznacza, że problemu nie ma. Spowolniona praca dysku czy niewielki problem z komunikacją nie zawsze jest kwitowany odznaczeniem tego w atrybucie błędów CRC. A i machnij jeszcze TRIM dysku i sprawdź czy optymalizacja jest włączona.
U mnie akurat jest wyłączona, bo robi to inna aplikacja.
TRIM robi Windows gdy masz włączona optymalizację, ale widzę, że robiona była niedawno. Zajmij się teraz tym kablem.
Nie dziwię się. Zanim oddasz do serwisu możesz jeszcze spróbować zrobić to
https://support.microsoft.com/pl-pl/help/929135/how-to-perform-a-clean-boot-in-windows
Teraz zauważyłem, że w menu start masz aplikacje oczekujące na pobranie. Wejdź do sklepu Microsoft i wymuś aktualizacje aplikacji. Trzeba wyeliminować wszystkie czynniki, które potencjalnie mogą zabijać wydajność.
Wymusiłem aktualizację, był to pakiet lokalizacyjny.
Jutro spróbuję z tymi kablami, może sąsiad ma jakieś, ponieważ osobiście nie posiadam innych kabli. Więc ewentualnie się coś kupi.