Moim zdaniem kolejny poroniony pomysł. :?
Po pierwsze to popieram kolegę rss’a. Istnieje stereotyp, że tzw. “metal” to satanista, a punk to człowiek wyjęty spod prawa, brudas, chuligan.
Śmieszy mnie to! Ideologia punków jest zupełnie inna - chętnych do jej poznania odsyłam chociażby do wikipedii. Nie ukrywam, że w każdym człowieku kumuluje się agresja, tylko chodzi o to jak sobie z nią radzić. Większość tzw. ziomków ze złotym łańcuchem na szyi i kapturem na głowie, ze swoją agresją “wychodzą do ludzi”… :? Tymczasem punk idzie się pobawić na koncert, wchodzi do pogo, młyna itp. Dzięki temu wyzwala swoją agresję np. przez odepchnięcia z kolegą, nie raz byłem świadkiem, gdy ktoś upadał na ziemię - ale automatycznie pozostali podnosili go podając dłoń, pytając, czy nic się nie stało. Co miał ciekawego do pokazania nam w swojej reklamówce pan Roman Edukator - nie wiem.
Co do godziny policyjnej… Osobiście nie chodzę na dyskoteki (bo muzyka mi nie odpowiada) ale co ma powiedzieć młodzież, gdy chce się odprężyć w sobotni wieczór po całotygodniowej harówce w szkole? Pójść do kolegi na urodziny? Wyjść z dziewczyną do parku, pięknym wieczorem? Pojechać na koncert ulubionej kapeli?! Czy chociażby pochodzić zwyczajnie po rynku rozmawiając z przyjaciółmi? Moim zdaniem takie “wypady” powinny być ustalane z rodzicami (co za każdym razem robie), a nie policję w to mieszać…
Najlepiej młodzież przykuć do książek, uczyć ich patriotyzmu, zakazać myśleć po swojemu, inaczej żyć, czuć… Tak to jest praworządna Polska. :?
“Jestem inny mamo, tato, czy dostane w mordę za to…?”
Tym bardziej budzi to u mnie sprzeciw, gdyż zostałem 2 razy spisany za nic! Kto obroni nas przed policją? Jeśli jest przekroczenie prawa to musi być kara, jestem za tym! Ale policja chyba podbija sobie statystyki na zwykłych obywatelach… Takie mam odczucie. Rygor w szkołach? Popieram ale bez przesady!
Takie jest moje zdanie, 17-stolatka, który za kilka miesięcy stanie się pełnoletni.
¡No pasarán!