Gotowanie na płycie indukcyjnej

Cześć,

Jak gotować?? Potrafię już włączyć, “zagotować” wodę na herbatę ale jak np. gotować inne potrawy, smażyć kiełbasę, cebulę itd.

Proszę o pomoc co i jak.

1 polubienie

Normalnie, jak na gazie.

1 polubienie

Masz bardzo ciężkie poczucie humoru :laughing: Ledwo wyczułem, że to żart, a nie że jesteś idiotą :laughing:

2 polubienia

Założyłem temat w formie żartu, aby tak pośmiać się itd.

1 polubienie

A widoczny na zdjęciu panel sterowania nazywało się fajerkami.

A jak było ich cztery lub więcej niż cztery - mówiło się wist/zabawa na cztery fajerki

Nie do konca jak na gazie, ale podobnie i łatwiej :slight_smile:

Zajrzeć do instrukcji obsługi i testować. Masz kilka poziomów nagrzewania. Olej np. nagrzewa się bardzo szybko na 6,a na 9 może się już spalać po 30 sekundach. Wodę możesz grzać na boosterze i potem zmniejszyć. Podobnie jak z gazem.

1 polubienie

Wujek dobra rada: nie trzymaj na półkach nad płytą żadnych przypraw, talerzyków, czajniczków.
W tradycyjnej kuchence najwyżej obijesz emalie, tutaj jedno pękniecie i tysiak mniej. :wink:

To jest ochrona

Nie przekonują mnie te dotykowe panele na płycie. Aż pachną szybką awarią. Nie ma to, jak gaz i pokrętła.

Innych nie przekonują cyfrowe aparaty fotograficzne, bo rzekomo są pozbawione duszy.
A stare lampowe radia to dopiero miały niepowtarzalny dźwięk.

Każdy żyje w swojej epoce. :grinning:

Napisałem dlaczego, ale tego bałeś się już skomentować. Sprawia wrażenie, że zaraz się popsuje. Szkoda, że nie robią indukcji retro… Poza tym taki panel ciągle trzeba sprzątać - a to coś kapnie, a to wykipi.

Nie trzeba. Pisałem wcześniej na temat czystości.

A dotykowe panele w monitorach, tabletach, radiach, termometrach to już codzienność.

Ja wymieniałem już płytę, ale nie z tego powodu.
Może ktoś kto ma takie doświadczenie, że mu
sensor dotykowy na płycie przestał działać, się wypowie.
Ja o takim przypadku nie słyszałem. Być może w tańszych to się zdarza.
Są takie firmy, ja je nazywam koguciki.

Jedyną rzeczą jaką można im zarzucić to cena,
minimum 1000 €.

Czemu panel miałby się zepsuć szybciej, niż pokrętło? Co do czyszczenia, przecierasz mokrą szmatką i w minute masz czysto. Mycie kuchenki gazowej - po 10 minutach nadal wycierasz smugi. Nigdy nie cierpiałem myć gazówki. Nigdy nie wrócę z własnej woli do gazówki. Nie dość, że na płycie wygodniej, to czyści się ją max minutę.

Co do wykipienia. Jeszcze nic mi nie wykipiało. Ewentualnie trochę wody kapnie lub olej prysznie, ale tu się nic nie przypali, bo płyta jest ciepła tylko pod naczyniem (ciepło od naczynia), więc nawet nie trzeba skrobać. Kończysz gotować, przecierasz szmatką i tyle.

Wracając do paneli dotykowych. Pod płytą jest wiatrak, który chłodzi moduł, aby się nie przegrzał od temperatury. Elektronika ma też zabezpieczenia, jeśli coś jest nie tak, blokuje się.

Jeśli dobrze pamiętam, widziałem kiedyś indukcję z pokrętłami, ale tam też będzie elektronika.

I staruszka z demencją…

1 polubienie

A żebyś wiedział.
Tak miło mruczały a nawet pachniały.

I miały oko. Magiczne oko.

podłużne - azjatyckie
okrągłe - reszty świata :grinning:

Posiadam takowe Tannhäuser

niekiedy podłączam do niego radio Roberts 94i
i z pendrive’a odsłuchuję piosenki.
Jest to dźwięk inny niż Hi-Fi,
ale głośniki i obudowa drewniana powodują,
że ten dźwięk ma coś w sobie.

To tak jak… retro samochody.

Zaraz, zaraz. Jak to “ciepła”. chcesz powiedzieć , że na takiej płycie nie osiągnę ekstremalnych temperatur, jak na gazowce? :open_mouth: Poza tym ten blat wygląda, jakby zaraz miał się porysować od ciągłego stawiania garnków, patelni i czajnika. Jak to potem musi badziewiasto wyglądać.

tam jest wszystko wyjaśnione:

sam założyłeś ten temat :grinning:

Moja stara (mam na myśli wiek, a nie wygląd) płyta przy wymianie
wyglądała tak jak w chwili jej kupna.