W jedną stronę, możliwe że będę jechał albo z Zielonej Góry, albo z Poznania.
Podróż powrotna jednak, to dla mnie w okolice Kędzierzyna Koźla, lub Nysy 
a dokładny mój cel to: Głubczyce.
tylko że z ZG nie ma raczej dogodnego połączenia pkp do Wrocławia…
ja na Zlot będę na na 99% jechał pociągiem z Poznania, także niezDarek może tak jak i rok temu będziesz też przez Pzn jechał?
// a ze Zlotu to już w inne rejony Polski, tak jak wyżej pisałem… 
nie chyba nie już raz jechałem na HZ do gdyni przez wrocław i mi wystarczy
Witam.
Są dwa miejsca wolne na przejazd samochodem Wejherowo ( Gdynia) - Trzebieszowice. Wszystkich chętnych zapraszam na pw. Oczywiście jest możliwość dosiania się na trasie.
EDIT:
Nieaktualne.
lazikar, a jakbyście nie mieli w drodze powrotnej pełnego obładowania to mógłbym się z wami zabrać kawałeczek - do Kłodzka? albo do Wrocławia (będziecie jechać przez Wrocław?) - dorzuciłbym się do spalanej przez auto pożywki benzyna/gaz 
Moja trasa będzie wyglądała mniej więcej tak:
Bydgoszcz—Żnin—Gniezno—Jarocin—Milicz—Trzebnica—Wrocław—Kłodzko—Meta.
Jak ktoś chce się zabrać po drodze to proszę o kontakt.
Ano ja się wybieram i pewnie niezDarek też
Jak nie ma jak jest Przynajmniej z tego co tak na szybko patrzałem na rozkład to coś znalazłem ale to obczaję dokładniej dziś wieczorem. Przez Poznań nie ma sensu jechać
Pozdrawiam!
nie jest ale o 5.10 przyjeżdża, reszta pociągów już po 9 dociera do Wrocławia,
nie no przez Poznań absolutnie nie ma opcji
Chyba, że znowu się będziemy integrować? Hehe tym razem Ty się będziesz do mnie dosiadał
Pozdrawiam!
Jest bezpośredni PKS z Zielonej do Wrocławia - odjazd 4:00, przyjazd tuż przed 7:00, ewentualnie można coś “rzeźbić” z połączeniami typu PKS z przesiadką na PKP (lub odwrotnie) jeżeli chcesz przyjechać później.
nie no z dojazdem to nie problem, nawet można z głogowa pociągiem przyjechać zaraz po 8 przyjeżdża do Wrocławia
roobal , mogę się dosiadać z opcją integracji
No nie inaczej @Steem i @Ufolec też jedziecie z ZG? Nad autobusem można by było pomyśleć ale mimo wszystko pociąg jest wygodniejszy
Pozdrawiam!
ja nie jadę z zielonej góry, gdyż mogę być tam najwcześniej o 6 rano
ja będę jechał z węglińca
do Zielonej Góry musiałbym się jakoś dostać w nocy, jedyna opcja - znaleźć kierowcę, a do pokonania mam ze Świebodzina do ZG około 40 km. W przypadku startu z Poznania mam dużo łatwiej, bo wynajmuję tam mieszkanie i zapewne z Poznania będę wyjeżdżał… bo i pociąg jest dogodniejszy i zdecydowanie mniejszy czas oczekiwania w samym Wrocławiu: Poznań [odj. 05:35] -> Wrocław [przyj. 07:58].
Sprawdziłem inną opcję dla was - jeśli nie lubicie czekać kilku godzin, to możecie zrobić tak: podjechać do Zbąszynka (nie macie nocnego/rannego pociągu z Zielonej Góry do Poznania, a ile macie km do przejechania do Zbąszynka? godzina poranna, a nie nocna, więc przyjemniej sie jechać bedzie chyba :-D) i wtedy stamtąd do Pzn i Wrocławia.
Zbąszynek [odj. 04:00] -> Poznań [przyj. 05:15] – czas podróży 1h 15 min
Poznań [odj. 05:35] -> Wrocław [przyj. 07:58] – czas podróży 3h 22 min
razem: czas podróży: 4h 37 min , czas czekania na autobus ~1h
dla porównania wasze domyślne połączenie:
Zielona Góra [odj. 01:55] -> Wrocław [przyj. 05:10] – czas podróży 3h 15 min
razem: czas podróży: 3h 15 min , czas czekania na autobus ~4h
Zaletą pierwszego połączenia nie jest tylko krótszy czas oczekiwania na autobus, a też to, że z Poznania z pewnością będzie jechała większa grupka ludzi ^^ podobnie jak rok temu ale wybór należy do was 
Hej,
A kiedy wracasz - w niedzielę czy w poniedziałek?? Na zlot będę jechał pociągiem do Wrocka, a później zlotowym busem. Natomiast nie wiem, co z powrotem, zostaję bowiem do poniedziałku. Jeśli więc wracasz w poniedziałek, to - biorąc pod uwagę tę samą trasę - może udałoby mi się z Tobą zabrać i wylądować gdzieś we Wrocku - a później pociągiem do Katowic.
No i oczywiście ponawiam pytanie - czy z tylu zaproszonych osób nikt nie jedzie na zlot z Katowic i okolic?? Jeśli jednak ktoś, to jak jedziecie??
Pozdrawiam,
Dimatheus
mam pytanie, czy ktoś z przedłużających pobyt będzie może zmotoryzowany i podrzuciłby mnie w poniedziałek (jeśli by miał po drodze do domu) do Wrocławia?
Na razie jeszcze nie wiem dokładnie kiedy wracam, ale bardziej prawdopodobna jest jednak niedziela.
Hej,
Dzięki za info. Rozumiem… Zatem będę szukał dalej. A może uda się jakąś ekipę z Katowic i okolic dokoptować…
Pozdrawiam,
Dimatheus
Jedziemy w jedną (jak i w drugą :D) stronę razem? - na dwa samochody, to zawsze tak łatwiej - jeden prowadzi, drugi odpoczywa, więc mam nadzieję, że jakoś się dogadamy