McDracullo ostateczny plan na powrót z HotZlotu do 3miasta:
16:10 Wrocław - 17:05 Warszawa by OLT Express
18:30 Warszawa - 00:15 Gdańsk by PolskiBus - w tym przypadku rezerwuje bilet na wszelki wypadek na godzinę 19:30, ale z tego co wiem, że jak mają wolne miejsca to ludzi z późniejszych kursów zabierają.
Bilety zakupione i teraz zostaje mi tylko potwierdzić w firmie ile urlopu potrzebuje.
Jak już wcześniej pisałem posiadam wolne miejsca, wyjeżdżam z mojej miejscowości i mogę kogoś po drodze zgarnąć - Katowice czy tam okolice. Część osób widzę, że pakuje się do Zabrza - na upartego mógłbym pewnie się tam zjawić.
Jak pewnie u większości: zakaz palenia, piwo dozwolone.
Klimatyzacja powinna do tego czasu działać.
Dziś też przy okazji dowiedziałem się jak kantują w Warszawie na paliwie… Orlen przy wyjeździe z lotniska - zalałem do pełna LPG, spalanie w drodze do domu (samochód pusty) 12,9l/100km, sosnowiec BP do pełna LPG - spalanie do warszawy 10,4l/100km przy załadunku 6 osób + bagaże (łącznie około 600kg więcej), nie pierwszy raz to widzę, czy naprawdę tak słabe paliwo jest w Warszawie?
@deepone jesteś kolejnym zlotowiczem który jedzie tą samą trasą co inni, naliczyłem się już 4 kierowców łącznie ze mną. Może faktycznie było by fajnie jechać większą paczką. Poddaje do rozważenia.
Wiem z autopsji iż przy dłuższej fali upałów tory ulegają ponoć deformacji i pociągi jeżdżą wolniej,a za tym idą opóźnienia…ale może nie będzie tak źle.
Ktoś jeszcze oprócz mnie się z Tobą zabiera, czy jeszcze nie znalazł się żaden chętny? I uważam, że zebranie większej ekipy to całkiem niezły pomysł. Tylko z tym zbaczaniem od centrum Katowic to postuluję, żebyście nie przesadzili, bo zapewne będę musiał tam jakoś dojść.
Przede wszystkim jest spory zapas na takie przypadki - ostatni proponowany przez nas pociąg przyjeżdża według rozkładu o 11:36, więc uwzględniając czas na dojście do autokaru ten konkretny musiałby się spóźnić ponad 15 min., w przypadku innych 25-30 min i więcej. Zakładamy więc, że odjazd autokaru będzie tak czy siak punktualny.
Gdyby jednak opóźnienie było większe to wszystko zależy od opóźnienia i sytuacji. Jeżeli to będzie kilka osób i trzeba będzie poczekać dosłownie kilka minut to oczywiście tak. Jeżeli pojedyncza osoba będzie miała pecha, pociąg będzie miał godzinne opóźnienie albo jakąś awarię itp. to wóczas trzymanie blisko 60 osób w autokarze nie ma sensu bo wszystko jest i tak ustawione na styk.
Trzebieszowice to nie koniec świata - w awaryjnych sytuacjach można tam dojechać również autobusami PKS (jest połączenie o 13:40 - przyjazd na miejsce o 15:57), albo pociągiem PKP do Kłodzka, a stamtąd albo autobusem PKS, taksówką albo po prostu ktoś z redakcji lub uczestników podjedzie po pechowca samochodem (to raptem 15 km).
Dokładnie tak. Wydaje mi się jednak, że dość spora ilość ludzi jedzie przez Wrocław samochodami. (np ja, choć co prawda autostradą), wystarczy zadbać wcześniej o odpowiednie nr telefonów i wyjście awaryjne się znajdzie.
Zawsze w takiej sytuacji do dyspozycji wszystkich zlotowiczów są numery hotzlotowe 71 771 72 44 i 501 41 20 25 pod którymi można zgłosić problem - będziemy szukać rozwiązania albo wysyłając po kogoś samochód, albo proponując jakieś połączenie komunikacją zbiorową. Były już różne akcje - podczas HotZlotu 2008 np. ktoś jechał taksówką z Gdyni do Jastrzębiej Góry
Około 450km taksówką!? To chyba nie był biedny uczestnik. Przy obecnych cenach to wychodzi ponad 1000zł w jedna stronę :). Zakładając, że dostał zniżkę to nawet jeżeli to wyjdzie 700zł to i tak dużo.
Ale nawiązując do Twoich słów Krogulec to dlatego właśnie ja jestem zwolennikiem zgadywania się i jazdy większą grupą. Nawet jak by to miało być na trasie i ktoś by musiał czekać na kogoś. Nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć. Mało tego dobrze jest nawet znać numery do uczestników jadących tą sama trasą. Świadomość, że ktoś np. na Twojej trasie będzie jechał nawet z godzinnym opóźnieniem już powoduję, że zawszę jakaś pomoc nadejdzie w razie potrzeby. Powtarzam to jak mantrę “w kupie raźniej”