Areh : Domyślam się, ale wiesz - o tym że “dziś pijemy lokalne” to się pamięta przy wyjściu z domu. W sklepie napada skleroza
Over podobno taki z Ciebie biznesmen, a robi Ci różnicę czy piwo kosztuje 5 czy 6,50zł?..
Są tematy, o których się przez grzeczność nie mówi, a zwłaszcza Ty nie powinieneś ich poruszać. Liczysz, że ktoś kto wykłada 300zł za dzień w takim hotelu będzie się przejmował czy piwo kosztuje, 5, 8, a może 10zł? Przejdź się gdziekolwiek na mieście do lepszego pubu, a nie lokalnej speluny, to piwo jest w normie po 7zł. Jedziesz za free na zlot i jeszcze oczekujesz, że wszystko będziesz miał podane pod nos, w takich cenach jak sobie życzysz?..
Tyskie i Żywieć zeszło na psy i smakują jak kotlet pomielony razem z budą, no ale od czasu do czasu trochę drewna i psa można skosztować. (porównanie)
Jakość ponad wszystko, to tak jakby kupić Acera z dolnej półki a Toshibą, Asuem,Dell, HP z górnej pólki
Moje ulubione piwka to te które pochodzą z małych browarów, czyli Ciechany, Miłosławy, Kormorany, Corneliusy, itp.
Żubr, Kasztelan, Okocim, Perła, Łomża to coś czego nigdy nie kupię.
@GBM oj oj, z tymi browarami to pojechałeś… spróbuj piwka z Pinty (Odsiecz Wiedeńska, Atak Chmielu), tak jak Areh napisał, albo z AleBrowaru (Rowing Jack), ostatecznie Piwo Żywe - już nigdy nie wrócisz do tych komercyjnych sików Chyba, że z braku wyboru.
@Gowain: Spisałem nazwy - na następnej kolędzie z kumplami, będziemy eksperymentować
Już tak nie jedźcie po koncerniakach, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
Okocim lany bardzo się poprawił, mnie osobiście smakuje
Co do Pinty - uprzedzam - bardzo mocne/wyraziste w smaku, nie każdemu mogą podejść.
Najważniejsze że po prostu będzie piwo
No i Zigguard spuentował całą rozmowę
Ważne że znowu, jak co roku - siądziemy sobie wszyscy na luzie przy złocistym i zacznie się…
robicie smaka tylko
Ja mam o tyle trochę szczęścia, że czasami dostaje piwa z różnych krajów (dobrze mieć w rodzinie kierowce w międzynarodowej spedycji :). Najlepsze piwo jakie chyba piłem w życiu to Westleter (czy jakoś tak) -belgijska piana. W życiu nie piłem tak smacznego piwa, o tak intensywnym goryczkowym smaku. Przesiadka na inne browary po nim była dość bolesna.
Nie wiem czy u nas można je kupić gdzieś, muszę kiedyś poszukać. Co ciekawe np. piwa brytyjskie, a szczególnie irlandzkie kompletnie mi nie smakują. 100 razy lepsze są nasze krajowe browary.
Potwierdzam, Belgijskie piwa są świetne, mocne i ciemne, osobiście polecam Kwak, świetny browar, lekko słodki, jak będziesz miał okazję to spróbuj
@GBM próbuj, próbuj - teraz jest taki wybór, że hoho A i tak najlepsze są z miejskich browarów - takich gdzie możesz przyjść, usiąść, a z kranów na barze leci piwko, które dzień wcześniej skończyli warzyć
Jak będziesz kiedyś w Bielsku-Białej to nie omieszkaj wstąpić do www.browarmiejski.pl
jak już się reklamujemy to w Krakowie polecam C.K. Browar przy rynku. Linka nie daje bo znajdziecie
DjLeo , widocznie nie trafiłeś na dobre irlandzkie piwa.
Jak będziesz miał okazję to spróbuj czegoś z Porter House czy Ohara.
Nie zapominajmy o Spiżu na wrocławskim rynku (chyba że coś się zmieniło, ale kiedyś warzyli tam świetne piwko).
Jak ktoś w drodze na zlot będzie dzień wcześniej we Wrocku, to pozycja obowiązkowa.
Naturalne ! 5 litrowe baniaki z ich browarem są świetne - dla kogoś kto odwiedza Kraków - obowiazkowe miejsce do “zwiedzenia” :>
ale wiecie…dobrze, że na HZ nie ma pełnowartościowego piwa, dopiero by się działo!!
małaczarna , niektórym wystarczy to co jest żeby się “zabawić” :x