Wy tylko o jednym ;D
W temacie snów… też dzisiaj mi się śniło, że nie zdążyłem wziąć torby podróżnej na HZ… nie wiem… może to jakiś znak, że wszyscy mamy jakieś koszmary?
Cześć,
jak pojedziecie na HotZlot to my tu w końcu będziemy mieli spokój
Z wyrazami szacunku,
Lewanxd
Hmm, dziś miałem sen - nie czytając tego wątku o snach :!: więc o żadnej sugestii nie ma mowy - że właściwie to nic ze sobą na HotZlot nie zabrałem - tylko telefon i portfel i nie umiałem za nic wyjaśnić dlaczego nie wziąłem sobie chociażby szczoteczki do zębów albo długich spodni =D>
Haha cieszę się, że nie jestem tu sama z ‘sennymi problemami’ :lol:
Oj żebyś się przypadkiem nie zdziwił, aktywność zlotowiczów na forum znacznie wzrastała (modków zresztą też)
hehe to strach pomyśleć co Ci się będzie śnić na dzień przed zlotem
według accuweather ( http://www.accuweather.com/pl/pl/osiecz … her/266864 ) pogoda szykuje się piękna
Najlepszy sposób na głupie sny to ekologiczna poduszka wyciosana z granitu, łózko z desek nabijanych ćwiekami i kołdra pleciona z drutu
kolczastego - tylko taki zestaw jest gwarancją zdrowego snu
A potem wskoczyć w zamkowe piernaty sama przyjemność
Zbigniew2003 , wierzymy na słowo
I rozumiem że podesłałeś redakcji swoje życzenie aby Ci takie łóżko w pokoju wstawili
wczoraj była pełni i dziś też będzie więc takie sny są na porządku dziennym
Nie taki zestaw zawsze przywożę ze sobą jest w wersji piknikowej - pompowany pompką reakcyjną
Zbigniew2003 , w czwartek to sobie walnę ‘usypiacza’ albo ze 2 drinki i będzie sen
A myślałem że poduszka w kropki z ikei zawsze sprawę załatwia co do snu
Co do Drinków czy % to tak jest to osobliwy i bardzo naturalny środek usypiający:)
freyah - czyli drink śpiącej królewny? - jakby były kłopoty z przebudzeniem. Wiedz, że jestem potomkiem królewicza, który jednym pocałunkiem potrafi przebudzić i uwolnić od koszmarów, oraz w bonusie zamieniam żaby w piękne księżniczki- bezinteresownie, czyli za free
Zlot się jeszcze nie zaczął a tutaj już podrywy…
Zbigniew2003 , kłopotów z przebudzeniem nie będzie a królewicza to ja już mam
Jaka natychmiastowa reakcja (mniej niż 120 s). Bijecie jakiś rekord ??
No tak coraz większa konkurencja na rynku pracy #-o
PS.
Lepiej żartować niż chorować… pozdrawiam
W latach 80 mieć jednego księcia to była podstawa, ale czasy się zmieniają i teraz jak mi jakaś koleżanka powie ze ma 2 czy 3 księciów/królewiczów/jednorożców to ten fakt mnie nie dziwi takie są czasy
Jak stoisz w miejscu to się cofasz bo świat idzie do przodu, idąc razem z duchem świata jesteś na bieżąco (to samo się ma do nowinek technologicznych)
Tak samo jak traktowanie życia zbyt poważnie, prowadzi do zawałów serca czy chorób układu nerwowego (życie potrafi solidnie siąść na psychikę wywołując różne skrajne akty desperacji)