Jak temat poruszany przez daną grupę Cie zainteresuje i chcesz powiedzieć tez coś od siebie to się dołączysz i nikt nie ma tego za złe, ani nie wygoni.
Większość znajomości zaczyna się od “o, to Ty jesteś GBM?” Itd. W ten sposób poznałem Semtexa i spółkę na moim pierwszym zlocie w 2011
Można też podejść do kogoś i powiedzieć “Panie P… jestem Pana wiernym Czytelnikiem, czytam wszystkie Pana wpisy” - i tak nawiązana znajomość może trwać latami…
Nie podlizywałem się - wyszło tak, bo po prostu zależało mi żeby poznać ową osobę, ale totalnie nie wiedziałem jak zagadać (a byłem właśnie debiutantem na Zlotach). Stąd ot taka sytuacja wyszła… dzisiaj opowiadana jako anegdotka
Dziś już wiem, że punktem zaczepienia do zawarcia znajomości mogą być np. wpisy napisane przez tą osobę, opinie wyrażane w komentarzach itd. itp.
Mimo grania w karcidła,nie miałam,tak sądzę,problemu z poznawaniem ludzi. i nie chcę przypominać,ale gowain na chwilę sam nawet usiadłeś do pokera. fakt,nie zostałeś na więcej niż 10 min. ale tłumaczyłeś,że po piwo idziesz.