Ktoś z 3 miasta jest w stanie zabrać i przekazać jedna mała rzecz dla Pangrysa?
Oj, coś czuję, że pszeniczniak będzie wchodził 
Hej,
No nieźle, sam piłem w jednym barze w Katowicach. Naprawdę świetne piwo.
Pozdrawiam,
Dimatheus
Rozumiem podekscytowanie browarem, ale ja mam nadzieję, że na HotZlocie nie zabraknie… soku…
To sok chmielowy nie wystarczy?
A tak z innej beczki - dzisiaj o godzinie 15:00 oficjalnie rozpocząłem urlop, zatem mam całe 3 dni, żeby odpocząć i nabrać sił na jedno z najbardziej wyczerpujących wydarzeń w roku 
Nie piłem, więc ufam Twojej ocenie 
To nie “całe 3 dni”, to “tylko 3 dni”
kierowcy moga być odmiennego zdania :x
Piwny sponsor poda mi się
Dziękuję, nie gustuję. Poza tym chociażby te osoby, które jadą w poniedziałek czy niedziele swoimi samochodami też pewnie będą chcieli się czegoś napić.Tak tylko, zawsze zostaje wizyta w barze, no ale tam ceny mają wyśmienite.
To aż 3 dni. Ja już jestem gotowy na wyjazd - wystarczy się spakować Ale niestety dzisiaj dopiero poniedziałek…
Najważniejsze, że Przewozy Regionalne odwołały strajk i mam (razem z Fiestą) czym dojechać do Krakowa
Jeszcze jakby była możliwość zakupu kielicha z Grimbergena… mmm
Może będzie w zestawie powitalnym
Faktycznie, pokal wart uwagi
Ja. Tylko musiał byś mi to podrzucić do czwartku.
Teraz się waham, który sponsor lepszy
Sponsorów nie ma lepszych czy gorszych, wszyscy są równi
@ WODZU - udało Ci się napisać 1000 posta .eh szkoda że zapomniałam wcześniej ogłosić konkurs teraz już “pozamiatane” ale i tak gratuluję Ci! Pamiętam że w tamtym roku byłeś bardzo blisko wygranej
@ Madafaker - Twoja sygnatura totalnie mnie dekoncentruje… :yes:
Jeśli coś małego co zmieści mi się do torby to mogę zabrać Zabieram się z SebaZ i raczej nie będzie miał mi tego za złe 
Dziękuję i cóż, będę walczył o 2000
Jeśli dobrze pamiętam, to sygnatura Madafkera dekoncentruje Cię przynajmniej od Zlotu w Kliczkowie, więc najwyższy czas, żeby zabrał ze sobą ten balonik i udowodnił Ci, że to prawda
Oj…raczej takiego wyniku już nie jestem w stanie powtórzyć z żadnym “balonikiem”… 