Iphone 4 vs Samsung Galaxy S2

Jak będę stawiał jakieś odważne tezy to na pewno postaram się poprzeć faktami. Może stąd nie możesz doszukać się faktów z mojej strony?

Oooo…a jednak stawiałem jakieś tezy :o

Polecam lekturę tego wątku. Od początku. Starałem się jak mogłem uzupełniać/poprawiać Twoje braki w temacie. Braki, które ewidentnie wynikają z lenistwa.

Na wyssane z palca teorie odpowiedź mam tylko jedną - poproszę o konkrety.

Są wynikiem akceptacji Steve’a. Taką ma filozofię.

Tak!

Nie zmieniaj tematu… orientuję się czego nie można. Twoja teza: złamanego iOS równie łatwo zainfekować jak Android’a. Źródło: PC Format 6/2011 s. 98. Robisz postępy, tak trzymać. Teza + źródło. Przeczytam, dam znać co myślę.

Ponownie ten sam błąd… Przytocz statystyki o liczbie złamanych telefonów.

Piszesz o zrootowanym Androidzie, czy fabrycznym?

Postrzegasz wszystko w tych kategoriach?

Niestety, nie pomogę.

Nie, robi to dlatego, że mleko jest białe… Skąd taki wniosek? Ponownie własne przemyślenia?

Ponieważ fabryczny system na to nie pozwala… Czemu tego nie ma -> odsyłam do Apple, bądź google’a.

To Twoja opinia?

Ależ Ty masz parcie na spiskowe teorie dziejów :lol:

Bez konkretów - kończymy temat.

Dalej nie rozumiesz co chcę powiedzieć… Wiele osób /= większość użytkowników Iphone’a. Mi chodzi o to, że duża grupa (o nieokreślonej wielkości) łamie Iphone’a nie z tego powodu, że buntują się przeciwko temu, że na Iphone’a są nałożone ograniczenia, tylko po prostu potrzebują móc korzystać z zablokowanych opcji.

Ale jeśli tak bardzo chcesz statystyk proszę bardzo: link - dane są już dosyć stare bo z lutego ubiegłego roku, więc z dużą pewnością można stwierdzić, że dziś użytkowników korzystających ze złamanego Iphone’a jest zapewne więcej… Zauważ, że podane tam liczby mówią, że tylko/aż 40% osób, które zrobią jalibreaka korzystają z pirackiego softu. Więc jest to w pewnym sensie to co mówię - nie każdy robi jalibreak z niechęci do Steve’a Jobsa, są tacy, którzy robią bo muszą…

To oficjalna część prawdy. Tylko, że ja w nią nie wierzę… Bo jakoś trudno mi uwierzyć, że jakiś staruszek, zabronił używać w Iphone bluetooth’a i kart MicroSD. Moim zdaniem za tym wszystkim stoją duże pieniądze, a Apple robi wszystko, żeby zarobić na własnych użytkownikach.

Nie są to informacje wyssane z palca, zobacz dlaczego prawdopodobnie Google Voice nie znalazło się w AppStore link. To świadczy o tym gdzie Apple ma własnych użytkowników… Woli zablokować aplikacje Google, żeby sprzymierzona firma mogła zarabiać dalej…

Jednym i drugim, ale raczej fabrycznym… Obydwie wersje Android’a są narażone na ataki wirusów. Tak samo jak telefony złamane Iphone link

I jeszcze wyścig zbrojeń. Tak, ktoś mi kiedyś powiedział, że życie to nieustanna walka:)

Tak, tym razem własne przemyślenia, bo po prostu nie mogę zrozumieć dlaczego Flash jest niedostępny w AppStore. Jak pisałem wcześniej nie wierzę w Pana Jobsa pragnącego stworzyć przeglądarkę bez wyskakujących reklam. Więc może chodzi o to, że w AppStore jest wiele gier, za grosze, które są bardzo podobne do tych darmowych w Internecie i Steve Jobs chciał zablokować swoim użytkownikow możliwość grania w nie? To moja teoria, ale jeśli masz lepszą, odnośnie tego jak to wspaniałe Apple obroniło swoich użytkowników przez strasznym Flashem, napisz:) Tylko, że trudno Ci będzie przekonać mnie, bo po prostu uważam, że jeśli HTML5 czy jakakolwiek inna technologia będzie lepsza od Flasha, to użytkownicy sami to zrozumieją i choćby Flash był w AppStore to po prostu nie będą go instalować. Tak jak przecież jest w Androidzie…

To była ironia, nie zauważyłeś?

Nie, ja po prostu nad wieloma faktami zastanawiam się samodzielnie i to, że mam światopogląd inny niż reszta świata, to raczej plus niż minus. Think different nieprawdaż?

Odpowiedz mi na pytania, które zadałem Ci w poprzednim poście… bo jak na razie skupiłeś się na krytyce mnie, a nie na odpowiedzi…

Porozmawiajmy jak ludzie tylko na temat Apple’a bo o tym jest ten wątek…

Iphony są dostępne w pamieciach 8/16/32 GB? Mało?

Mało ;-))

Dzięki złączu Micro SD można by mieć niemalże nieograniczoną pamięć i wymieniać karty na nowe wedle potrzeb…

Poza tym każdy kto odczułby że np. 8GB to już dla niego za mało mógłby rozszerzyć pamięć o dodatkowe 8GB z karty pamięci…

tak tylko ze zauważ że mało który tel obsłuży wiecej niż 16 GB…zreszta 8 GB dla sporej grupy to aż ponadto…

Komedia…

Brawo!

Przeanalizujmy. Około 3 mln telefonów po JB. Dane z kwietnia 2010 mówią o sprzedaży 7.5 + 8.7 mln = 16.2 mln (dane). Zakładając, że owe 60%, które złamały telefon zrobiły to z powodu ograniczeń to mamy 60% z 3 mln = 1,8 mln. Czy to jest większość z puli 16.2 mln? Zauważ, że ta arytmetyka jest prosta - wystarczy chcieć poszukać.

Brawo. Na podstawie jednej statystyki.

Bez komentarza…

Czy zadałeś sobie trud sprawdzenia, czy owa aplikacja jest dostępna na dzień dzisiejszy w AppStore? Podpowiem:

Aby w końcu mieć jasność. Innymi słowy, uważasz, że fabryczny iPhone jest bezpieczniejszy od fabrycznego, czy tym bardziej, zrootowanego Android’a.

Nic nie zrozumieją. Będą używać tego, co wielkie koncerny im narzucą.

Odpowiedziałem tym samym. Nie zauważyłeś?

Widać to bardzo wyraźnie. Czasem warto zaczerpnąć wiedzy poza swoim mózgiem, by następnie przeanalizować.

Na których konkretnie Ci zależy? Zrobię to zaraz po odpowiedzi na moje pytanie retoryczne: “czy używałeś produktów Apple’a, a w szczególności iPhone’a oraz jak długo?”

Ciebie? Raczej Twoich pokrętnych teorii/tez.

Przeczytaj raz jeszcze tytuł własnego wątku… Przestań zbaczać z tematu. Przytaczaj fakty. Radzisz sobie coraz lepiej.

Odpowiedziałem już wcześniej, ale jeśli Ci to tak potrzeba tej informacji zrobię to drugi raz: nie, moje korzystanie z Iphone ograniczyło się jedynie do zabawy telefonem kolegi, jednak ze względu na to, że nie chciałem mu nigdzie grzebać, nie wchodziłem w żadne bardziej zaawansowane opcje. Z tego właśnie powodu przymierzałem się do kupna tego smartphone, stąd wątek w którym piszemy… Jednak przy porówaniu Samsunga Galaxy S2 do najnowszego Iphone’a, telefon Apple’a wypadał bardzo słabo, pod względem szybkości pracy i możliwości w stosunku do ceny. I dlatego zdecydowałem się za zakup Samsuga…

A czy ja powiedziałem gdzieś, że to większość?

Dlatego mówię o dużym prawdopodobieństwie, a nie pewności… to różnica panie kolego…

Uważam, że Iphone jest bezpieczny tylko jeśli nie jest złamany. Po wykonaniu jalibreaka Iphone staje się tak samo podatny na wirusy jak Android (w stanie fabrycznym, lub zrotoowanym)… To moje zdanie koniec kropka.

Ale są jeszcze grupy ludzi, które chcą móc same zdecydować czy chcą korzystać z Flasha czy nie… Do tej grupy zaliczam się np. ja. I dlatego nawet gdybym kupił Iphone’a musiałbym go złamać i największy urok Iphone’a moim zdaniem - bezpieczeństwo - znika…

Zostawię to bez komentarza…

Masz rację - ta dyskusja już dawno straciła sens i myślę, że nie ma sensu dalej jej kontynuować. Nie masz żadnych informacji, którymi mógłbyś przekonać mnie do iPhone’a, a Ty choć próbuję wskazać Ci jego wady, nie reagujesz na nie i odpowiadasz tylko na wycięte fragmenty moich słów.

Dlatego proponuję zakończyć tą dyskusję i zamknąć temat.

No wiesz ty co, jak możesz oczerniać tą jakże uczciwą korporację i ich zaawansowany, nieograniczony produkt! Osz ty, nie ładny!

On i tak przecież wie najlepiej, jeśli nie ma a jest tylko zafascynowany Apple - to Steve może się cieszyć, jeśli ma już iPhone to być może już wie o swojej porażce z tym telefonem i się przyznać nie chce - bo kto by się przyznał, że kupił telefon za 2,500 zł i… okazuje się, że telefon o tysiąc tańszy potrafi więcej :slight_smile:

Oj snajpersky , ja nie wiem - teksty na portalach nie, opinie użytkowników (obeznanych) nie, może dla ciebie jedynym źródłem jest strona Apple.com?

A może dlatego, że pozostała liczba albo tego nie chce, bo trzęsie się ze strachu, że takie drogie urządzenie mogło by się popsuć przez JB? Część pewnie nie wie, część z tych telefonów zostały uszkodzone/wymienione na nowe, trochę statystyki zostały naciągnięte do pełnych liczb. Sory, ale gdybym ze znajomymi wyskoczył gdzieś i się okazało, że na moim super-hipper-dupper telefonie nie mogę używać Bluetooth swobodnie… to by tam się chyba zsikali na trawie ze śmiechu, że taki złom mam. Przecież taką funkcję mają telefony za dwie stówki…

Podpinam się do wniosku końcowego pana z pomarańczową kopertą w awatarze - nie ma sensu co tego ciągnąć, fanbojowi nigdy nic się nie nie wytłumaczy, przecież on wie najlepiej :slight_smile:

Pozdrawiam!

Yyyy…to nie moje słowa.

Mój błąd. Właściwym słowem miało być “wielu”, bądź “duża grupa”.

Innymi słowy miałeś okazję głęboko inwigilować to środowisko (sarkazm). W domu mam codziennie dostęp do dwóch telefonów: IP4 oraz Galaxy Ace (tak ten z Androidem na pokładzie). Na co dzień jest tego więcej. Rozumiesz do czego zmierzam?

A ktoś Cię próbuje tutaj przekonać, że jest inaczej?

Ale przecież Ty już wybrałeś telefon… Nie zauważyłeś najwyraźniej, że za każdym razem staram się prostować Twoje hmmm mijające się z prawdą, bądź przekoloryzowane teorie? Nie jest moją intencją zachęcanie Cię do zakupu IP, ale do zweryfikowania Twojej wiedzy na jego temat oraz firmy Apple i jej produktów.

Świadomy jestem wad i zalet. Tylko pamiętaj proszę, że wada generalnie wynika z subiektywnej oceny oraz indywidualnych potrzeb. Przykładowo nigdy nie przysyłałem plików przez BT. Dlatego nie odbieram braku tej funkcjonalności jako fabryczną wadę IP.

Jak również bez komentarza pozostało wiele moich sprostowań jak choćby Google Voice. Rada, którą ciągle Ci staram się przemycić - staraj się włożyć jakikolwiek wysiłek, aby potwierdzić swoje słowa. Przyznanie się do błędu dobrze świadczy o człowieku, serio.

Amen. Pozdrawiam i życzę otwartości umysłu.

Jestem zaaa:) A tak w ogóle to osobiście uzywam BlackBerry i jestem w 100 % zadowolony i wiecej mi nic do szczescia nie potrzeba. A tak w ogóle to każdy żyd swój towar chwali :smiley:

@kubus98

Tak z ciekawości: jakie to darmowe gry we Flash są podobne do: Angry Birds, Need for speed, Asphalt, Real Racing 2, Fifa 11 etc?

Druga rzecz: owszem wiele osób robi JB iphone, jednak jest to podyktowane głównie dwiema sprawami: 1) simlock - bez jb się go nie zdejmie, 2) zhackowane oprogramowanie z Appstore. reszta dodatków z cydi to pierdołu (poza sbsetting).

Co do podatności na wirusy po JB: mylisz się. telefon jest podatny wyłącznie na włamania, jeśli nie zmienisz domyślnego hasła. Żadnego poważnego vira na ipka nie ma (nie wiem, czy w ogóle jakiś jest).

Sam się obecnie zastanawiam nad zakupem s2 (mam 3gs), ale chyba zrezygnuję z niego i poczekam na nowego ip, bo:

  1. Krótkotrwałe wsparcie nowym oprogramowaniem

  2. znaczne grzanie się telefonu

  3. wykonanie

  4. brak kompleksowości usług i sprawności ich implementacji

  5. apple to apple :slight_smile:

Iphone 4 to fajny telefon bo moj szwager go ma jednak nie chcial bym go dlatego ze -

  • skladany przez ludzi pracujacych dla Foxconna, a wiadomo jakie tam afery sa, niskie place, samobojstwa, praca po 16h+

  • ograniczenia jakie naklada apple na normalnego uzytkownika, tak jak inni zauwazyli wiekszosc appow na markecie to jedynie pieski lub kotki ktore puszczaja baki

  • gwarancja lezy i kwiczy w polsce na maksa.

  • brak wymiennej baterii ktora trzyma… dzien, jak i takze slotu na karte pamieci

  • a co najwazniejsze - cena, fakt w UK cena jest tak przystepna ze osobe ktora zarabia najnisza krajowa stac na ten telefon, a Polsce zarabiajac 1300, czesto ponizej tej wartosci, kup sobie ten telefon na kontrakt. Powodzenia

Jestem za Androidem.

piotrulek , jesteś zadowolony, bo BB to porządny sprzęt.

No dobra, macie rację, Apple to jedyny słuszny sprzęt i nic innego się nie liczy, jest idealny w każdym calu, uczciwie odblokowane są funkcje, które mogą wysypać telefon, klienta traktuje się dobrze, a w AppStore są same świetne i przydatne aplikacje i jak ktoś śmie kłamać na temat pierdzących kotków?

No i oczywiście cena, która jest bardzo uczciwa w porównaniu do innych krajów i jak na cenę telefon jest wyposażony we wszystkie gadżety - sprawny Bluetooth, a skoro jest 32GB to po co komu karty pamięci… toż to jest przeżytek, komu nie starczy 32GB!? Toż to tylko telefon, a nie komputer…

Dziękuję, cieszę się że wy się cieszycie z tego, że mnie przekonaliście, a teraz odłóżcie klawiatury i idźcie pomagać tam, gdzie jest to potrzebne.

Nie wiem nad czym sie zastanawiacie oczywistoscią jest ze sg2 jest lepszy od ip4 pod względem parametrów wasze ostatnie posty dotyczą tylko oprogramowania które jest lepsze w iphonie co nie ulega wątpliwości. Zależy dla kogo co jest ważniejsze ja wybralem samsunga.

Ja osobiście uważam iPhone’a 4 za lepszy telefon od Samsunga Galaxy S2.

Całośc można podzielić na software i hardware, to chyba jest wszystkim znane. Applowski software jest naprawdę dopracowany do najdrobniejszych szczegółów, i przede wszystkim w jak największym stopniu uproszczony, co czyni go po prostu niesamowicie wygodnym i zdatnym do użytkowania bez jakiejkolwiek wiedzy, czy, o zgrozo, instrukcji. Sam jestem właścicielem iPhone’a, telefony z Androidem także używałem i iOS jest po prostu wygodniejszy, i to chyba się liczy najbardziej.

Jeśli chodzi o hardware, zaczniemy od bardzo ważnego wyświetlacza. Samsung: SuperAMOLED Plus (480 × 800), iPhone: Retina Display (640 x 960). Tutaj, padły już słowa, że wyświetlacz iPhona nie dorasta do piet Samsungowi. Śmiać mi się chce. Wyświetlacz iPhone’a 4 jest jednym z najlepszych wyświetlaczy wśród urządeń mobilnych. Retina z angielskiego oznacza część oka zwaną siatkówką. Został tak zapewne nazwany dlatego, że ludzkie oko nie jest w stanie dostrzec pikseli na ekranie. Wyświetlacze obu telefonów mają Multi-Touch. Ten fakt po prostu doprowadza mnie do szału, ponieważ główni producenci telefonów (z Samsungiem na czele) zwyczajnie zastosowało patent dotykowego ekranu oporowego (do czasów iPhone’a stosowano duzo gorsze ekrany pojemnościowe), o co teraz toczą się rozprawy sądowe.

Dalej, procesor. Jedna z najważniejszych części każdego telefonu, tabletu, komputera, itd. Procesor Apple A4 1GHz i Samsungowy 1,2 GHz. Procesor Samsunga jest po prostu lepszy, nie ma co się kłócić, choć nieznacznie. Niestety, faktem jest też, że Samsung produkuje dla Apple te procesory.

Pamięć wewnętrzna Samsunga to 8 lub 16GB, którą można rozszerzyć za pomocą karty microSD o pojemności do 32GB. Natomiast Pojemnośi iPhone 4 to 16 orazz 32 GB, więc tutaj telefon Samsunga wygrywa, lecz nie jest to znacząca różnica (przynajmniej dla mnie). Trzeba jednak wspomnieć, że pojemności iPhone’a nie da się w żaden sposób powiekszyć.

Ostatnia sprawa to design, do której prezes Apple - Steve Jobs przykłada chyba najwięcej uwagi. Moim zdaniem jakiekolwiek produkty Apple są tak dopracowane, że pod względem wyglądu przewyższają każdy inny produkt. Dodatkowo firma Apple cieszy się dobrą sławą świetnej jakości swoich urządzeń.

Więc, jeśli chodzi o wybór telefonu, to w ogóle nie żałuję wyboru i gdybym wybierał, wybrałbym go jeszcze nawet dziesięć razy. Gdyby mnie było stać… No właśnie, jedyny minus to cena, szczególnie w Polsce (bez simlocka i z przyzwoitą pojemnością to 3 800 zł). W żadnym wpadku nie jest to telefon przereklamowany (ja nie widzę żadnych reklam), dla lansu może już bardziej, bo jednak jest bardzo dobry i rewolucyjny przede wszystkim. Polecam ten telefon i zachęcam do wejścia na ich stronę jeśli ktoś planuje kupno telefonu.

Była mowa już o tym, jeśli dopracowaniem nazywasz np. brak możliwości wysyłania plików przez Bluetooth, to pozdrawiam :wink:

Obydwa telefony mają piękne kolory, a co do patentów - najnormalniej w świecie mam to gdzieś, bo kupuję produkt, który ma działać a nie bo ktoś naruszył jakieś patenty.

W Samsungu nie ma przypadkiem dwóch rdzeni co sprawia, że wszystko chodzi idealnie płynnie?

No wiesz, gdybyś miał to byś na pewno wykorzystał więcej - wbrew pozorom 32GB w dzisiejszych czasach na smartphone to wcale nie tak dużo, muzyka, filmy, zdjęcia, aplikacje - raz dwa można różnymi ■■■■■ółkami zapchać pamięć, a wtedy dodatkowe gigabajty jak znalazł (gdy kupowałem rok temu dysk przenośny to gdzie mi tam w głowie były pojemności większe niż 250GB, a teraz się okazuje, że gdybym uczciwie chciał zgrać na dysk wszystko, co bym chciał to by się na 500GB nie zmieścić.

Muszę powiedzieć że lepiej mi się podoba Samsung - w iPhone miejsce na górze i dole jest po prostu… marnowane. Fakt, design większości produktów mają boski, ale z jakością to bym nie powiedział (np. plamy na matrycy w iMacach, kombinacje w starszych iPhone/iPod z wymianą baterii - takiego telefonu raczej wszyscy nie kupują na rok, bo nie myślą, żeby odsprzedać, trochę dołożyć i wziąć coś nowego :slight_smile: Albo tego najnormalniej w świecie nie potrzebują :slight_smile:

Gdzie w Apple rewolucyjność? W FaceTime, gdzie wideorozmowy były już dostępne w o wiele starszych Sony Ericssonach, w pozbawianiu możliwości używania flasha na ich urządzeniach - dobra, chyba każdy powinien mieć prawo używać tego, co chce, a jak ktoś flasha potrzebuje, to powinien mieć możliwość instalacji :slight_smile:

O patencie na ekran Multi Touch pisalem bo chcialem zwrocic uwage, ze Samsung bezczelnie ‘zgapia’ pomysły od Apple i nie potrafi sam niczego nowego wymyslec. Gołym okiem widac podobienstwo.

Jeśłi chodzi o plamy na matrycy, to rzeczywiście nie wiem co na to odpowiedzieć. Nie mam pojęcia tak projektują te iMac’i że matryca pada. Ale my rozmawiamy chyba o iPhonie, nie?

A mówiąc o rewolucyjności nie miałem przecież na myśli FaceTime. Mówiłem zrewolucjonizowaniu całego rynku przez wprowadzenie pierwszego iPhone’a i później kolejnych odsłon. Mówi się o erze przed iPhonem i po iPhonie (oczywiście mając na myśli świat telefonów), bo rzeczywiście ten telefon dużo zmienił. Rewolucyjność to też AppStore z setkami tysięcy aplikacji, które w większości wcale nie służą do naśladowania odgłosów pierdzenia, jak już tutaj padło, chociaż takie też są. Ogólnie cała firma jest firmą innowacyjną. To oni najpierw wstawiają jakieś produkty, a inni próbują to naśladować.

Natomiast bateria mi w ogóle nie przeszkadza, a pamięć wystarcza chyba, że ktoś potrzebuje mieć 3000 piosenek i jeszcze więcej aplikacji na telefonie, to w takim razie może sobie wybrać dysk twardy zamiast telefonu.

No wiesz, to tak jakbyś wymyślił jakiś bajer i nie pozwolił nikomu zgapić… w końcu tak to wszystko się rozwija :slight_smile:

No wiesz, rozmawiamy, ale sam napisałeś :

Piszesz o ogóle, a nie o danym przedmiocie :wink:

No zmienić, zmienił - tutaj nie mówię że nie, ale np. taki Android także wszystko pchnął do przodu :slight_smile: Wiesz, wszyscy jadą na taki Microsoft, ale wprowadzając XP także pchnął wszystko do przodu, nadal jest z tego co wiem najpopularniejszym systemem operacyjnym :slight_smile:

Heh, no tutaj mnie rozbawiłeś troszkę. Gdyby tak się zagłębić to większość rzeczy dawniej została wymyślona, tylko ze nie zdobyła aż takiego sukcesu. Dopiero Apple wprowadziło to pod tą samą (albo inna nazwą) i wszyscy się zachłysnęli, bo zostało to opakowane w całkiem ładny kawał aluminium ze szkłem na froncie :slight_smile:

No wiesz, tutaj nie możesz brać tylko siebie, znam osoby, które kupują telefon i jadą z nim ile się da, dopiero gdy zaczyna szwankować odkładają do szuflady i biorą kolejnego :slight_smile: A tutaj każdy spadek pojemności baterii jest odczuwalny, bo długiego okresu te telefony na bateriach nie pociągną :slight_smile:

No wiesz, mówisz tak, ale 32GB to nie tak dużo wcale, a skoro telefonik tyle potrafi, to raczej ktoś powrzuca jakieś filmy, muzykę, naściągają aplikacji (z których korzystają) :wink: Mówisz teraz, a skąd możesz wiedzieć co będzie za pół roku? Być może producenci softu powiększą zajmowane miejsce i wtedy powiększenie jest jak znalazł :wink: Technika idzie za szybko do przodu, aby móc przewidzieć co będzie za x czasu :slight_smile:

No wiesz. No wiem. W wielu sprawach masz rację. iPhone należy do rodzaju telefonów, których bateria nie potrzyma więcej niż 2 dni przy graniu, słuchaniu muzyki i oglądaniu filmów cały dzień.

Zdaje sobie tez sprawę, że 32GB to nie dużo, ale przy SG2 ma niewiele mniej i jak mówiłem mi przynajmiej wystarcza.

Mimo wad (wszystko ma jakieś minusy) iPhone 4 jest świetnym telefonem z najwyższej półki. I powtórzę to jeszcze raz: niesamowity design, iOS na naprawdę wysokim poziomie (jeśli chodzi o Flash, to Apple chyba specjalnie nie umożliwia jego obsługi, bo odsłoniło już naprawdę wiele wersji iOS i w żadnej nie naprawili tego problemu) i bardzo dobre parametry. Gdyby Apple produkowało badziewie i sprzedawało to za jego 20-krotną wartość nie zyskało by sobie tylu fanów. Jak było już napisane na popularnej Nonsensopedii Apple nie ma klientów tylko wyznawców (i ja się do nich zaliczam :slight_smile:

No wiem, no a SGS II nie jest telefonem z najwyższej półki ;)? Design także ma bardzo ładny, no Android masz rację - jest nie co bardziej zagmatwany, ale za to ma więcej możliwości, które w iOS trzeba zdobywać robiąc np. jailbreak. No nie zabrania, ale oficjalnie także takiej możliwości nie daje.

No wiadomo, aczkolwiek w przypadku komputerów patrząc na same bebechy no do najwydajniejszych w swojej cenie nie należą. Obudowy no ja mówię, ogólnie większość sprzętu Apple jest śliczny, ale są rzeczy, które mnie od niego odciągają :slight_smile: