Jak dbać o wzrok

Dobrze jeset również zastanowić się nad swoją dieta. Bo dieta moze mieć również wbrew pozorom duży wpływ na to w jakiej kondycji jest wzrok. Polecam luteinę. Luteina naturalnie występuje w wielu produktach takich jak
jarmuż
szpinak
sałata
natka pietruszki
żółtka jaj
kukurydza
brokuły
Jesli jednak macie problem z zapewnieniem jej w diecie, spokojnie mozna ją suplementować.

Technika poszła do przodu, ale i tak wielu gania z maczugami.
Ja mam zdrowe oczy i nie potrzebuję okularów.
Znam babcię ok. 90-ki, która lepiej widzi ode mnie.
Ma wszczepione soczewki korekcyjne, które mają również ochronę przed promieniami UV.
Nie dajcie się nabierać na suplementy diety typu LUTEIN.

Akurat to można szybko przetestować, czy pomaga, czy nie.

Ja też, ale w sumie jakies 99% obywateli RP widzi lepiej niz ja. :wink:

Soczewki wymienia sie przy zaćmie, wszczepianie soczewki korekcyjnej “dla zabawy” zawsze niesie ryzyko. (uszkodzenie np. nerwu i jaskra).

… albo na teorie płaskoziemców, czy antyszczepionkowców, ttakich jak i Ty. :wink:

The available evidence suggests that dietary lutein may be beneficial to AMD patients and the higher dose could make MPOD increase in a shorter time.

To o wpływie luteiny na AMD, jedną z najpopularniejszych, poza jaskrą, chorób wieku starczego dla oka.

Masz na myśli, „bezpłatnie”?

Co do ryzyka, to prędzej wpadniesz pod samochód z powodu słabego wzroku.
Tego wzroku to i ja babci zazdroszczę. :grinning:
A co do Luteiny…

Tu nie chodzi mnie o LUTEIN tylko… o „suplement diety” :grinning:

Jagody bardzo dobrze robią na wzrok, ale czy te sztuczne też?
I ile trzeba by tego zjeść?:thinking:

Mam na myśli wszystkie. Ruszanie soczewki i (nieodpowiednia) wymiana moze doprowadzić do zaburzenia odpływu cieczy wodnistej , wzrostu ciśnienia i jaskry. Ogólnie z okiem jest taka zasada, ze lepiej nie ruszać. Ok, ktos ma problemy, to wiadomo trzeba operować, ale tak “hobbystycznie”…?

To akurat nie ma wielkiej różnicy, jedyna jest taka, że jagody wchłoniesz pewnie w całosci, a sytnetyczne suplementy… w połowie się zmarnuja w kibelku. :wink:

W przypadku jagód goji luteiny masz koło 1 mg na 1 gr, podobnie zaaksantyny. Przy czym odradzam wszamanie 100gr paczki na raz dla zdrowia, gdyż roslinka zawiera tez atropinę w sladowych ilościach. :wink:

Jeśli to zrobisz na „pchlim targu” u Chińczyka .

Znam pięć osób, którzy mają wstawione soczewki i są zadowoleni.
Niektórzy z nich nosili okulary do czytania ponad 7 dioptrii.
Dzisiaj siedzą przy monitorze bez okularów.
Jak pisałem, w Polsce niektórzy jeszcze z maczugami biegają. :grinning::grinning::grinning:

No to mówimy o czymś zupełnie innym.
7 dioptrii dalekowzroczności, to nie jest na tyle wielka wada żeby to operacyjnie leczyć. Zresztą, liczba dioptrii nie jest istotna, a to na ile mozna skorygować szkłami.

Owszem są ludzie, którzy mają okularofobię, niech sobie robią to. Jednak Ja bym przez kilka dioptrii, mozliwych do skorygowania bez ryzyka, bym nie szedł. Znam przynajmniej kilka osób, które po róznego typu “zabiegach” na oczy sporo straciły. I mowa o naszej słuzbie zdrowia, naszych lekarzach, nie w Afryce. :slight_smile:

No, ale kończąc temat, ja wierzę, że jak cos działa wmiarę OK, to zawsze jest ryzyko w poprawianiu, inaczej przed zabiegiem nie kazaiby podpisywać, że “jesteś świadomy ryzyka” = oni wiedzą, że 100% gwarancji nie dadzą. :wink:

Dzisiaj to zabieg usunięcia wyrostka wymaga podpisu.
Zdarza się, że i przy tym ludzie umierają.
Nawet u fryzjera komuś się się to przytrafiło.

Tam gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.

Okulista wyliczył, że widoczność zmniejszona o 80%.
Do czytania mierzymy w plusach a dalekowzroczność w minusach.

Ja z czystym sumieniem to polecam.
Zmiana komfortu życia natychmiastowa.

Nie.
Skuteczność luteiny/zeaksantyny/karotenoidów w badaniach - przykład 1, przykład 2.

…? Okulista nie wylicza ile się zmniejsza, tylko bada. Daje Ci tabliczkę z z tekstem do ręki do czytania.

Dodam, że “ubytek 80%” wzroku po optymalnej korekcji to już jest grupa inwalidzka, a takie rzeczy to zazwyczaj nie jest sama nadwzroczność/dalekowzroczność. Dlatego wymagana raczej jest całkowita diagnoza, zaczynając od astygmatyzmu, przez pole widzenia a na komputerowym badaniu siatkówki i nerwów kończąc. Dla dokładności: przynajmniej połowa chorób powodująca taki ubytek jest przeciwwskazaniem do jakichkolwiek zabiegów na soczewce. :wink:

Nie rozumiem tego „nie”.
Zaprzeczasz, że do „dali” szkła(soczewki) mierzymy w „+ dioptriach”?

A na podstawie tych badań zostaje wyliczony ten procent.
Jeszcze nie istnieje przyrząd, który pokaże w procentach wadę wzroku.
Chyba, że komputer z odpowiednim oprogramowaniem,
ale też musi to najpierw wyliczyć.

Nie podważam działania Luteiny, tylko „suplementy diety”.
A co to jest i co jest warte to polecam Google. :grinning:
Zauważyłem że nawet apteki to badziewie sprzedają.
Czego się nie robi dla biznesu.
Podstawa… suplement ma nie szkodzić.
Państwo z tego ma dość pokaźne podatki.

To nie zabieg na soczewce tylko zastąpienie jej sztuczną,
która będzie działać do końca życia.
A ostrość widzenia zależy nie tylko od soczewek
Każdy zabieg zastąpienia soczewek, jest poprzedzony badaniami
kwalifikującymi, również komputerowo.
Widziałem taki zestaw komputerowy do badań i nie jest to to,
co widzimy u optyka do pomiaru wady wzroku.

250zł i masz FULL PAKIET badań… co tu wiecej pisać?

Napisałeś:

To nieprawda.
Co do luteiny i skuteczności suplementów - sądzisz, że w cytowanych przeze mnie badaniach suplementacja pacjentów była oparta na diecie jagódkowo-paprykowej?

Co jest nieprawda?

a konkretnie?

Pogrubiłem, ale widać za mało. Napisałeś, że dalekowzroczność “mierzymy” w minusach - to jest bzdura.

Spytaj okulisty albo w aptece.

Co do pierwszego…
rozumiem. Typowa odpowiedź TO.
Zapoznaj się zez znaczeniem haseł:
dalekowzroczność, dalekowidz, krótkowzroczność, krótkowidz
oraz okulary do dali i bliży.

a drugie… to chyba nadajemy na różnych falach…
Ja o suplementach, a Ty o Luteinie.

Od bodaj 30 lat jestem krótkowidzem (czyli doświadczam wady wzroku zwanej krótkowzrocznością) - noszę “minusy”. Czego nie wiem? Z czym dokładnie powinienem się zapoznać?
Dodatkowo kilkanaście lat temu zdiagnozowano u mnie lżejszą formę AMD (za pomocą badania OCT), którą (za radą okulistów) “trzymam w ryzach” za pomocą suplementów diety zawierających luteinę. W formie tzw. krystalicznej. Czy w tym przypadku również powinienem zapoznać się ze znaczeniem jakiegoś hasła z dziedziny wad wzroku? Diagnostyki? Leczenia?

A tego, że od 30 lat jesteś w błędzie.
Krótkowidz potrzebuje okulary do czytania, a więc to są plusy.
Wejdź do pierwszego sklepu co sprzedaje okulary np. Rossman
i zobacz jakie okulary są tam sprzedawane.
A jeszcze prościej do Wish’a.
A później możemy podyskutować.

co nie znaczy, że jestem bez zębów? :grinning:

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.

No, brawo. Przeczytaj pierwsze lepsze źródło i nie wypisuj bzdur.