Jaki system zainstalować na komputer z wolnym procesorem, aby normalnie korzystać z internetu?

Jeśli myślicie, że wolny procesor to 12-letni intel i3 to patrzcie na to. Mój procesor to Celeron 887. Reszta komputera jest nawet niezła m.in. 4GB RAM DDR3. Obecnie jest tam Windows 7 i przyznam, że sam system chodzi szybko, a różne programy działają sprawnie. Dużo gorzej natomiast robi się jak korzystam z przeglądarki. Youtube długo się otwiera, a jak już w końcu zacznie lecieć film, to otwarcie dowolnej strony w innej karcie to gwarancja 100% użycia procesora i czekanie. Trwa to tak długo, że problemem jest nawet czytanie komentarzy pod filmem, a i wyskakujące okienko na innej stronie o plikach cookie potrafi zaciąć odtwarzany film w tle.

Da się coś tu sensownego zainstalować? Jakiś lekki Linux by pomógł?

Jaka grafika i jaka przeglądarka bo to one tutaj są najważniejsze? Obecnie do multimediów nie należy podchodzić bez akceleracji GPU. Dodatkowo taka kobyła jak Chrome potrafi zeżreć mnóstwo pamięci.
Każdy Linux może być lekki jak zapanujesz nad instalowanym oprogramowaniem - ty wybierasz co chcesz mieć. Osobiście sprawdziłem w Debianie - przeglądarki FF i Opera działają z akceleracją GPU.
W Manjaro nie udało mi się uruchomić akceleracji GPU w Operze, w FF działa.

Grafika to niestety ta w tym Celeronie 887. Przeglądarka zarówno Firefox, Chrome i sprawdzałem jeszcze kilka ich lżejszych forków, ale różnicy w działaniu w ogóle nie widać. Z brakiem pamięci nie mam problemu. Mam inny laptop też z 4GB, tylko że tam jest potężny i5-2520m. W działaniu jest przepaść.

No sory, czasu i postępu nie zatrzymamy. U mnie też leży w szafie 15 letni laptop i ma na razie odroczony wyrok utylizacji.

Mam lapka z i3 drugiej generacji. 8G ramu ma, jakiegoś Radeona. Gdyby nie bateria która jest porażką tego modelu, nawet jak się kupi nową, to byłby idealny sprzęt zamiast jakiegoś tabletu z androidem. Więc kusi mnie żeby wrzucić mu Proxmoxa (jak pisałem inżynierkę to jednocześnie odpalałem 3 vmki z win server, tyle że 2008 r2) do testów różnych wariantów linuxa / bsd / itd.

Debian, xfce lub fluxbox, jako przeglądarka albo falkon albo midori (nie pamiętam które z nich obsługuje YT ale ogarniałem na gorszym sprzęcie i działało).

Spróbuj ChromeOS Flex:

Instalowałem na starym Macu i dawał radę, gdzie lekki Linux zawieszał się już na etapie instalatora.

Niestety przycięcia w filmikach YT to już kwestia kodeka i dekodowania softwearowego na starym hardware.

Na takim sprzęcie Youtube będzie płynne w niższej jakości. Możesz taką jakość wymusić za pomocą dodatku, np „Improve Youtube!”

Ewnetualnie możesz zablokować korzystanie z kodeka VP9 lub wymusić h.264, który ma mniejsze wymagania

obraz

Poeksperymentuj, może na h.264 wyciągniesz 720p, może FHD, trudno mi powiedzieć. Minus jest taki, że jak to wszystko poustawiasz, to mogą trafić się filmy, które nie będą działać.

Sprawdzę to.

A ta reszta to co?
Z tego co pamietam to sporo zalezy od parametrów karty NIC a takze od ISP.
No i oczywiście od tego jak bardzo system ( nie wazne jaki) został „spaprany” przez uzytkownika.
P.S.
Nie wnikam w pogorszenie technicznej sprawności modułów sprzetu bo bez „technicznego grzebania” nie można uznać ze jakiś z nich „diabli wzieli”

Improve YouTube nic nie daje. Bez zmian.

Problem jest trochę inny, bo teoretycznie jak wszystko się załaduje to Youtube działa mi na FHD i obciążenie procesora waha się między 25 a 50%, ale wystarczy, że będę otwierał inną kartę w przeglądarce i już jest problem.

Zobaczę tego ChromeOS Flex.

Reszta to 4 GB RAM, nawet chwilowo SSD jakiś dałem, bo miałem taki. W menedżerze zadań widać, że dysk i pamięć się nudzą, tylko procesor ciągle skacze.

Mint z XFc, ale problemem jest brak sprzętowego wspomagania dla nowszych formatów dekompresji obrazu, stąd oglądanie filmu mocno obciąża CPU.

Czasami wersje z Intelem lepiej odtwarzają filmy niż wersje ze starszymi radeonami. Wynika to z tego, że intel w niektórych starszych modelach grafik, szybciej wprowadzał nowsze standardy wspomagania dla video niż AMD. Zatem mimo, że grafika była wydajniejsza, to filmy lepiej szły na wolniejszej intela.

Można to jakoś sprawdzić w specyfikacji?

Tak, wystarczy wpisać sobie model CPU lub GPU i po prostu sprawdzić w internecie. Np. tutaj można sobie rozwinąć tabelki i zobaczyć jakie architektury Nvidia mają wsparcie dla jakich funkcji i co dokładnie robią. Inni producenci mają podobne, mniej lub bardziej przejrzyste.

PS. Odpal sobie Minta z pendrive i zobacz jak ci to będzie działało.

Uruchomiłem ChromeOS Flex z pendrive i internet działa dużo lepiej. Trochę gubie się w interfejsie ale sama przeglądarka Chrome działa zauważalnie lepiej, youtube ładuje się znacznie szybciej. Na razie mam problem ze skaczącym kursorem. Wyszukałem ustawienia touchpada, ale coś dziwnie działa. Na 3/5 jest zbyt wolno a na 4/5 za szybko.

Minta zobaczę może jutro.

Ten cały ChromeOS Flex to szajs wg. Mnie. Co, przeglądarka jako system?

Tzn. na podstawowym komputerze na pewno nie chciałbym tego mieć, ale na tym małym starym laptopie, który mogę zabrać ze sobą w podróż, przeglądarka spełnia 95% moich potrzeb.

Na razie oceniam tylko po 15 minutach używania, więc ostatecznego zdania nie mam.

Szkoda, że android x85 już nie rozwijany.

Linuxa bym tu postawił. Xububtu na przykład.

Xubuntu.

Jutro testowo zainstaluje tego ChromeOS Flex na jakimś starym dysku, aby jeszcze nie wywalać Windowsa. Zobaczę czy będzie jeszcze szybciej chodzić niż z pendrive.
Tam się instaluje jakieś sterowniki? Jest jakaś szansa, abym precyzyjniej ustawił touchpada?

To po prostu Linux, a przeglądarka jako system w przypadku podstawowych zastosowań to spore zalety przy słabych maszynach, bo większość pracy przerzuca na serwery zewnętrzne.
Jedną z największych zalet jest to, że na to wirusów np. nie ma.
Masz przeglądarkę internetową, możesz edytować dokumenty, możesz oglądać grafiki, czy filmy, słuchać muzyki. To wszystko na starszym sprzęcie i to za darmo. Zważywszy, że część starego sprzętu dzięki niemu staje się przydatna, np. do obsługi banku, zakupów online, płatności, przeglądania wiadomości itd, to wręcz fantastyczny system.

Trzeba zainstalować, potem wejść w informacje o systemie i zrobić aktualizacje, potem restart i znowu. Aż będzie najnowszy, może coś tam poprawili, albo doszły jakieś sterowniki w kolejnej wersji. Czasami pomaga.
Możliwe, że nie do wszystkiego są poprawne sterowniki przy tak leciwym sprzęcie. Zwykle problemem są nietypowe peryferia, jak gładziki dziwnych firm, kamerki, karty WIFI czy audio, albo stare grafiki.
Jak ruszy to ok, a jak nie, to pozostaje spróbować z linuksem.

Xubuntu uważam za kiepską dystrybucje. Za bardzo się tam wszystko rozjeżdża. Zwłaszcza GUI jest wyjątkowo niespójne. Solidniej zrobiony jest Mint, a ze środowiskiem XFC jest szybszy i lżejszy, a przy tym o wiele wygodniej dostosowany do obsługi z myszki.