Mistrzostwa Europy w piłce nożnej

fiesta co z tego że Austria gra u siebie…jakoś nic to nie dało w meczu z Chorwacją a przecież jak sam powiedziałeś, sami kibice nie wyjdą z grupy zamiast piłkarzy. Lepiej się już nie wypowiadaj bo wprowadzasz złą atmosferę. Jeżeli uważasz, że Polacy mogą już wracać do domu, to znaczy że nie wierzysz w naszych piłkarzy. Przytoczyłem Ci powiedzenie, przeczytaj sobie je kilka razy to może zrozumiesz je.

A jak był finał Ligi Mistrzów Liverpool-Ac Milan to jak Milan prowadził 3:0 też myślałeś, że już po meczu? A jego końca to chyba nie muszę Ci przypominać… :x

W dniu 09.06.2008 , o godzinie 15:18 został dopisany post przez pozdro

Właśnie- kiepskie było przygotowanie fizyczne, Polacy w 70 minucie coraz gorzej wyglądali…ale to samo jest z Chorwacją, która od 80 minuty grała tak, jakby bez nóg. Fakt faktem, przegraliśmy, ale zostały nam jeszcze 2 mecze i trzeba wierzyć.

Z tobą w ogóle jakakolwiek dyskusja nie ma sensu !

Póki jest cień szansy to trzeba wierzyć w drużynę, a nie wyżywać się na nich !

Każdy ma prawo do wypowiadania się, oceniania innych wypowiedzi i ustosunkowania się do nich, a Ty nie będziesz nikomu rozkazywał co ma robić, kiedy i jak !

Dziś na konferencji Leo dobitnie zasugerował, że wiara czyni cuda …cuda które w sporcie również się zdarzają. Polscy piłkarze wcale nie odbiegają umiejętnościami, ambicją i wolą walki od innych światowych ekip. Jedyne co jest dla nich przeszkodą to polska “chora” mentalność. Choćby i przykład Twój fiesta , potwierdza moje słowa. Zanim mistrzostwa na dobre się nie rozpoczęły to już skazujesz ich na porażkę [-X. Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje, koniec i kropka na tym poprzestanę z Tobą konwersację.

Przegramy z Austrią to trudno, przegramy z Chorwacją …no to trudno …ale postęp w jakości gry polskich piłkarzy jest ogromny, przede wszystkim w sferze mentalnej. Może i za nerwowo zagraliśmy, może i popełniliśmy za dużo błędów ale kto w dzisiejszym świecie się nie myli.

Nie ma ludzi nieomylnych tak jak i drużyn których nie dało by się ograć !

kiedy on sie nie wyżywa, po prostu stwierdził że jego (nie tylko jego) zdaniem szanse są marne :wink:

w te wszystkie cuda wierzyliśmy też 2 lata temu i przy każdej nadarzającej się okazji. ale jakoś wszelkie ‘cuda’ omijają naszą drużynę szerokim łukiem. nie wystarczy raz od święta pokonać Portugalię, trzeba przez cały czas reprezentować wysoki, a co najważniejsze równy poziom, a tego zdaje się nam jeszcze brakować, i to nie jest moje zdanie po wczorajszym przegranym meczu, to moje zdanie wypracowane już dość dawno… może kiedyś…

Co?

No przepraszam , ale umiejętnościami to my odbiegamy i to nieźle!

Piszesz , że nasi grają na podobnym poziomie , co Włosi , Portugalczycy , Francuzi czy nawet Niemcy?

Ambicja i wola walki - ok , ale nie przesadzajmy…

Mój kumpel ten mecz oglądał w barze. Mówił mi , że przy każdym podaniu Polaków w poprzeg boiska czy jakimś dryblingu kibice krzyczeli i bili brawo na stojąco , podczas gdy u Niemców to była normalka…

Czyli przez to , że dostaliśmy na Mundialu już zawsze musimy czuć się przegrani? Zawsze musimy być pesymistami?

Ok , Mundial 06 nie był jedynym turniejem , który nam " nie wyszedł" , ale trzeba wierzyć w nasz postęp. Trzeba wierzyć nie w cuda , ale w to , że coś się w Polskiej piłce ruszy. Że skończą się te machloje , że ambitni piłkarze będą walczyć o miejsce w składzie , że poprzez regularne uczestnizcenie na ważnych turniejach poprawimy sobie renomę w Europie , że dzięki temu nasi piłkarze zostaną dostrzeżeni , docenieni , że się rozwiną.

Cóż , marzenia marzeniami , ale wierzyć po prostu trzeba…

Herman123 , jak ma być dobrze jak w całej Polsce są, były i będą różnego typu machloje. Czy to w piłce nożnej, czy nie to zawsze liczyły się układy i układziki. Często tak jest, że w pierwszym składzie danej drużyny nie wychodzi ten kto rzeczywiście jest w formie i ma talent, ale taki delikwent, który ma mocne plecy “bo ojciec był działaczem sportowym lub piłkarzem” w przeszłości. Nie czarujmy się, nie grają ci, którzy naprawdę mają talent, umiejętności (mentalne) ale ci co mają poparcie.

mhym, dlatego napisałem, może kiedyś… bo moim zdaniem to ta chwila jeszcze nie nadeszła

Proponuję skupić się wyłącznie na sprawach tyczących TEGO tematu , zaprzestać personalnych wycieczek w stosunku do Userów komentujących, oceniających Mistrzostwa i szanse drużyn w nich uczestniczących. Niedopuszczalne są tu personalne, obraźliwe uwagi w stosunku do tych, którzy wyrażają odmienne opinie.

Dalsza dyskusja w tym tonie sprawi, że temat zaliczy zsyp.

Hehe, komentujecie naszą porażkę z Niemcami ?

No to spójrzcie na Włochów :slight_smile: .

Oranje “O le” :lol:

dokladnie :slight_smile: Niespodziewałem sie ze Holandia wygra ale patrząc na ich przygotowanie są teraz dla mnie faworytami nie tylko do wyjscia z grup ale i wygrania całych rozgrywek chociaz po 1 meczu nie mozna odrazu wyciagac pochopnych wnioskow

Jutro zespół, którego po ostatnich ME ścierpieć nie mogę.

Grecja. Znowu wyjdą 1-7-2-1, granie na kontry, wymęczyć

1 bramkę i tak do przodu. Nienawidzę takiego stylu gry.

Ja od futbolu oczekuje dramaturgii, finezji i pięknych

wyszukanych zagrań a nie stania murem w obronie. Żenada.

Mam nadzieję, że Grekom nie uda się nawet wyjść z

Grupy.

Powinniśmy patrzeć na trenera .

Leo ,why ?

Holandia wczoraj grała CUDOWNIE!! 2 bramka to akcja nie do opisania. Rozmietli Włochów i bardzo dobrze. Gdyby grał Cannavaro…

Bardzo dobrze, Włosi niech odpadną po fazie grupowej :!:

Holendrzy na prawdę mają mocną pakę. Akcje bajeczne, spalonego nie było.

Dzisiaj też niezłe pojedynki. Liczę że dużo będzie miała do gadania Rosja , i pokażą klasę. Hiszpania która ma skład jeden z lepszych będzie miała problemy. w drugiej parze oczywiście niech wygrają Szwedzi, lub Remis 3:3 :smiley:

Ja też myślę, że Rosja pokaże pazur i może sprawić niespodziankę. Myślę, że będzie 2:0 dla Rosji, a w drugim meczu to Szwedzi wygrają 1:0 z Grecją ;]

poki co 1:0 dla hiszpanii

I już 2:0.

Po meczu?

i to sie mi podoba polowa barçy chyba gra =D>

Iniesta, Xavi i puyol na 11 zawodnikw to rzeczywiscie połowa :stuck_out_tongue:

Ha. 3:1. Chyba im nic nie pomoże.

no coz nikt nie lubi takiej gry ale gracja wie ze nie ma szans w otwartej walce i broni sie