Nie czarujmy się, sędzia w tym meczu był stronniczy :lol: Niektórych sytuacji nie odgwidał tylko dlatego, że ich dobrze nie widział. Poza tym chciał choćby w małym stopniu stworzyć pozory uczciwości i obiektywności.
jasne… zawodnik przewrócił się krzycząc (to było kameralne zagrania, C. Ronaldo nieraz udaje lepiej i karnych nie ma) , wiedział że nie dostanie się do piłki… tam karnego nie było, mówią o tym nie tylko kibice ale i eksperci wiedzący piłce dużo więcej od nas…
Wypowiem się dzisiaj po ochłonięciu po meczu.
jestem zdruzgotany tą decyzją sędziowską, teraz tylko cud może dać nam przejście dalej (Austria wygrywa nad Niemcami;/)
W ogóle z jakiej racji był powtarzany rzut rożny ? Przecież ten blondynek pchał Bąk’a i to wprost ?
Niestety tak to jest grać z gospodarzami. ogromny pech , ale nadal w nich wierzę. 20-30 minut pierwszych strach mnie łapał i prawie serce stanęło, po bramce Roger’a jakoś wszystko ruszyło, druga połowa wyśmienita. Niestety nie daliśmy rady strzelić. Brawa dla Roger’a i Saganowskiego. Smolarek z Krzynówkiem też trochę lepiej niż w poprzednim meczu. Bardzo słaby mecz moim zdaniem zagrał Dudka. Wiele niecelnych podań, opóźnianie kontrataków. W ogóle zeszliśmy tak zestresowani jak nigdy. A Austriacy to żadne gwiazdy. Ich trzeba było ostudzić i napykać bramek. Niestety tylko teraz mówi się tak łatwo. Oby wygrali następny mecz i nie będę miał pretensji nawet jak nie wyjdą z grupy.
Dzisiaj zapowiadają się fascynujące spotkania.
tak to już bywa … przypomniej sobie mistrzostwa świata gdy Korea grała z Hiszpania
Ale mamy punkt, nie jesteśmy “goli”
mam wrażenie jakby drużyna bala sie trochę tych mistrzostw, co bylo widac wczoraj po zdobyciu bramki nie ta gra i więcej odwagi…
poczytajcie sobie co UEFA myśli o tym wczorajszym karnym “znawcy” futbolu : http://sport.onet.pl/0,1264200,1768827,wiadomosc.html
oTOOLony_steFAN , to tylko potwierdza moje wcześniejsze słowa. Swój, swojego zawsze będzie popierał.
Żródło: http://slam.canoe.ca/Slam/Soccer/Euro/2 … 41-ap.html
Powiedział dokładnie to co pisałem wcześniej. Faul był, ale zazwyczaj karnych po takich faulach nie ma, ale nie znaczy to, że sędzia popełnił błąd.
Jak dla mnie błąd jest ewidentny.
Jeśli faul ten zdarzyłby się poza polem karnym, to zazwyczaj takie coś się gwiżdże. Jak w polu karnym, to zazwyczaj nie. I to jest dla mnie niezrozumiałe. Powinno być tak, że faul to faul, niezależnie czy na polu karnym, czy nie, zawsze powinien być odgwizdany.
Ehe, oczywiście, tylko w jednym meczu z tego powodu musiałoby być podyktowanych kilkanaście karnych, a to już paranoja.
Ale faul to faul. Czym się różni faul w polu karnym, od tego poza polem? Tylko tym gdzie się sfaulowano. Może zawodnicy by bardziej myśleli wtedy i na polu karnym trzymali rączki, bo zachowanie Lewandowskiego było nieodpowiedzialne.
Jak byś grał kiedyś w piłkę to byś wiedział, że trzymanie przeciwnika jest jednym z podstawowych elementów gry. Generalnie zachowanie Lewandowskiego było również “nieodpowiedzialne”, ale skąd on przecież mógł wiedzieć co temu delikwentowi sędziemu w “łebie” siedzi …sędzia widział to co chciał widzieć.
Co ty w ogóle gadasz ??
W polu karnym prawie zawsze daje sie “ostrzej” grac, bo za kazde potkniecie o wlasne nogi
by karnego musieli dawac (tak jak wczoraj). Ogladałes kiedys mecze ? ale nie ten co wczoraj :?
Holandia =D>
Coś pięknego , aż chce się oglądać.
Utrzymując taką formę nie będzie na nich mocnych.
Chyba że znajdzie sie kolejny “łeb” …
Co do zachowania pana Webba i Was przedpiścy: Faul w polu karnym różni się od faulu poza nim, chociażby tym że jest surowiej karany i dlatego, że faul w polu karnym - karny a co najczęściej = gol. Sam grałem na obronie kiedyś i wiem jak jest…Sędziowie dają się nabrać często na takie sztuczki…Poza tym na treningach nas uczyli symulacji faulu np. potknięcie się o nogi przeciwnika…
Myślałem że tacy ludzie to tylko w Polsce. Z chęcią bym mu narąbał