A po cholerę na czarno? Pogłupieliście? Niech teraz ktoś przyjdzie do niego z prośbą o naprawę, a on coś namiesza w sprzęcie i zepsuje zamiast naprawić, to co będzie? W skrajnych przypadkach taka sprawa zakończy się mniej przyjemnie, bo klient będzie groził sądem. Jest to usługa, na którą powinny być papiery, dzięki którym jest po naprawie jakiś tam okres gwarancyjny. Jeśli będzie pracował na czarno, to klienci nie będą mieli żadnego zabezpieczenia, bez którego i tak jego wiarygodność spadnie znacznie i będzie mógł co najwyżej naprawiać komputery kolegom.
Chłop nie miał z tym jeszcze tak na poważnie do czynienia, więc dobrym pomysłem jest właśnie poszukanie pracy w serwisie. Będzie to prawie to samo co u siebie z tym wyjątkiem, że ta praca będzie wyglądała trochę inaczej, będzie w innym miejscu i za inne pieniądze, ale będzie robił to samo albo i znacznie więcej, nabędzie doświadczenie, będzie miał co wpisać w CV, rozezna się trochę w tym biznesie, czyli pozna rynek i klientów i najważniejsze - będzie wiedział, czy taki sposób zarobku mu odpowiada. Po jakimś czasie będzie mógł założyć własny biznes i będzie już wiedział co musi zrobić, by zaspokoić wymagania klientów.