Jeśli chodzi o opcję wyciszenia to takiej nie znalazłem. Masz jedynie suwak odpowiadający za głośność w Ustawieniach OSD, można z nim oczywiście zjechać do zera.
Jeśli masz zewnętrzne głośniki to sam Windows pozwala wybrać, które głośniki mają grać i możesz w każdej chwili sobie wybrać.
a czy kupno monitora 2k/31,5 cali ma sens,czy taka rozdzielczość nie jest za mała
do tylu cali?
75hz/miliard kolorów/5ms/IPS
a może coś takiego,niedrogi za 499zł,bez ramkowy,wygląd niczym nowoczesny,
23,8/IPS/75hz/5ms
niby oba te modele są dostępne
Wszystko ma sen. Po to masz taki rozrzut z calami byś dobrał coś pod siebie. Jeżeli potrzebujesz dużej ilości przestrzeni roboczej to 32 cale będzie dobrym wyborem. Musisz jednak pamiętać o tym, że pracując bardzo blisko przy tak dużym monitorem szybciej będziesz prawdopodobnie męczył oczy bo wzrok nie ogarnie od razu całego ekranu. Twoje gałki oczne zamiast być wpatrzone w centralny punkt ekramu i ogarniać cały ekran będą musiały się poruszać by na przykład zobaczyć dokładnie co jest w lewym dolnym rogu lub górnym. To zmęczy szybko oczy. Dlatego przy wyborze monitora 32 cali warto najpierw być pewnym, że mamy optymalną odległość od oczu podczas pracy na nim.
Pamiętaj też, o tym, jeżeli grasz, że jeżeli masz dość słaby sprzęt to gry nie uciągnie na 2k wtedy będziesz musiał zbijać rozdzielczość do FHD. FHD na tak dużym panelu z bliska może powodować to, że gry stracą na jakości ponieważ zaczniesz po zbiciu rozdzielczości zauważać brzydkie piksele.
Jeżeli jednak twój sprzęt da radę z grami w 2k to jak najbardziej polecam.
a jak jest optymalna odległość monitora od oczu
To jest indywidualna kwestia. Wszystko zależy od tego jaki masz wzrok, czy masz wadę wzroku, nosisz okulary soczewki. To trzeba sprawdzić samemu na sobie. Ja na przykład mam bardzo dobry wzrok i 15 calowy ekran laptopa gdy ten stoi na biurku jest oddalony ode mnie o 100 cm. I wszystko dobrze widzę. A znam takich co muszą ekran nosem dotykać żeby cokolwiek na 15 calach zobaczyć.
Jednak przyjmuje się ogólnie, że odległość dla:
- 101 cm dla 24 cali
- 114 cm dla 27 cali
- 121 cm dla 32 cali
I co ważne odległość monitora od oczu nigdy nie powinna być mniejsza niż 75 cm. Przy czym są to standardowe odległości podczas typowej pracy na komputerze. Jeżeli chodzi o gry to już uznaje się własne preferencje gdyż czasami siedząc bliżej zwłaszcza przed zakrzywionym ekranem doświadczamy większej imersji ze światem gry.
Ok. Monitor już u mnie.Podłączony i działa.
Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Cieszę się, że nie kupiłem modelu 27 calowego. Po pierwsze byłoby za duży na moje biurko. Po drugie myślę, ze jakość obrazu FHD na 27 calach by znacznie spadła. I tak dzięki cieniutkim ramkom mam wrażenie, że monitor jest dużo większy niż 24 cali. Aż musiałem na pudełku sprawdzić i w konfigu czy na pewno dostałem prawidłowy rozmiar.
Składanie monitora jest banalnie proste. Trzeba dokręcić jedną śrubkę. Reszta to klocki lego. W przypadku nie posiadania śrubokrętu można od biedy użyć cienkiego noża.
Fabryczne ustawienia należy skorygować. Dla mnie zbyt duża jasność oraz nasycenie kolorów. Miałem wrażenie, że monitor aż rzyga na mnie tęczą gdy go włączyłem. Pierwsze zatem co zrobiłem to korekcja barw. Obniżona temperatura, jasność, nasycenie i kontrast. Wszystkim musiałem zjechać w dół. Wtedy dało się pracować. Podświetlenie nie jest równomierne. Zwłaszcza po bokach co przy maksymalnej jasności tworzy dookoła winietę. Jest to wada a dal mnie trochę zaleta - dzięki temu środek mam jasny a boki lekko przyciemnione. Dla mnie ta wada stała się zaletą bo podoba mi się ten winietowy efekt. A może to nie wada tylko tak ma być? Menu i przyciski do konfiguracji toporne. Dlatego całą kalibrację monitora przeprowadziłem programowo za pomocą narzędzia wbudowanego w sterownik karty.
Kolory w grach są przepiękne. To trzeba samemu zobaczyć bo pisanie o kolorach to jak tłumaczeniu ślepemu jak wygląda tęcza. Są naprawdę dobre. Wygląd jest świetny. Oczywiście cały monitor to pokłady plastiku ale jest dobrze spasowany. Nic nie odstaje, nic nie trzeszczy.
Monitor posiada hub usb. Jednak gdy stoi na biurku i chciałoby się podpiąć pendriva wymaga to nizełej gimnastyki bo wejścia są bardzo trudno dostępne i ciężko w nie trafić. Jednak jeżeli pod te wejścia chcemy podłączyć klawiaturę albo myszkę to spełniają swoją rolę. Podłączamy raz i zapominamy. Ale jakbym miał kilka razy dziennie podłączać pod te porty pendy i nimi żaglować to sądzę że przy setenej próbie wcelowania w port pewnie wyrzuciłbym z irytacji monitor przez okno. Głośniki - zapomnijcie o nich. Nie wiem po co one tam są. Dla mnie mogłoby w ogóle ich nie być. Myślałem, że bardziej kiepskich głośników od tych wbudowanych w mojego laptopa nigdzie nie spotkam. AOC jednak wygrało. Od razu je wyłączyłem i podłączyłem wolno stojące/słuchawki.
Ogólne wrażenia bardzo pozytywne. Fajnie podpiąć laptopa pod taki ekran. Zupełnie nowa jakość użytkowania. Czy za 1000 zł można kupić coś lepszego? Nie sądzę. Nie żałuję wydanych pieniędzy. Mam nadzieję, że monitor wytrzyma 3 lata (tyle ma gwarancji) bo za ten czas planuję dopiero upgrade mojego stanowiska.
Matryca zakładam, że czysta?
Odnośnie tych niedoświetlonych rogów to ja tego nie widzę, jedynie pod kątem.
Czysta. Chyba ulepszyli i zrobili bardziej sterylną swoją taśmę produkcyjną bo żadnych paprochów, martwych robaków i innych śmieci pod matrycą nie widzę. Martwych pikseli też nie ma.
Pracuję już na tym monitorze od godziny 12 a jest 16:15. Oczy się już przyzwyczaiły do nowej matrycy i teraz tego niedoświetlenia nie widzę. Myślę po prostu że to był efekt nagłej przesiadki z jednego monitora na inny i oczy musiały przywyknąć do nowej matrycy.
widzę że jest zadowolenie odnośnie tego monitora
Bardzo. Ze swojej strony polecam. Na te trzy lata (a taki jest okres gwarancyjny) mi powinien wystarczyć. Po trzech latach będę planował raczej przejście na wyższy poziom - albo 2k lub nawet 4k. Wszystko zależy od sytuacji finansowej w jakiej wtedy będę.
W tym roku zmodernizowałem swoje stanowisko pod FHD. Wymieniając monitory, kupując nowy komputer i akcesoria.
na pewno nie dla tych co się w tym temacie udzielają
My tu rozmawiamy o monitorach do maks 1500 zł.
A ty wchodzisz w temat cały na biało i proponujesz monitor za 20 tysięcy złotych.
Mój laptop kosztował 4k a ty proponujesz żebym podpinał go pod monitor za 20 000 zł. Szaleństwo.
ten Philips kosztuję 20 000 tyś zł,to co to za monitor,
chyba jakiś nextgen,słyszałem o ich monitorach do 1000zł
ja tak samo bo teraz to chyba za wcześnie na 4k,może jeszcze 2k by jakoś uszło
@sidkwa, mam pytanie. Wczoraj mi wymienili monitor i teraz mam czystą matrycę, lecz jest inny problem. Zauważyłem wypalenie się paska zadań wczoraj wieczorem. Rano się budzę - wszystko jest ok, natomiast po 3 minutach znowu był zarys paska na szarym tle. Zaczynam się obawiać, że znowu mam wadliwy monitor. Już powoli nie mam do tego siły.
Też masz monitor z nowej partii, więc sprawdź, czy Tobie też takowy powidok nie powstaje.
Nic takiego nie mam. U mnie monitor działa idealnie. Żadnych problemów, żadnych brudów pod matrycą, żadnych martwych pikseli, problemów z podświetlaniem czy wypalaniem. Ja nie mam się do czego przyczepić. Jakość obrazu, wykonanie, spasowanie - nic do czego by można się przyczepić.
Ja bym mógł powiedzieć to samo oprócz tego powidoku, jak myślisz, jeśli rozruszam piksele to się to ogarnie?
Próbować nie zaszkodzi. Żadnych takich powidoków nie powinno być. Spróbuj też (przy wyłączonym monitorze) w tych miejscach wilgotną ciepłą szmatką docisnąć mocniej matryce. Na całej długości gdzie pojawia się powidok.
Trochę boję się dociskać tak panel. Myślałem, że tego monitora powidoki nie dotyczą. Przestawiłem pasek zadań na prawą stronę, na razie nic jeszcze się nie dzieje z prawą stroną a z dołu zaczyna schodzić. Dlaczego tak się dzieje, panel jest przecież nowy, jest niemalże idealny i znowu taki klops.
Przyznaj, że nie wygląda to dobrze.
Widać przycisk start Windowsa. Zdjęcie jest zrobionego wczorajszego wieczoru, teraz jest to mniej widoczne.
Fakt, nawet na zdjęciu widzę kwadratowe okienko w lewym dolnym rogu. U mnie czegoś takiego nie ma. Stwórz jakąś ikonę na pulpicie i ją potrzymaj w jednym miejscu. Potem ją przesuń - zobaczymy czy po niej też powstanie taki powidok.
Przesunąłem pasek zadań na prawą stronę, to prawie to samo co ikona, jak na razie spokój. A dolną część ekranu katuję filmikiem na stuck piksele, tym takim migającym różnymi kolorami.
Zwiększę kontrast i jasnosc na maxa, zobaczymy czy coś się pojawi.
Boję się tylko, że jak na serio coś się stanie to będę miał cały panel w powidokach.
EDIT: Po 3 minutach - nic. Wychodzi na razie na to, że tylko dół jest do tego skłonny, może mi ktoś powiedzieć dlaczego? Bo to niewiarygodnie dziwne.