Na kogo będziecie głosowali w wyborach na prezydenta?

Rozumiem że informatyk z cyklu jak coś sie zepsuje to 5x patrzysz na filmik YT jak to naprawić :smiley:

Informatyk na wyborach ma tylko wklepać to co komisja podliczyła na odpowiedniej stronie a potem to wydrukować i podsłać raport i tyle. Kasa taka sama jak dla komisji co siedzi cały dzień i liczy karty.

A co mnie Getback czy SKOK? Zmieniasz temat czy rozpuszczasz tą popierdułkę bestecenę?

Dałeś jakiegoś ogólnego linka - tl;dr. Podaj liczby z tych artykułów.

No coś Ty! A które państwo go nie ma? Widziałeś strukturę długu Japonii? O innych, tzw. bardziej rozwiniętych od polskiej, gospodarkach nawet nie chce mi się wspominać ponownie…

Ile?

Nie ufaj prasie. Weryfikuj, patrząc w źródła, np takie:


http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=2991D101

Jasne widziałem, a widziałes strukture eksportu Japonii? Mleko, meble i jabłka jakoś tam nie dominują. Japończyków, w najgorszym arzie, stać by ściagnąć i zatrzymać za połowe pensji krajowca żółtych braci z kontynentu, co zresztą też robią. Nasi Ukraińcy nie sa stabilną siła roboczą, czyli po ludzku nie zatrzymamy ich w naszej gospodarce, bo np. Niemcy są w stanie wygenerować na jednym pracowniku 2x większy zysk i zapłacą o 50% więcej. Każde spowolnienie, gorsze warunki płacy i… brak nam 2 milionów robotników.

z pamięci piszę 340 zł buutto

Powiem tak. Niestety obserwacja polityków i partii politycznych w naszym kraju sprawia, że nie widzę sensu w wyborach ani głosowaniu. Powód prosty - większość, jak nie wszyscy politycy których kojarzę jawią mi się jako oszuści i złodzieje którzy dbają tylko o własny interes. PiS, PO, SLD, PSL itp. - nieważne jakie mają poglądy i z kim trzymają. Od ponad 10 lat mamy wojenkę dwóch partii, z której jedna gorsza od drugiej, reszta sejmu to skrajna lewica (SLD/Razem) albo skrajna prawica (Konfederacja) albo aferzyści (PSL). Polityków można porównać do papierosów - nieważne które palisz, i tak będziesz miał raka. Dla mnie dopiero jak ten kraj upadnie i dotychczasowi politycy znikną (a z nimi układy) to można będzie coś budować. Smutne, ale prawdziwe. Nawet nie planuję tu żadnej przyszłości, tylko myślę gdzie wyjechać i ułozyć sobie życie, bo tutaj nie ma sensu.

Podzielam twoje zdanie dodatkowo nawet jak zagłosujesz na daną partie to za jakiś czas te osobniki wymieniają sie stanowiskami i partiami i mogą to byś już inne osoby lub też cześć innych osób w innych partiach wiec naprawie trudno zagłosować na partie skoro w ciągu dekady zmieni sie połowę osób i parta 3x zmieni zdanie i styl od deklarowanej poliyki więc to taka puszka pandory/choas…

Pogląd “a ja mam na to wyje…e i nie głosuję” jest bardzo wygodny dla polityków. Oni bardzo lubią milczącą większość, która nie głosuje :wink:

1 polubienie

Mimo wszystko czy nam się taki pogląd podoba czy nie to trzeba to szanować. Na tym właśnie polega demokracja która opiera się na wolności wyboru. Chcę to głosuję, nie chcę to nie głosuję, jak głosuję to moja sprawa na kogo i tłumaczyć się z tego nie muszę. To jest właśnie wolność wyboru na której opiera się fundament demokracji.

Ja nikomu nie zabraniam dokonywania wyborów. Ja napisałem, że wybór “a ja mam na to wyje…e i nie głosuję” jest bardzo wygodny dla polityków :slight_smile:

Głosowanie na oszusta z nadzieją ze przestanie oszukiwać to dopiero postęp ?!
I to rozczarowanie że znowu cie oszukał…

I nie głosuje dlatego że olewam totalnie sprawę wyborów … po prostu nie głosuje dla tego że nie ma godnej zaufania parti czy też osoby z listy kandydatów i nie należy brać/pakować tych 2 faktów do jednego wora choć efekt końcowy nadal taki sam że nie głosuje to jednak jest to spora różnica.

W wyborach są dwie strony. Jak w równaniu :slight_smile: Ci, którzy głosują oraz Ci, którzy są wybierani. Ja nie oceniam postawy wyborców. Ja oceniam postawę wybranych. Otóż, Ci, którzy siedzą na stołkach mogą dalej siedzieć na stołkach dzięki temu, że milcząca większość “ma wyje…e i nie głosuje” :slight_smile:

ps. swoją drogą jestem zwolennikiem tzw “głosu ważnego niewybierającego” :slight_smile:

Niestety są wybory których dana osoba dostaje sie do stanowiska a co jeśli taka osoba się że tak to ujmę “zepsuje” i już takiej osoby publiczność nie ma możliwości wycofać…
Po za głosowaniem na wybrańca powinny być też głosowania kogo można odwołać odebrać prawa z danej parti/stanowiska…

Dlatego mamy jak mamy cały myk to przekonać do siebie plebs, mieć jak najwięcej głosów a potem już wyje**** na kolejne lata…
Nawet jak dana partia nie wygra 1 miejsce to dalej będzie partią i dalej będą żreć przy korycie.

Trochę tak jest bo społeczeństwo nie tworzy obywatelskich struktur nacisku na polityków. A raczej tworzy ale za wolno. Chodzi o działania od dołu, w ramach społeczeństwa obywatelskiego.

W ramach społeczeństwa obywatelskiego jeżeli coś nam się nie podoba możemy wyjść na ulice i demonstrować puszczając miasto z dymem. :wink: Prawo do demonstracji również jest zasługą demokracji.

Pomyliłeś “społeczeństwo obywatelskie” z “nieposłuszeństwem obywatelskim”. Niestety, ignorancja obywatelska w Polsce, jest istotną częścią problemu. Ludzie nie wiedzą ile nie wiedzą i…

To żeś dojebał…

To własnie społeczeństwo stworzyło demokracje bo miało dość dyktatury 1 osoby jak za średniowiecza … nie wierzysz patrz Korea Północną gdzie faktycznie nie ma nacisku społeczeństwa…

Problem taki że oszuści dopasowali swój styl do demokracji i korzystania z luk prawnych, aby czerpać korzyści i przekształcili je z czasem na swoją dalszą korzyść… jak?! opisałem to post powyżej (obiecanki cacanki)

Nie mam pojęcia o co Ci chodzi. Z ignorancją nie da się dyskutować. Sorry, ale nie oglądam TVP :slight_smile:

hahahaha no i tak kończy troll mówiąc o ignorancji… a daje mu jak daje fakty które pokazują że źle mówi i sie myli co do tematu polityki…
To sam staje sie ignorantem i w dziecinny sposób odchodzi od dyskusji :stuck_out_tongue:

Tak że Panu podziękujemy - leci mute… nie ma co karmić trolla czatowego.