Netia - opinie

Na sam internet nie narzekam, ale to co się wyprawia w kwestii sprzedaży nowych usług to jest kpina.

Dzwoni do mnie gość w poniedziałek albo wtorek, mówi że dzwonił kiedyś, wiedział że chcę tani telefon i oferuje promocje:

net 20mbit i telefon lepszy 60, net ~57 + telefon 35,90 razem nieco ponad 92, obecnie tylko płacę za 20mbit + zawieszenie linii w tp.

Zgodziłem się, wypytałem go czy cena obowiązuję przez cały okres trwania umowy: tak oczywiście.

Pyta o mobilny internet, mówię nie, nie potrzebuje.

Wczoraj przyjeżdża babka z dpd z umową i co się okazuje.

Cena promocyjna internetu obowiązuje tylko przez pierwszy 5 miesięcy, po 5 69,90.

Wcisnął w zamówienie internet mobilny z limitem 4gb za jakieś 40zł - oczywiście mogę z niego zrezygnować do 30dni ale wiąże się to z wysyłaniem wypowiedzeń, odsyłaniem modemów itp. itd.

Moją głupotą było tylko spojrzenie na to, czy telefon się zgadza. Po podpisaniu umowy i szczegółowej analizie wyszło to co wyżej. Trudno, będę stratny 6,50zł za wysłanie pisma z odstąpieniem od umowy, mam nauczkę na przyszłość, aby czytać wszystko dwa razy i dokładnie.

A osoby sprzedające usługi w netii widać mają wszystko w dupie, nakłamać, nawciskać usług których się nie zamówiło, kij z tym, może na 50 tak podpisanych umów dziennie chociaż z 10osób nie sprawdzi dokładnie warunków umowy i będzie bulić,a gość który spisał umowę zarobi swoją prowizję…

Niech ta historia będzie przestroga dla potencjalnych klientów.

Parę miesięcy temu zadzwoniła pani z Netii z propozycją przejścia na szybki Internet. W rozmowie gwarantowała szykowość mojego łącza nie mniej niż 10Mb.Cena była również zachęcająca wobec czego długo się nie zastanawiałem i podpisałem umowę. Wszystko było w porządku przez kilka miesięcy : stabilny Internet ,szybkość 10 Mb, byłem zachwycony. Niestety moja idylla nie trwała długo. Jakieś dwa miesiące temu zauważyłem, że Internet Netii zaczął na się rwać tzn. następowały częste kilkusekundowe przerwy. Wykonałem telefon do Biura Obsługi Klienta w celu zgłoszenia awarii. Od tego momentu zaczęły się problemy:

Pierwszy telefon, zgłoszenie awarii. Pani uprzejmie przyjęła zgłoszenie i poinformowała mnie że w ciągu 24 h. sprawa zostanie załatwiona. Rzeczywiście po 24 h ktoś oddzwonił i powiedział że awarie usunięto. Jakie było moje zdziwienie kiedy uruchomiłem Internet i po paru minutach korzystania z niego ni stąd ni zowąd zostałem rozłączony. Nie zrażony zresetowałem modem Netii. Włączyłem Internet jeszcze raz i po paru minutach znów to samo.

Drugi telefon. Miła pani poinformowała mnie że przyjmuje zgłoszenie o awarii po raz drugi.24h później telefon od Netii i ktoś mi wyjaśnia że przerwy w Internecie spowodowane są zbyt duża szybkością ustawień mojego łącza a maksymalna szybkość to 6 Mb. Nie jestem technikiem, ale jak coś działało bez zarzutu z szybkością 10 Mb to dlaczego nagle może działać tylko z szybkością 6 Mb ? Niestety pani z Netii też nie znała odpowiedzi na to pytanie. Zaproponowała zmianę umowy na niższą prędkość. Po moim pytaniu czy to spowoduje stabilność połączenia nie była w stanie tego zagwarantować .

Trzeci telefon. Może odbierze teraz ktoś bardziej kompetentny. Mam szczęście. Przedstawiam dotychczasowe ustalenia. Pan z Netii podpowiada, że problem z moim Internetem może tkwić w routerze albo w połączeniach w moim domu. Przyjmuje zgłoszenie o awarii i obiecuje, że w celu sprawdzenia routera i okablowania zjawi się u mnie technik.

Czwarty telefon. Technik oczywiście się nie pojawił. Internet jak się rwał tak się rwie. Znowu przedstawiam sprawę i proszę o wizytę technika. Podaję osobie z Netii dzień kiedy mogę być do jego dyspozycji . Odpowiedź bardzo grzeczna : technik zjawi się tym razem na pewno u pana w wyznaczony dzień. Obiecanki cacanki a głupiemu radość. Dzień urlopu zmarnowany technik po raz drugi się nie pojawił.

Piaty telefon, ten najciekawszy. Po raz kolejny przedstawiam sprawę. Sugeruję, po raz trzeci, wizytę technika. W odpowiedzi słyszę, że już zostały mi udzielone wyczerpujące wyjaśnienia odnośnie mojej awarii i Netia nie jest mi w stanie pomóc . Odmówiono mi również zgłoszenia po raz kolejny tej samej awarii, chociaż Netia nie zrobiła nic, aby tą awarię usunąć. Internet działał bez problemu z szybkością 10 Mb a teraz może będzie działać bez przerw przy 6Mb……? Więcej, co ciekawe, pan z Biura Obsługi Klienta na moją sugestię, że jedną z możliwych przyczyn awarii może być wadliwy router otrzymany od Netii wraz z podpisaniem umowy, oznajmia, że jeśli chcę sobie to zweryfikować to zastępczy router powinienem sobie pożyczyć od jakiegoś swojego znajomego. Moja cierpliwość dobiegła końca. Proszę o połączenie lub numer telefonu dyrekcji albo kogoś bardziej kompetentnego niż osoba, z którą rozmawiam. Oczywiście spotykam się z wyraźną odmową i stwierdzeniem, że pan z Netii, z którym właśnie rozmawiam nie jest w stanie mnie połączyć z nikim bardziej kompetentnym niż on sam. Mam wrażenie, że jeśli ta osoba jest najbardziej kompetentnym pracownikiem w Netii to może dobrze się stało że nie zostałem przełączony do jego przełożonych.

Wszystko pięknie wygląda przed podpisaniem umowy a w moim przypadku nawet trochę po podpisaniu. Jednak jak trzeba fachowej pomocy w razie jakiś komplikacji i usterek to niestety nie ma co liczyć na Netię. Radzę się zastanowić dwa razy przed wyborem tego operatora. Lepiej dać te 20 zł więcej i mieć pewność że w razie awarii inny dostawca Internetu zapewni pomoc techniczną na odpowiednim poziomie.

U mnie wszystkie awarię załatwiali od ręki:P

raz się zdarzyło że technik 2,3 razy przyjechał ale w końcu zrobił coś w skrzynce i jest ok do tej pory;p

Netia nie ma uprawnień żeby grzebać w kablach jeśli są to kable TP zgłoszenie usterki do neti leci dalej do TP a oni jak chcą to przyślą kogoś ten ktoś stwierdzi że wadliwe gniazdko wystawi zgłoszenie i następny przyjedzie zmienić gniazdko a jeszcze inny kabel zmieni a kolejny ustawi coś na centrali a następny powie że wymienią modem i trwa to wieki kiedyś jedna osoba robiła to wszystko a teraz szkoda gadać a jak ciągle będziemy się skarżyć to obetną prędkość w końcu do 1Mb bo tak najprościej zrobić mam neo od 5 lat i nie było problemów nigdy sąsiad na tym samym kablu ma netie i też nie miał problemów oprócz jednego kiedy modem spalił się i po miesiącu ponad wymienili dopiero i jeszcze skasowali za ten miesiąc bez neta

jeżeli chodzi o Netie i TP, to jakoś łącz mają podobną.

Różnice bardziej są widoczne w obsłudze klienta, dodatkowych przywilejach dodawanych do umowy, czy czasie trwania umowy.

Np. obecnie w Netii dostępna jest oferta No Limits ( z 25 miesięczną lojalką, jeżeli nie chce się ponosić opłaty aktywacyjnej), w Tepsie ma się wybór 12, czy 24 miesiące (np. przy Wymarzonym Internecie.

Sama opłata aktywacyjna jest niższa i jak coś można wziąć Neo na próbę.

Takie są mniej więcej różnice między operatorami.

netia nie umywają się do neostrady w żadnym względzie, bok jest fatalny. Informatycy to to raczej nie sa, a raczej byli sklepikarze. Nawet jak się wpisze w google: “netia zł” to pierwsz podpowiedź z googla daje do myślenia.

biorąc pod uwagę jakość obsługi klienta, czy też pomoc techniczną, to faktycznie TP wypada korzystniej od Netii.

Przynajmniej, ja mam takie spostrzeżenia.

ODRADZAM STANOWCZO! Fałszowanie umów jest na porządku dziennym. Zaproponowano mi ofertę dla firm w przystępnej cenie - pakiet OneOffice, podpisałam umowę wszystko ładnie pięknie. Po pół roku zaczęły przychodzić rachunki 50% wyższe. Zdziwiona napisałam reklamację, w załączeniu przesłałam kopię mojej umowy. W odpowiedzi zostałam oskarżona o podrobienie dokumentu, i NETIA przesłała mi wg. nich PRAWIDŁOWĄ umowę (kopię), którą oni posiadają. Na całe szczęście, bo przeanalizowałam obie umowy i co się okazało (tylko ważniejsze różnice):

-inny przedstawiciel widniał na każdej z umów

-są różnice w dacie podpisania

i oczywiście dopisek: Pakiet OneOffice PÓŁ ROKU ZA PÓŁ CENY.

Na tej podstawie napisałam kolejną reklamację, a później kolejną. Po 3cim razie wynegocjowałam zakończenie współpracy bez kary pieniężnej (rozwiązałam umowę rok przed końcem jej obowiązywania), ale odmówiono mi prawa do reklamacji sposobu naliczania faktur. Umowa zakończyła się kilka miesięcy temu, ale i tak od tamtej pory FIRMA NETIA nęka mnie pismami nawołującymi do uregulowania należności… Wystosowałam kolejne pismo o zaprzestanie, zobaczymy co odpowiedzą.

Witam mam telefon+internet z neti na lini llu już trzeci miesiąc i nie było takiego tygodnia żeby nie było awarii Dzwoniąc do neti z telefonu komórkowego za każdym razem tracę prawie 10pl bo długo czekam na rozmowę Może i cena sama w sobie nie jest wygórowana Ale w moim przypadku to o 40 pl miesięcznie za drogo (za telefony do was ) Może i do końca umowy wytrzymam Ale wszystkim odradzam Za duża nerwówka Pozdrawiam

Stanowczo odradzam Netie.Po zakończeniu z nimi umowy,nie chcę mieć z nimi więcej do czynienia.Potrafią być tylko uprzejmi.To tylko im się udaje i nic więcej.Wcześniej miałem przez kilka lat neostradę i wszystko było w porządku.Gdy miałem jakąś awarię to w kilkanaście godzin zjawiał się technik i było po kłopocie.Podkusiło mnie mniejsze ceny za internet w Netii i przeszedłem,czego bardzo żałuję.A tak na dobrą sprawę Netia wcale nie jest tańsza od neostrady,bo dochodzą różne dodatki,takie jak bezpieczny internet.Z powodu ich bezpiecznego internetu kilka razy codziennie mam alarmy na na kompie-został zablokowany intruz z powodu skanowania portów.Co drugi,trzeci dzień mam alarmy typu,karta sieciowa MAC została zmieniona,komputer (-------) ogłasza siebie jako bramka,zamiast(------),wykryto atak w sieci ethernet itd.A tym samym cały ruch sieciowy ,moja ochrona przed atakami z internetu blokuje.

Tylko przez pierwszy miesiąc internet działał mi poprawnie.Mam z Netią umowę na 6 Mb za którą płacę 60.60zł.Po miesiącu poprawnego działania internetu,miałem download od 1 do 4Mb a upload w granicy 30 Kb.Dzwonienie kilka razy dziennie do nich w ogóle nie skutkowało,aby zjawił się jakiś technik i usunąć awarię.Po prawie dwóch tygodniach padł od nich router,i koniec internetu.I dalej dzwonienie do nich nie odnosiło żadnego skutku.Nikt się nie zjawiał aby wymienić ich router na nowy,bo mówili mi skąd ja wiem że router się popsuł.Wymienili mi dopiero po pięciu dniach po interwencji TP do których dzwoniłem z prośbą o pomoc.I z TP zjawił się technik po wielkich prośbach z mojej strony.Po wymianie i tak nie działo jak trzeba.Kilka razy dziennie mam przerwy kilkusekundowe.Brak internetu.Problem z portem 53.Dzwonienie do nich nic nie pomaga.Na szczęście transfer mam bardzo dobry i może dotrwa router do końca umowy z Netią.Dzwoniłem i do nich o odliczenie opłaty za brak internetu.Dopiero po kilku miesiącach udało mi się to wyegzekwować po skargach do Netii.Lecz niestety dalej nie mogę się doprosić o wystawienie faktury pomniejszoną o kwotę z powodu braku internetu .Dalej przysyłają mi fakturę na kwotę 60.60zł.

Teraz dopiero wiem że neostrada TP jest solidną firmą skąd nie miałem prawie żadnych ataków.Całkowicie odradzam przechodzenia do Netii.

trochę dziwne bo w netii Biuro Obsługi Klienta jest bezpłatne :slight_smile: wystarczy wystukać numer *88 :slight_smile: i masz za darmo

tak samo do awarii ja jestem już 5 lat w netii i jestem bardzo zadowolony , przez te 5 lat miałem 3 awarie w tym jedna która była awarią gniazdka w domu :slight_smile: wszystkie zostały szybko i sprawnie naprawione :slight_smile:

jestem jeszcze na starej promocji 8Mb/s za 49zł :slight_smile: a telefon mam za 20zł w tym 50 minut na stacjonarne :slight_smile: oczywiście wszystko na lini netii =D>

Ja mam neta u nich w ofercie no limits za ok. 58zł i mam do 18 mb/s więc jestem zadowolony :),ps.net na linii tp

Nie wiem gdzie wy żyjecie, ale jak czytam wasze komentarze na temat NETII to się dalej zastanawiam czy my mówimy o tej samej NETII… :x Kosmos.

Netia to banda złodziei. Stanowczo odradzam nigdy więcej! !!

Dziwne że inni mają takie problemy ja jedynie miałem parę razy awarię w ciągu prawię 2 lat tak to jestem zadowolony :slight_smile:

Jestem klientem, niestety …

(post traktuje o usługach WLR - BSA )

Moje spostrzeżenia nt. “firmy” NETIA"świadczącej usługi" (czyt. próbującej świadczyć usługi) telekomunikacyjne :

1] I linia wsparcia tzw. “info linia 801 802 803” pod kątem rejestracji/obsługi zgłoszeń:

a] brak spójnej wiedzy wśród “personelu na I linii wparcia”;

b] notoryczne wprowadzanie klientów w błąd (brak podstawowej wiedzy merytorycznej=brak odpowiedniego przygotowania do udzielania pomocnych informacji);

c] w wielu przypadkach brak rzetelności w wykonywaniu obowiązków (tworzenie zapisów w historii zgłoszeń zawierających błędne dane);

d] bardzo częsta rotacja personelu (Pan/Pani prowadząca temat już u nas nie pracuje);

e] bardzo częsty brak fundamentalnych podstaw kultury osobistej (wchodzenie w zdanie, przełączanie w trakcie rozmowy na “poczekalnię=odsłuchanie relaksacyjnej muzyki”);

f] personel zatrudniany dosłownie z “łapanki” brak aktywnych funkcji: audi, vide, sile.

2] Usługi telefon / dostęp do internetu:

a] zaprzestanie działania którejkolwiek usługi = kilku/kilkunastu/ kilkudziesięcio - dniowy brak dostępu do usługi;

b] maksymalne (czyt. regulaminowe) czasy realizacji zgłoszeń dotyczących awarii oraz co najważniejsze ich usunięcia przez firmy podwykonawcze (zapewne winne są tutaj umowy SLA);

c] przenoszenie usług z lokalizacja A (NETIA WLR BSA) do lokalizacji B (były aktywne usługi na łączach TP SA na poprzednim właścicielu) wydaje się być zadaniem niewykonalnym w XXI wieku w wydaniu “firmy” NETIA (zalecam rozpocząć temat minimum 1 miesiąc przed przedsięwzięciem, spisać datę, godzinę oraz nazwisko osoby która utworzy zgłoszenie w systemie oraz co najważniejsze odczyta je po wprowadzeniu do SYSTEMU w celu uniknięcia “nieporozumień” (przy czym NETIA zaleca max. 21 dni przed zmianą lokalizacji));

d] reklamacje usług (korekty faktur …) - najlepiej tematy prowadzić i załatwiać telefonicznie po upływie okresu rozliczeniowego = wystawieniu faktury (szkoda nerwów i rzeźbienia pism, papieru, tuszu, …);

Spostrzeżenia swoje zbudowałem na podstawie przeprowadzonych ( wielogodzinnych ) rozmów z łącznie kilkunastoma pracownikami firmy NETIA “różnego szczebla wtajemniczenia” na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy.

" Po kilku godzinach spędzonych na “info linii” “firmy” NETIA od napisania postu podtrzymuję wszystkie punkty/podpunkty powyżej z wyjątkiem punktu 2 w podpunkcie d -> zostałem jawnie oszukany (z informacji od Pani z działu Faktur miała być przyznana 50,00 zł korekta do faktury co nie nastąpiło do dziś dnia, mało tego twierdzą, że żadnej rozmowy nie było w tym temacie!!!" Brak słów by opisać to co się w tej “firmie” dzieje. Nerwy, nerwy, nerwy … a co zrobić gdy zaczynają puszczać?!?

.

Co sądzicie o Netia Spot?

Ja sadze że to szajs jakich mało ,wziąłem go od netii na udostępnienie za 99zł i po jakimś czasie poszedł do szafy bo zrywał połączenie wifi,dopiero kupienie tp linka mnie wybawiło,nie polecam,ps. przeczytaj opinie w necie większość to negatywne,nawet wymieniałem netia spota na nowy i z 2 było tak samo …

Netia Spot ma jakiś błąd fabryczny albo softu bo co trzecia osoba ma z wifi problemy

z Netia ciezko sie dogadac. jak jest jakis problem i sie do nich dzowni to nie ma nikogo kompetentnego do pomcy. Mowie o swoim przykladzie. Moze inni mieli wiecej szczescia.