Chyba sobie żartujesz, obaj wymienieni piłkarze zapieprzali przez cały mecz, i nie gadaj głupot że mieli siły.
Dobrze że zdjął Jelenia ale zamiast Brożka powinien wpuścić obrońce, żeby utrzymać wyniki taki jaki był :roll:
Chyba sobie żartujesz, obaj wymienieni piłkarze zapieprzali przez cały mecz, i nie gadaj głupot że mieli siły.
Dobrze że zdjął Jelenia ale zamiast Brożka powinien wpuścić obrońce, żeby utrzymać wyniki taki jaki był :roll:
:shock:
Jak to dobrze, że mamy jeszcze trenerów, którzy wiedzą jak należy się bronić. I mam nadzieję, że takowy niedługo zmieni Janasa na stanowisku selekcjonera.
Oj szkoda Polaków dobry mecz ale szkoda
Sobolewski nie potzrebnie faulował ;/
Ale było dobrze
Myszak
Nie ma sensu się rozwodzić, bo kazdy ma swoją opinię o meczu. Co do mojego postu o pomyłce w zmianach, zresztą nie tylko to, to jest taka:
Ze wszystkich zmęczonych zawodników wybiera sie tych, którzy są nieprzydatni i nie wznoszą nic na boisku. Jeleń i Zewłakow co prawda mieli prawo się zmęczyć ale byli bardziej przydatni niz inni np. Żurawski czy Krzynówek a Sobolewskiego juz dawno powinien zmienić.
Zreszta z ustawieniem 4-5-1 i niechęcia do wygrania (było widać jak Boruc opózniał) nie było szans na awans do następnej rundy. Napewno Janas tak ich nastawił. Tak się chłopaki nie gra, bo remis niczego nie dawał. Mimo to szanuję piłkarzy za grę z Niemcami ale to Janas zawalił w obu meczach.
Gdyby powazniej podeszli do meczu z Ekwadorem nie byłoby dzis lamentu a tak to Polak mądry po szkodzie;)
Przegraliśmy z Niemcami, ale to żaden wstyd. Nie oszukujmy się, w ofensywie nie pokazaliśmy nic, mieliśmy też dużo szczęścia (szczególnie przy dwóch poprzeczkach). Ważne, że mecz był całkiem inny niż z Ekwadorem. Polscy piłkarze podjęli walkę, grali z dużym zaangażowaniem. Niestety po raz kolejny potwierdza się powiedzenie “Polak mądry po szkodzie”. Trzeba było tak zagrać w pierwszym meczu.
Świetnie bronił Boruc i szkoda, że w końcówce padł gol, bo mógłby być wielkim bohaterem. Obrona grała nieźle, pozytywnie zaskoczył mnie Bosacki. W pomocy wyróżniał się Jeleń, który włożył naprawdę wiele wysiłku w ten mecz. Krzynówek i Żurawski - ci panowie najbardziej zawiedli. Ten pierwszy powinien zostać zmieniony przez Janasa znacznie wcześniej, z kolei nie wiem, dlaczego Żuraw rozegrał cały mecz. Smolarek się starał, ale brakowało wsparcia kolegów z drużyny.
Ogólnie nie ma się czego wstydzić. Podjęliśmy walkę i mam nadzieję, że będzie tak również w meczu z Kostaryką.
ale po co? i tak nie wyjdą z grupy, więc nie będą się tak bardzo starać. Napewno nikt nie chce mieć jakiejś kontuzji, jeżeli i tak nie wyjdą z grupy :roll:
Ekwador 3 : 0 Kostaryka … we comeback home boys
Po co? By zachować honor.
Torres honor to oni już stracili :roll:. I nawet ta wygrana nic im nie da :P.
Jakby nie było, to lepiej na koniec wygrać niż przegrać. Na otarcie łez.
Rzecz w tym, że jest :oops:
Jeżeli nie ma armat, obrona dziurawa, brakuje kondycji
i umiejętności technicznych, to o wygraniu meczu takiej
rangi nawet nie ma co marzyć.
W meczu z drużyną Niemiec szczęścia mieli aż za dużo.
I co z tego - ano widać po wyniku
Zgadzam się.
Ale trzeba naszych pochwalić za mecz z Niemcami, walczyli dzielnie i nie odpuszczli tak jak z Ekwadorem.
Ale popieram zdanie:
się czego wstydzić.
Naszych nie ma za co chwalić.
Gdyby przyłożyli się do meczu z Ekwadorem to nikt by nie wypominał im przegranej z Niemcami nawet 4:0.
A tak to co? PRzegraliśmy z drużyną która teoretycznie jest słabsza od nas, mieliśmy dużo szczęścia ze znacznie lepszą drużyną. Na koniec wygramy pewnie z Kostaryką ale to nic. O tej wygranej nawet nikt nie będzie pamiętał.
Polska i Mundial: śmiechu warte.
Mecz Paragwaj - Szwecja pokazał, że najlepszą obroną jest atak. A w polskiej piłce nożnej dopóki nie będą całościowe zmiany, to tak bedzie jak jest obecnie.
A to humor na pocieszenie
Co powiedział Janas do pilota lądując w Niemczech?
:lol:
A to drugi kawał:
Na pytanie dziennikarza odpowiada:
Dlaczego nie dokonałem zmian już w 70 minucie tak jak to zrobił Klinsmann?
“Zrobiłem, co zrobiłem. Biorę za to pełną odpowiedzialność. Żewłakow sygnalizował konieczność zmian od 70 minuty, ale to nie Żewłakow podejmuje decyzje, bo to ja jestem szefem”
:lol:
jednak ja mam za co chwalić. Wczorajszy mecz… Dla mnie jest wart pochwały.
Chwalić można tylko za postawę i chęć walki w meczu z Niemcami.
Prawda jest taka że za tydzień czy miesiąc nikt już o tym nie będzie pamiętał, a jedyne co będzie wspominane to to, iż Polska straciła kolejne 3 pkt i odpada rozgrywek ze spuszczoną głową
Tak, racja co do postawy w meczu z Niemcami nie mamy nic. Tylko nie zapominajmy o meczach wczesniejszych takich jak Litwa, Kolumbia, Ekwador. Czy to przypadek ?
A oto fakty:
Strzały na bramki przeciwnika:
POLSKA (8 strzałów) - NIEMCY (24 strzałów + 1 gol)
Anglia (24 strzałów+2 gole ) - TiT ( 5 strzałów)
Szwecja (27 strzałów+ 1 gol) - Paragwaj (19 strzałów)
Ekwador (13 strzałów + 3 gole) - Kostaryka (15 strzałów)
To są fakty. Dla nas przerażające i zastanawiające.
Płakać mi się chce że znowu nie wyjdziemy z grupy.
fisk jakbyś niezauważył ==> Rasiak jeszcze nie grał na mistrzostwach choć jest w kadrze.
Dlatego post leci w kosmos.