Jeśli mowa o tym, to jak najbardziej. Ale coś mi mówi, że póki Listek jest prezesem - nic z tego nie będzie. Już zapowiedział, że niezależnie od wyników, Janas zostaje…
Ale zobaczymy.
Jeśli mowa o tym, to jak najbardziej. Ale coś mi mówi, że póki Listek jest prezesem - nic z tego nie będzie. Już zapowiedział, że niezależnie od wyników, Janas zostaje…
Ale zobaczymy.
Wlasnie squeet przypomniało mi sie. Dobry przykład z Anglikami. Potrafili zmienic mimo, że są konserwatystami (rozumiem to jako tradycjonaliści) ale nie zacofani.
Zadajemy sobie pytanie jak to mozliwe, ze Anglicy szybko załatwiaja sprawy. Przykład z tragedią w Heysel czy Margaret Thatcher z górnikami inne => budowa stadionów, zmiana systemu szkolen w krajach zachodnich i inne
Czy mamy jakiegos 18-latka w reprezentacji jak np. Anglicy, Włosi czy Argentyna?
Może dlatego, że ich ciało rządzące krajem jest konsekwentne i poważane. Sprawa została postawiona jasno. I każdy liczyć się musiał z tym.
A u nas każdy ma gdzieś sport… I stałe hasło “na nic nie ma kasy”…
Wczoraj byliśmy światkami naprawdę porządnego meczu w wykonaniu zespołówArgentyny i Wybrzeza Kości Słoniowej. Argentyna pokazała jak bardzo ważnym piłkarzem w jej szeregach jest Riquelme , po jego podaniach zespól zdobył bramki. Natomiast z drużyny przeciwnej na największę uznanie zapracowała dwójka piłkarzy : Defensywny pomocnik Zokora , który odbierał fantastycznie piłki, był szypki i doskonale dogrywał piłki. Oraz zawdonik który podobał mi się najbardziej skrajny obronca Arthur Boka, którego rajdy zapierały dech w piersiach. Wynik mało sprawiedliwy bo Argentyna broniła się przez całą drugą połowę, chodz tak nakazał im grac trener. Natomiast Wybrzeze pokazało jak mocną jest druzyną mimo młodego wieku, i że bedzie liczyć się w walce o wyjście z tej grupy.
Oraz Juan Pablo Sorin
Dzisiaj ciekawie zapowiadają sią konfrontacje Serbii i Czarnogóry z Holandią oraz Meksyku z Iranem.
Co do meczu Polska - Ekwador…
No i mamy powtórkę z poprzednich MŚ. Wczorajszy mecz był niemal identyczny, jak ten z Koreą - niezłe pierwsze 15 minut, a potem z minuty na minutę coraz gorzej. Stracona bramka była gwoździem do trumny, bo nie od dzisiaj wiadomo, że jak przeciwnik strzeli pierwszy, to Polska momentalnie traci jakikolwiek pomysł na grę. Ekwador wcale nie zagrał nadzwyczajnie, po prostu w przeciwieństwie do nas stworzył okazje do zdobycia bramki (nawet tak banalną, jak ta po rzucie z autu) i je wykorzystał.
Ale co tu się dziwić, skoro Żurawski nieustannie musiał rozgrywać, bo Szymkowiak był bez formy, i jedynym wyjściem było zagranie na skrzydło, a następnie po słabiutkim dośrodkowaniu Ekwadorczycy bez problemu wybijali piłkę, bo w polu karnym nie było nikogo? Kto miał wykańczać akcje, jak nie było ani jednego nominalnego napastnika? Podanie na 30. metr do Żurawia i ten nie ma do kogo zagrać, bo przed nim nie ma nikogo, po czym wycofuje piłkę - tak wyglądała większość meczu. Przetrzymujemy piłkę, ale żadnych efektów nie ma. Od początku nie podobało mi się nowe ustawienie. Owszem, jest dobre, ale nie dla reprezentacji Polski.
Jedynym pozytywnym akcentem byli polscy kibice, którym należą się słowa uznania.
Ja też coś napiszę do meczu Polska-Ekwador.
My nie wygraliśmy ponieważ nasi nawet nie potrafią dobrze piłki prowadzić. Czasami miałem wrażenie że goście na moim podwórku lepiej grają. Zauważcie że nasz jak dostanie piłkę to musi się:
a)obrócić
b)zrobić kilka kroczków
c)nastawić sobie piłkę na nogę
d)zamotać się i nie wiedzieć co zrobić
I te 4 punkty trwają ok. 10-15 sec w czasie których taki Ekwadorczyk może podbiec i piłkę zabrać. A takie Wybrzeże Kości Słoniowej to potrafi strzelić z pierwszej bez przykładania się do strzału i pozostałych punktów. I właśnie to nas różni od innych zespołów. Obrona też była dziurawa jak szwajcarski ser. Jednak nie tylko narzekam na naszych ale także na sędziego który niesłusznie nie uznał naszego gola. Wciąż jednak mam w głowie okżyk “POLSKA GOLA!!” i szczerze na nią liczę.
Taa… Tak właśnie graliśmy. A co się stało po wejściu Jelenia i Brożka?
Strzał bez zastanawiania się. Mam okazję - uderzam. Efekt? Słupek i spojenie i jedyne celne strzały w meczu… :x
Obliczyłem że żeby wyjść z grupy trzeba spełnić następujące warunki:
Remis lub porażka z Niemcamy jedną bramką
Kostaryka wygrywa z Ekwadorem
Zwycięstwo z Kostaryką co najmniej 2 bramkami
I wchodzimy lepszą statystyką strzelonych/straconych bramek.
Raczej nie realne ale cuda się zdarzają
Ehh… Widzieliście wczoraj mecz Argentyny z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Afrykanie grali pięcioma napastnikami, po stracie dwóch bramek nadal cisnęli swoje, nie cofajac się. I stworzył się wspaniały mecz.
A Janas, jak Ekwador wbił nam gola widać było, że za bardzo nie wie, co czynić… I to nie jest tak, że prawdziwy kibic nigdy się nie odwraca, ale prawdziwy kibic powinien reagować na to, co jest złe w drużynie i piętnować to! Bo jest różnica, gdy reprezentacja przegrywa bo “coś się nie udało” a gdy polega bez pomysłu w żenującym stylu.
Pan Janas pomylił dyscypliny sportowe i wystawił reprezentację do gry w kręgle i modlił się żeby lecąca piłka ich nie poprzewracała 8)
Dark Alchemy i Torres
Własnie pisaliście o skutkach tego problemu. Tym skutkiem, ktory to powoduje jest przyczyna. A przyczyna tkwi w złym systemie szkoleniowym zarówno dla pilkarzy jak i dla trenerów we wspołczesnym swiecie. Oby wiecej takich trenerów jak Kasperczak, Smuda czy Wdowczyk. Ale jak wiemy nie tylko o trenerów chodzi bo to za mało. Moze to brzmi w moim wykonaniu powaznie, ale niestety prawda jest taka, ze dopoki sie to nie zmieni to zle bedzie z piłką nozną.
Metody są przestarzałe i opóznione co widać w naszym wykonaniu. Nie potrafimy grać w ataku pozycyjnym co jest w zachodnich klubach podstawowym wyznacznikiem. To tylko jeden przykład.
Tendencje wprowadzania nowoczesnych szkoleń widać już na przykładzie panstw afrykanskich. Przykladem są wczorajsze mecze w wykonaniu Trynidadu i WKS a wczesniej Kamerun i inne. Problemem u nich jest bieda i niestabilna polityka ale niewiele brakuje, aby ktores panstwo z Afryki zdobyło trofeum. To kwestia czasu.
Dudek w TV sam przyznał, że eliminacje wygrali szczęsliwie niz z powodu ich klasy czy umiejętnosci.
squeet i koledzy napewno pamiętaja ile nas nie było na Mundialu, czyli 16 lat a od Korei minęło juz kolejne 4 lata i co? I nic, nadal tkwimy w marazmie.
Myślę, że na miarę dzisiejszych mozliwosci naszych polskich piłkarzy napewno byliśmy w stanie wygrać z Ekwadorem.
Ciekawy bedzie mecz Holandii z Serbią i Czarnogóra , zobaczymy czy Holandia bedzie w stanie powalczyc o trofeum
Właśnie oglądam konferencję PZPN-u… Bez Janasa który… Poszedł na ryby
Żenada :x
Nie gadałby tak gdyby Janas Go powołał :roll:
jednak Listkiewicz stwierdził że “Paweł ma prawo do czasu wolnego” no żenada… czas wolny będzie miał jak straci stanowisko
Sęk w tym że Listek zapowiedział że bez względu na wyniki Janas zostaje :x
Oni chyba są ehhh parą.
Mundial rozpoczął się znakomicie. Na inaugurację świetny mecz Niemcy - Kostaryka, wczoraj jeszcze lepsze widowisko w wykonaniu Argentyny i Wybrzeża Kości Słoniowej. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej ;].
WKS pokazało charakter, grało bez kompleksów. Polscy piłkarze, bierzcie przykład z ambitnych debiutantów. Przy odrobinie szczęścia mogli pokusić się o remis, ale zabrakło doświadczenia. Świetnie zagrał Boka, który często uczestniczył w akcjach ofensywnych. Kapitalną partię rozegrali także Zokora i Yaya Toure - jeden z moich faworytów do miana odkrycia MŚ. Argentyna natomiast zagrała rozważniej i wykorzystała swoje okazje. Mascherano i Cambiasso tworzyli dobry duet defensywnych pomocników. Może i Riquelme nie błyszczał, ale to jest właśnie taki piłkarz, który jednym zagraniem może przesądzić o losach meczu, i tak też było wczoraj.
Przed chwilą Holandia pokonała Serbię i Czarnogórę 1:0. Bohaterem meczu był Robben.
parada równości… :mrgreen:
Skład jest bardzo dobry. Nie wiem co Wy chcecie. Troszkę brakuje tylko Franka, ale to ja się prezentował rzeczywiście go skreśliło z listy.
Wdg. mnie problem nie leży w składzie tylko tym, iż wyszliśmy na boisko z przekonaniem że wygramy.
Kto zmienia ustawienie drużyny tydzeń i przed mundialem :roll: