Polityka, to też sposób na zarabianie. YT ukróca zarabianie, choć polityka ma się jeszcze dobrze:
Protesty, protestami, ale w tym wszystkim umyka jeden aspekt.
Czyli ok, dziecko niech mu nawet z autyzmem czy w stadium “roślinki” ma prawo się urodzić, ma prawo żyć.
Matka zaś, bo ojciec pewnie da nogę z taką wizją przed oczami, ma przez kolejne 50-60 lat życia pełnić za darmo lub za kilkaset złotych miesięcznie funkcję opiekunki i pielęgniarki.
Oczywiście ta “zabawa z dzieckiem” będzie miłą rozrywka po pracy zawodowej, bo za opiekę dostanie może 1000 czy 1500 zł brutto i 1000 zł, jeżeli ZUS przyzna, renty dla dziecka. Już widze wynajęcie mieszkania, zakup leków, rehabilitacje i życie za 2500 brutto w Warszawie, chyba nawet w Przemyślu będzie ciężko.
Mnie to nie dziwi, że kobiety protestują.
Nie każdy ma zadatki na świetego masochistę, a o to tu chodzi, brak wsparcia, a zrzucenie problemu na kobiety.
To nie jest zrzucanie problemu, tylko tworzenie problemu i to pod przymusem kary! Chory rząd na usługach chorej organizacji wyznaniowej.
Jeszcze niedawno z szariatu i państwa islamskiego się śmialiśmy, że podporządkowują cały kraj religii… No bardzo śmieszne to było…
Nie ma o czym dyskutować, bo kompromis wypracowany w 1993 r. jest najlepszym co mogliśmy uzyskać w sprawie aborcji. Nikt nikogo nie przekona do zmiany zdania, więc szkoda czasu na puste gardłowanie.
A zarzutka ze strony miłościwie nam panujących jest oczywista - ciężkimi, kontrowersyjnymi tematami zawsze odwraca się uwagę od bardziej istotnych problemów.
Totalna socjotechnika i inżynieria społeczna.
A dlaczego glina w Łodzi zepchnął kobietę ze schodów pod katedrą?
Opowiedz nam coś więcej o socjotechnikach i inżynierii społecznej.
Można prosić, o wskazanie jakiś linków do tej informacji, troska o zdrowie mnie pochłania, powodując luki informacyjne…
Nie mam linku bo to jest nagranie z prywatnej komórki podczas protestów które mi pokazano, lecz nie umieszczono go nigdzie bo autor nagrania nie chce tego pokazywać, i powiedział że nie chce szukać zadymy.
Czyli prawie jak przypowieści ewangelijne…
Przekazano/pokazano ci prywatnie, a ty pytasz o to publicznie?
Nie mam więcej “pytań”…
Ja mam nagranie jak w nocy nawiedza mnie anioł i mówi mi, że za 10 lat zostanę drugim Jezusem i zbawię ten kraj. Ale nie chce tego udostępniać bo nie szukam zadymy z Bogiem. Prawdziwa historia.
Ja wierzę, że tak mogło być, ale nie wierzę, że w ramach prowokacji, a najwyżej komuś puściły nerwy
Sytuacje, gdy ktoś używa przemocy wobec protestujących w obecności i za zgodą policji są.
Tu np. policja przygląda się (wcześniej wydając zezwolenie na “sprowadzenie” pani) jak kobieta jest brana pod obie ręce i ciągnięta po schodach.
Nie wiem jakie uprawnienia do naruszania nietykalności cielesnej ma “straż kościoła”.
No jak to jaką? Boską!
Dawniej bywało tak, że organ kościelny - inkwizytor - przekazywał pacjenta organowi świeckiemu, aby ten dokonywał aktu przemocy, aby ta przemoc nie skalała kościoła. Widać się coś pozmieniało w doktrynie.
BTW. Straż kościelna. Ale wynalazek. Zamiast nowotestamentowego nastawiania policzka, starotestamentowe oko za oko?