Czytam wiele Twoich artykułów i uważam, że trzymają wysoki poziom. Zresztą tak jak większość napisanych przez redaktorów - Dudka, Urbaniaka i Ziomka. Zgodzę się też, że świat nie kończy się na komputerach, bo w życiu jest wiele ciekawszych rzeczy. Odnosząc się do stwierdzenia:
Czuję się zobowiązany odpisać, gdyż poruszyłem ten wątek. Jeśli chodzi o nawiązanie do moich wypocin w tym temacie, to kompletnie nie miałem tego na myśli. Nie chodziło mi o nagrody same w sobie, ale o lepsze promowanie blogów, aby dotarły do większej ilości odbiorców. W tym wypadku nagrodą dla autora wpisu są komentarze, większa ilość wyświetleń, ogólnie - szersza dostępność. Spora ilość blogerów tworzy za darmo, z czystej pasji, bardzo często są to przyzwoite/ciekawe/ponadprzeciętne wpisy. Tylko to miałem na myśli, moje intencje mogły zostać źle zrozumiane
To jest coś, czego nigdy wcześniej nie było. Ok, WP poszerzyło zasięgi i naleciało anonimków różnej maści, ale masa komentarzy tyczy się samego DP i bylejakości, którą się tu uprawia. To nie są tylko puste, debilne komentarze jakich wiele na WP. Naprawdę nie da się tego nie widzieć, a ignorowanie tego, bo “ja z debilami nie rozmawiam” jest naprawdę kiepską taktyką… Trzeba odróżnić zwykły trolling i hejt od ludzi, którzy poczuli się jak, kolokwialnie mówiąc zrobieni w jajo.
Zahaczając jeszcze o blogi, o których wspomina @Lelem to od szmatu czasu byłą cisza i brak jakiejkolwiek aktywności w tym temacie ze strony redakcji i to jeszcze blogerzy musieli prosić się o podniesienie okienka z blogów by było to jakoś widoczne + blogi na głównej. Po takim czasie wpada ktoś z redakcji, ogłasza wszem i wobec, że rekami blogerów machniemy recki za wirtualną naklejkę i wszyscy powinni po rękach go całować…
Ekhm… Tam poniżej masz cały temat w kwestii “specyficznych” komentarzy i ich autorów, anonimów. Rozwiązanie jest proste i zostało tam opisane. Niestety nie kalkuje się to z rozpiską kosztów korporacji na dany miesiąc. Więc nie narzekaj tutaj na komentarze bo to nie my je piszemy. Ja przynajmniej nie wylogowuję się 20 razy dziennie tylko żeby kogoś obsmarować g…
Porozmawiaj o tym z szefem albo poprawcie skrypt bo AI to na pewno nie jest. A jeśli problem was przerasta to nie znaczy że faszystowskie treści i inne szaleństwa mają wisieć dniami i tygodniami. Została zarządzona wolna amerykanka to takie są efekty. Bierze się odpowiedzialność za swoje działania.
Ostatnimi czasy doszło do kuriozalnej sytuacji, że na DP jest więcej redaktorów niż czynnych blogerów.
Ależ będę narzekał, szczególnie w świetle usprawiedliwienia “ludziom puszczają nerwy”. Widać niewiele tym nerwom trzeba. Ewentualnie nic innego się w życiu nie dzieje.
Dobra, mam wreszcie kompa pod ręką, mogę coś napisać…
Czy ktoś mi powie, czemu jak zawsze jest jakiś większy problem społecznościowy, nagle się budzicie i próbujecie załagodzić temat kilkoma postami na forum, po czym znikacie na jakiś czas, nie wprowadzając niczego konstruktywnego w to miejsce? @Xyrcon , @gtxxor Kiedyś przed wami nagle pojawiał się @Docent , @narandill oraz @Cebula i zawsze było to samo - gadanie, gadanie, gadanie. To nie na zlotach czy zjazdach dla zasłużonych był największy kontakt z czynną społecznością ale właśnie na forum - po coś jest dział Stali Bywalcy, wiadomości PW oraz inne kanały komunikacyjne. Obecnie strasznie ciężko jest coś z wami ugadać, bo albo się zasłaniacie wprowadzaniem wpisów partnerskich lub brakiem czasu.
W tej drugiej kwestii były poruszane wielokrotnie tematy z pogranicza nowych blogów - by piszącym żyło się lepiej, nowej odsłony portalu, tematyki itp. Było tak że zgłaszane przez społeczność błędy, aktualizacje oprogramowania czy uwłaczające godności komentarze były realizowane na miejscu, teraz zastępujecie je debilnym algorytmem. Po prostu brakuje wam czasu i zapełniacie te luki jakimś systemem … otóż stwierdzam że on nie działa. Przynajmniej nie tak jakbyście chcieli.
Codziennie, co tydzień, miesiąc… spotykamy się z tym samym problemem na forum i wciąż mamy tę samą sytuację gdzie społeczność domaga się poważnych i zdecydowanych kroków. Wszędzie się słyszy że DP budujemy właśnie my, tworząc wielotematyczne forum do rozwiązań wszelakich, ale gdy użytkownicy chcą wam podpowiedzieć w jaką stronę powinniśmy objąć kurs bo obecne wpisy / newsy odbiegają od tematyki strony, nic się z waszej strony nie dzieje.
Onegdaj DP słynęło z pokaźnej bazy oprogramowania, teraz istnieje tam masa braków, nieaktualnych wersji oraz programów do pobrania które i tak odsyłają do innych źródeł (la reflinki). Więcej piszecie o sprzęcie, mniej o oprogramowaniu którym żyła społeczność. Ok, czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają, ale pomału DP zacznie być przyrównywane do WP Tech, bo wpisy naprawdę zaczynają być bardzo podobne.
@gtxxor “Jeśli wrzucimy lol-content, to przeważnie przy weekendzie i dla ogólnej uciechy i heheszków.”
Masz na myśli wpis o ByeBye Camera? Nie spodobała Ci się apka = rozumiem. Kupiłeś na pałę by sprawdzić? Rozumiem. Ale nagle sieć zalała masa wpisów na taki sam temat - to że reszta napisała zwykły clickbait to norma, ty chciałeś inaczej, ale i tak wyszła z tego ni to heheszka ni wpis o czymkolwiek. Być może lepiej byłoby to odebrane gdybyś podał alternatywę jak to zrobić na Photoshopie - było to kiedyś poruszane na DP że wprowadzili taką funkcję, można było też przestrzec przed szybko pojawiającymi się programami które wprowadzają w błąd szarych użytkowników … ale jak widać, na taki wpis potrzeba nieco więcej czasu i chęci. Tu tego zabrakło.
Podsumowując - chcecie przekonać siebie do nas? Ponownie stać się zwartą społecznością?
Nie zaniedbujcie codziennego dialogu.
Ty za to ponosisz najmniejszą odpowiedzialność. Niech tłumaczą się ci co powinni.
Niejednokrotnie zwracana była na to uwaga, ale jak do ściany i tylko odpowiedzi na odczepnego, które w większości wcale nie są odpowiedzią na rozpoczęte kwestie. Ogólnie streszczając te wypowiedzi można równie dobrze napisać “wydaje wam się”, “marudzicie”, “jest tak jak było”. Dyskusja zazwyczaj jałowa i w sumie z wydźwiękiem “to nie nasza wina, tylko Wasza”. Od czasu do czasu przyjdzie ktoś “ważny” i skończy się na obiecankach. Nawet nie zastanawia ich dlaczego tych głosów jest tak dużo.
Jeśli górą ma być podejście zapraszam tu lub tam żeby coś z tematyki poczytać, to przemyślcie zamknięcie strony DP.
To nie jest argument, bo redakcja/wydawca ma w ręce wszystkie narzędzia służące dyscyplinowaniu lub pacyfikacji elementów patologicznych. Dlaczego tego nie robicie? Problem obrażania redakcji to jedno, ale nie interweniując gdy sprawa tego wymaga zniechęcacie własnych czytelników do uczestnictwa w portalu. Czytelnicy też nie lubią jak się ich obraża, przy czym czytelnicy obrywają podwójnie, z jednej strony plaskacz w postaci kiepskiego tekstu, a z drugiej harce anonimków i zarejestrowanych zwyroli, których nie przycinacie.
Jaka misja? Blog DP nie oferuje technicznie niczego wyjątkowego, a jego jedyną wartością jest obecnie stale kurczący się zbiór czytelników. Wejście na główną portalu też chyba nie stanowi już motywacji, skoro rotacja treści jest tam bardzo duża, a treści w przeważającej większości słabe. Dobry wpis blogowy, który trafia na główną portalu jest jak… perła w błocie.
Jak w ogóle trafia. Ostatnio @macminik @AntyHaker @Szuri21 i @luqass opublikowali wartościowe wpisy. Ale na głównej portalu się nie znalazły.
To się teraz rządzi tak niepojętymi prawami, że reguł tej gry nie rozszyfrujesz.
To właśnie robię i mogę to robić gdzie mi się podoba
Zapraszamy do redakcji, nabór trwa. Jest też zawsze wakat na moderatora wolontariusze.
W sumie tymi dwoma komentarzami uświadomiłaś użytkowników, że w redakcji planuję burdel totalny. Jeszcze pomyślimy, że to sabotaż czy odwet na WP…
Jeżeli to ma być moderacja komentarzy na głównej to wolontariat jest równoznaczny z pracą niewolniczą z możliwością rozwinięcia zaburzeń psychicznych, ta robota powinna być płatna i to solidnie, taplanie się w szambie nie jest przyjemne
Warto chyba w tym miejscu nadmienić, żeby nie było nieporozumień, że ja już nie jestem moderatorem bloga od tego miesiąca… Gdyby ktoś przypadkiem pomyślał, że to ja nie wrzuciłem na główną… ale to tak mówię gwoli ścisłości, żeby nie było
A tak jeszcze 2 zdania dot. portalu, to ja i tak będę wchodził na DP, i tak będę czasami się udzielał, bardzo szanuję i po prostu lubię ludzi, którzy pracują i są związani z tym portalem. Zarówno od strony redakcji, jak i użytkowników. Ciężko jest mówić, że jest źle, bo tak chyba strasznie źle nie jest. Zgodzę się w pełni, że blogi poszły w odstawkę i trochę promocja ich zeszła na drugi tor, tak to wygląda, no ale mówiąc szczerze, czy każdy wie jak wygląda rentowność działu blogerów. Tomek pokazywał pewne dane na bodajże przedostatnim ColdZlocie o ile mnie pamięć nie myli. Nie jest aż tak kolorowo
Co nie zmienia faktu, że jakiś kafel na głównej portalu by Was nie zbawił droga redakcjo!
Ja bym się skupił na jednym zamiast klepać bo szef każe…
3 osoby, które Pisza jeszcze gdzie indziej… no to z pewnością jest co liczyć na poprawę. Rozmawiałem z pewną osobą w sprawie pracy jako redaktor na DP/WP i… chore wymagania, które nie mają pokrycia z tym o czym by się chciało pisać i robić.
Coś na zasadzie “Nie obchodzi mnie co umiesz i chcesz, masz robić i umieć to co my chcemy”. A jak już nauczysz się i wejdziesz w to co X firma chce to zmieniają Ci dział…
Biorę. Przytnę wiktorka.