Problem z uruchomieniem Windows 7 za pierwszym razem

Po pierwsze skąd ten windows? Bo jak np. z takiego winclub:


To się można zdziwić. Ja tam na windowsie się nie znam, ale z tego co piszą w świecie, to ccleaner to najgorsze zło.
czystą siódemkę postawić nawet witaminką uraczyć ,(jak nie stać)I będzie spokój.

https://forum.dobreprogramy.pl/t/zasady-zachowania-na-forum

Jak nie wolno się tu zachowywać? Nie akceptujemy

  • Treści i linków pornograficznych oraz makabrycznych
  • Spamowania
  • Przeklinania i wulgarności
  • Rasizmu, dyskryminacji, mowy nienawiści i nietolerancji
  • Zamieszczania i linkowania do nielegalnego oprogramowania
  • Naruszania praw autorskich (i innych przepisów prawa)
  • Publikowania reklam, ogłoszeń (poza działem giełda)
  • Publikowania elementów prywatnej korespondencji

Jeśli nie stać, to wybrać darmową alternatywę.

Może 2 lata temu (skąd pochodzi Twój test) dawał radę, ale wtedy nie było “pandemii” wirusów szyfrujących dyski.

Niech pierwszy podniesie rękę ten co nigdy pirata nie instalował, ani z torrentów nie korzystał.

Jaki to ma związek? Tutaj nie pochwalamy promowania piractwa, czego nie rozumiesz? To czy ktoś w przeszłości popełnił jakieś błędy nie jest tematem sprawy.

Poza tym na torrentach są np. darmowe GIMP-y / GNU/Linuksy.

Ale nie róbmy z siebie sztucznie bardziej świętych niż święci. Artykuły na głównej czasami już osiągają dno. Forum jeszcze się trzyma. I co, będziesz następnym cenzorem? poprawnie politycznym? Pół świata stoi na spiraconych programach. Ale nie ma tematu?

Już ten nieszczęsny klucz z Allegro za pięć złotych jeszcze bym zrozumiał, bo sprawa jest śliska i niejednoznaczna, ale cracki dosyć ze niebezpieczne to moralnie jednoznacznie niewłaściwe :stuck_out_tongue_winking_eye:

Argument typu: “a w Ameryce to murzynów bijoo”

No bijoo murzynów i zobacz jak się to skończyło.
A piracą nawet apki za 3 zł. I to nie jest tendencja od kiedyś, są ludzie którzy nie zapłacą i już. Ja sobie zapłaciłem za antywirusa z 90 zl i mam spokój. Ale mój znajomy wysyła mi jakies linki do gier, żeby mu kupić po 7 zł na allegro. I to działa.

Powtórzę to inaczej. Nikt nie może się tłumaczyć tym, że sąsiadowi samochód ukradli, to on może rower podwędzić i tak samo jest z oprogramowaniem. To, że inni piracą nie tłumaczy ciebie, że ich naśladujesz.
Koniec tematu. Zasady forum są jasne i czytelne.

Właściwie nigdy nie miałem pirata. A przynajmniej od kiedy zarabiam na siebie. Wycieczek na giełdę za czasów Atari nie wliczam, bo wtedy bez piratów rynek oprogramowania w zasadzie nie istniał.

No to jesteś betonem, pewnie 30 to latkiem wychowanym na TVN.
Sytuacja jest bardzo płynna, nie ma tego złego i dobrego. Microsoft nie ściga, bo wychowuje narybek, Profesjonalnych programów nie odpalisz,( np klucze sprzętowe do ploterów)
I to się szybko nie zmieni.
Zasady forum- weź nie rozmieszaj.
https://www.quora.com/What-percentage-of-people-are-using-genuine-Windows-Operating-System-Why-does-Microsoft-doesnt-take-legal-action-though-it-identifies-illegal-copies-running-on-various-systems

Polecam MSE ponieważ sam go używam już około 10 lat i mam cały czas ten sam system, nigdy nie robiłem formatu…przeglądam mnóstwo stron, także tych potencjalnie i powiedziałbym nie tylko potencjalnie niebezpiecznych…i MSE tak - daje radę.
Co jakiś czas skanuję system dodatkowo skanerem online i nigdy nie pokazał, że system jest zainfekowany.
Tak więc nie ma co tak psy wieszać na MSE, ponieważ a i owszem wykrywa wirusy i je automatycznie usuwa.
Uważam, że dla ludzi, którzy mają nikłą wiedzę na temat na przykład jak konfigurować inne antywirusy, gdzie mają bardzo rozbudowane funkcje jest właśnie bardzo dobrym wyborem.
Tak więc pisanie, że jest nic nie wart, uważam za nieporozumienie.
Na przykład taki Comodo, zainstalowany u mało obeznanego człowieka wprowadza go tylko w konsternację, bez przerwy molestując go różnymi niezrozumiałymi komunikatami…
Tak polecam go, ponieważ sam go używam i daje podstawową ochronę.
Szkoda, że dyskusja rozwinęła się w tym temacie na temat antywirusów, a nie na temat problemu o którym pisze jego autor.

Chwilkę mnie nie było na Forum i widzę że wypowiedzi prze nikły w inny temat…

@cyngiel_1 posprawdzałem wszystko, zrobiłem jak pisałeś z Kolegą @Radek68 i po 2 dniach nie włączania komputera dziś uruchomił się za pierwszym razem, wszystko się uruchomiło tak że nie trzeba było ponownie uruchamiać komputera by włączył się normalnie.

Przed włączeniem jeszcze wyjąłem wtyczkę od zasilacza i włożyłem ją ponownie, zasugerowało mi to że może coś nie tak ze stykami, mało kiedy się tam zagląda i wyciąga wtyczkę.

W Kaspersky Free zmieniłem na takie ustawienia w zakładce Wydajność…

Ale myślę przejść na inny program antywirusowy bo mimo tego coś ten Kaspersky jest nie tak, chyba że źle go skonfigurowałem.

Skoro system “wstaje” już prawidłowo, to pozostaje jeszcze tylko decyzja , czy zastąpić tego Kasperskiego czymś innym.
My poleciliśmy ci MSE, inni podpowiedzieli inne rozwiązania, decyzja oczywiście należy już tylko do ciebie.
Dobrze, a przynajmniej tak się wydaje, że udało się rozwiązać główny problem.
Co do ustawień to ja zaznaczyłbym, aby odroczył zadania skanowania przy dużym obciążeniu, albo aby wykonywał skanowanie w trybie bezczynności.
Poza tym zaznaczenie tego ostatniego punktu (z tego co zaobserwowałem) wiąże się z ciągłym skanowaniem systemu pod względem rookitów, czyli coś za coś - bezpieczeństwo kosztem mielenia dysku.
Jednak ja miałem okazję zaznajomić się z Kasperskim jedynie około jednego dnia, więc raczej nie jestem odpowiednią osobą, aby wystawiać mu jakieś oceny, napisałem wcześniej jedynie to co sam zaobserwowałem.
Więc poczekaj może na opinie innych, którzy z niego korzystają przed jego odinstalowaniem.

Ponieważ skanery online są niewiele warte. Spróbuj Combofix i RogueKiller, do stracenia nic nie masz, a może się okazać, że nakryją jakiegoś rootkita. Jak wykryją cokolwiek, dobrze potem przeczesać mocnym skanerem chodzącym z płyty, może być nawet Kaspersky.

To tak, MSE nic nie wart, skanery online nic nie warte…
Ważne, że system działa sprawnie, nie mam jakichś podejrzanych procesów i tak dalej.
Jeśli tylko coś podejrzanego będzie się działo, to oczywiście skorzystam z proponowanych przez ciebie programów.
Dzięki, zawsze mogą się przydać.

Skaner Eseta jest warty, ale żaden inny nie dorównuje mu w wykrywalności wirusów. Mimo dużej ilości false-positive używam zamiast płacić za pełny program antywirusowy

@cyngiel_1 póki co jest dobrze, wszystko się uruchamia prawidłowo, bez problemu, główny problem został opanowany i usunięty.

Właśnie miałem zaznaczone też te opcje co wspominasz “odroczył zadania skanowania przy dużym obciążeniu, albo aby wykonywał skanowanie w trybie bezczynności” ale jak je zaznaczę to system się męczy jak się uruchamia o dziwo.

Jak nie mam tych opcji zaznaczonych to program antywirusowy nie spełnia swojej roli jak powinien?.

Spełnia, tylko po prostu na przykład w momencie, kiedy system jest mocno obciążony, na przykład masz otwartych kilkanaście stron w przeglądarce i na przykład dodatkowo oglądasz film w dużej rozdzielczości i tym podobne, to może włączyć się jeszcze do tego automatyczne skanowanie systemu, która to czynność obciąży dodatkowo system i po prostu system może dostać lekkiej zadyszki lub całkowicie zwolnić, w zależności co aktualnie na nim robisz.
Odznaczenie tych opcji nie wpływa w ogólę na kondycję antywirusa a właściwie to sprzyja jego funkcji ochrony, nie odraczając funkcji automatycznego skanowania w czasie.
Więc wszystko jest OK.
Trochę dziwi sytuacja, że te ustawienia jak zauważyłeś, mają jakikolwiek wpływ na uruchamianie samego systemu.
Jednak jak pisałem wcześniej - ja zauważyłe, że w ogóle ten Kasperski tak, czy siak wpływa w jakiejś mierze negatywnie na rozruch systemu w znaczeniu, że go opóźnia.
Jednak jeśli jest to opóźnienie nieznaczne, to można to zaakceptować.