Uwierz mi, nie trzeba Cisco. Netgear daje sobie radę w bardzo rozbudowanych sieciach.
Do accessów czy wybierzesz Cisco, NetGear czy TP-Link to przy podobnych kosztach sprzęt dostaniesz bardzo zbliżony - o tyle NetGear czy TP-Link będą miały delikatną przewagę w parametrach względem ceny.
– OT —
Z resztą spotkałem się z przypadkiem gdzie chłopaki dobrze musieli jarać i stwierdzili, że chcą IB i uj. No i w szkielecie lata IB jak trzeba. Tak mają dwa serwery, które korzystają tylko z internal storage, a do reszty sieci wystawiają tylko HTTP po GbE lub .11n (na sprzęcie ubiq z resztą), a z innymi ośrodkami latają FTTX i to wszystko spięte VPN-em. Bo można i był budżet.
– END OT –
Powiem nawet więcej: jeśli administrator nie czuje się za bardzo w CLI i woli sobie wyklikać to osobiście jestem w stanie polecać sprzęt od Ubiquity - fajnie to działa jak zrobisz sobie komplet Router + Switch + APki = prostota sterowania.
Ja akurat wolę CLI, ale to już nie o to chodzi. Netgear oferuje CLI tylko w switchach z górnej półki (dystrybucyjne, core), ale te z niższej (accessy) bardzo świetnie sobie radzą i niestety można je tylko klikać. W każdym razie od wielu lat działają stabilnie i nie ma z nimi problemów.
Do storage to akurat wykorzystujemy switche fibre channel
Jeśli chodzi o Ubi to apeki robią świetne, routery pewnie też, ale switche akurat biedne są. Do prostej sieci na pewno się sprawdzą, mój ISP wymienia je na Cisco, bo są niewystarczające.
Budżet jakim dysponuje to +/- 300 PLN. A co myślicie o tych modelach:
Netgear 16p GS116GE
Netgear 16p GS316-100PES
Z tych dwóch brałbym GS316-100PES. Oba powinny się sprawdzić.
Chociaż ja w domu po czasie płułem sobie za wzięcie switcha bez .3af/.3at potem musiałem się zaopatrzyć w dodatkowy sprzęt (TL-POE150S) żeby wyfeedować UAP AC PRO.
Skoro masz 300 pln (choć jak dobrze uargumentujesz co firma może zyskać na wymianę sprzętu, to spokojnie dostaniesz więcej), to jak pisałem, druga opcja: wywal TP Linka, wywal Edimaksa i wstaw RB3011 od Mikrotika.
www.cyberbajt.pl/produkt/5504/rb2011uiasin.html
W innych sklepach możesz znaleźć taniej i model bez wifi, jeśli Ci niepotrzebny, powyższe to tylko propozycja.
Masz 9 portów do wykorzystania na LAN. Sprzęt stabilny, soft na bieżąco aktualizowany, szczególnie gdy pojawiają się dziury w softach typu WPA KRACK, dziury w kernelu Linux itp. Router loguje sporo rzeczy, zaawansowany firewall, zaawansowany QoS, bandwitch limit, VPNy itp. nie będziesz żałował.
@roobal @januszek @GioWDS
Po ponownym przetestowaniu kabli wychodzi na to że dwa kable ze switcha nie idą bezpośrednio do komputerów. Jeden w ogóle nie reaguje na podpięcie testera od strony switcha a drugi co prawda reaguje ale po sprawdzeniu nie prowadzi do żadnego komputera. Po odpięciu kabla który reaguje ale znalazłem jego drugiego końca na dwóch komputerach w ostatnich pokojach (u prezesa i w ostatnim pokoju na końcu korytarza) pojawia się dostęp tylko do sieci lokalnej natomiast po jego wpięciu wszyscy mają sieć i nikogo nic nie wyrzuca bynajmniej teraz. Gdzieś jeszcze po drodze musi być jakiś punkt dostępowy. W przed ostatnim pokoju znalazłem tylko kostkę.
EDIT:
W przedostatnim pokoju (u prezesa) znajduje się jeszcze jeden switch TP-LINK TL-SF1005D, (o którym nikt mi nie powiedział i nikt nic o nim nie wiedział - podobno), który podłączony jest obecnie do switcha (Edimaxa) znajdującego się w sekretariacie. Do switcha znajdującego się w pokoju prezesa podłączony jest komputer prezesa i komputer z ostatniego pokoju.
Czy w takiej konfiguracji można to zostawić czy mimo wszystko wymienić -na 1 switcha 16 portowego lub router o którym wyżej mowa była
Pozostanie jeszcze tylko sprawa jednego przewodu - od routera odchodzi kabel LANowski a przy laptopie pojawia się kostka połaczona z laptopem kablem ethernetowym, ale to już najmniejszy problem.
Zasadnicze pytanie jakie musisz zadać to opłacalność inwestycji.
Jeśli sieć działa w stopniu wystarczającym, nie wiesza się już to nie wiem czy jest sens się szarpać. Koszt zrobienia punktu to m/w 150 zł - kable, koryta, gniazda czy chociażby końcówki; do tego szafa, switch, patch panele; do tego wypadałoby uzbroić szafę w PDU, a może nawet jakiś UPS-ik.
Na taki remont aż tak się nie szykowałem. W planach było stworzenie serwera ( chwilowo zawieszono ten pomysł ), więc też pomału można byłoby zrobić architekturę pod serwer. Na razie backup jest tworzony na dysku zewnętrznym USB. W chwili obecnej skoro tak naprawdę jest do podłączenia 5-6 urządzeń to wystarczy switch 8 portowy Netgear i do Routera podpiąć 2 switche (sekretariat i prezesa). Z drugiej strony jeśli by chciał wykorzystać w pełni ww. switch to trzeba byłoby zmienić router i kable.
Czyli miałeś pętlę. Switche pod biurkami, o których nikt nie wie, to norma i potrafią wyczyniać takie cuda i napsuć krwi.
Ten switch wylądował tam, bo pewnie nie ma tylu gniazd sieciowych. Jeśli nikt ich nie dorobi, musi zostać.
W końcu udało się to zdiagnozować i potwierdzić że to pętla. Czyli jak się jej pozbyć? Czyli wystarczy Switch leżący u prezesa trzeba przepiąć ze switcha który jest w sekretariacie do routera i powinno wszystko chodzić? Czy po prostu trzeba trzeba wymienić switcha i będzie git… czy trzeba zlikwidować switch u prezesa i wszystko podłączyć do routera ewentualnie wpiąć do switcha w sekretariacie?
Narysuj jak jest teraz. Będzie czytelniej i dla Ciebie i dla nas
może rysownikiem nie będę ale może to przybliży budowę sieci
Cyfry oznaczają nr pokoju pozostałe zielone pola to PC
Laptop w pokoju 2 jest tym niedziałającym o którym mówiłem ale do niego można wrócić później
EDIT:
Przy takiej konfiguracji wyrzuca po włączeniu komputera w sekretariacie, drukarki i koputera w pokoju 4 wyrzuca wszystkie ww. urządzenia z sieci LAN i WAN
Po przetestowaniu wypiąłem jeden kabel ze switcha gdyż nie wiadomo gdzie prowadzi i po co tam jest oraz po podpięciu kabla do testera nie wykazywał żadnego sygnału.
Obrazek srednio czytelny. Proponuję użyć programu Dia i w nim narysować topologię sieci.
Jak pisałem, likwidacja switcha zależy od tego czy masz wystarczającą liczbę gniaz sieciowych w pomieszczeniach. Jeśli masz tyle, żeby spiąć komputery do tp linka i edimaksa, to możesz wywalić switch u prezesa. Jesli nie masz, to musi zostać.
Czym testujesz te kable? Zwykłym testerem, który na diodach pakazuje przepływ sygnału czy coś zaawansowanego?
Masz może lokalizator dźwiękowy? Czesto w bałaganie kablowym przydaje się takie narzędzie.
Jesli switch u prezesa wpięty jest do esimaksa, przepnij go do tp linka, a kompa z tp linka do edimaksa w miejsce switcha.
Teraz masz taką topologię:
To zamieniłbym switch z komputerem, aby ta topologia wyglądała tak.
Gdy padnie Ci jeden ze switchy, padnie tylko jeden segment sieci, a nie cała sieć.
Testuję tym oto urządzonkiem didowym: TESTER
Nie, nie posiadam lokalizatora dżwiękowego.
W ciągu dnia kombinowałem i przepinałem tak aby switche były wpięte do routera tj. przedstawiłeś to w grafice 2. Ale to cały czas się huśta i zostawiłem tak jak było wcześniej. Jutro mogę wszystkie kombinacje spróbować i przepinać, ale zazwyczaj kończył się tym że problem ustaje w jednych kompach a zaczyna się w kolejnych pozostałych, które działały bez zarzutu. Czy wpinanie switchy w odpowiedniej kolejności do gniazd ma jakieś znaczenie? Np. w portach o nr 1 i 2 w tp-linku należy wpinać kable które rozdysponowują lub rozprowadzają sieć do większej liczby urządzeń. Czy może są jeszcze inne zalecane metody podłączania ?
Przy tych switchach porty w routerze nie mają znaczenia. Albo dalej masz pętlę (coś jeszcze gdzieś masz, o czym nie wiesz), albo któreś urządzenie jest uwalone i powoduje problemy.
Przeleć tym testerem wszystkie kable i zobacz czy na tej warstwie jest okej.
Przy urządzeniach, które właśnie nie logują zdarzeń, ciężko coś wychwycić, z logów od razu byś wiedział co się dzieje.
Mimo wszystko proponuję wymienić wszystkie urządzenia na Mikrotika, którego proponowałem, wtedy miałbyś to wszystko spięte tak.
Gdy masz pętlę od razu w logach widzisz komunikat, że router otrzymał pakiet ze swoim źródłowym MAC adresem. Wszystkie inne anomalie też widać w logach.
Masz do dyspozycji 300 PLN, więc spokojnie możesz te złomy wymienić na jedno konkretne urządzenie.
Po włączeniu wszystkich komputerów a na końcu urządzenia wielofunkcyjnego sieć padła w urządzeniach podłączonych do Switcza w którym jest podłączone urządzenie wielofunkcyjne. W chwili obecnej zamieniłem miejscami switche w pokojach i jak na razie wszystko działa. Pytanie tylko jak długo
Wygląda na to, że switch jest do wymiany. Miałem podobną sytuację. Z czasem switch całkowicie się sfajczył.
No to ten switch nie wytrzymuje obciążenia w takim razie.
@roobal
Kupiłem tego Mikrotika po zapoznaniu się z konfiguracjami routera i punktów dostępowych nie powinno być to jakoś specjalnie skomplikowane. Mam tylko pytanie jak z urządzeniem wielofunkcyjnym tak samo powinno dać się skonfigurować poprzez panel na drukarce czy ją wystarczy jakoś zainstalować i wszystko będzie śmigać. Router ma przyjść poniedziałek-wtorek.