Procesor pod Z170

Znaczy nie popadajmy w przesadę, jeżeli ktoś chce jednorazowy komputer, to poleasingowy może brać. Jak chcesz za 200-300 zł doprowadzić do użytku ukochanego blaszaka na biurku, to może polować na tani procek. Jednak składając od zera, czy po padnięciu płyty, to z Intelami jest jak przerabianiem malucha na limuzynę, można się bawić i topić pieniądze, a efekt i tak będzie średni. :wink:

Nie rozumiesz że on tego starego kompa składa w prawie takiej samej cenie jak nowego na ryzenie mógł mieć dlatego to nie ma sensu…

Nie całkiem

Prawdę mówiąc to musiałem coś kupić bo jeden z moich dziadków (Asus comando green) powiedział dość, po tym jak dostał Xeona na pokład. A że za 300 złotych dorwałem praktycznie nową płytę aususa Z 170 z pentium G 4560 i 24gb ramu to długo się nie zastanawiałem.
Ostatnio kupiłem trochę gratów z myślą właśnie o ryzenie i na inne zakupy już kaski nie było.
A że mój drugi dziadunio (Asus P5Q se plus) też tylko patrzeć jak umrze to ten zestaw i tak w domu zostanie.
Do wiosny musi to chodzić, może tak jak jest. A jak dorwe jakiegoś i7 w dobrej cenie to na pewno włożę.

W każdym razie prcesor sam w sobie nie jest zły na nim mając dobrą grafikę pograsz spokojnie w najnowsze tytuły z odpowiednią kartą graficzną przed dobre 3-4 lata spokojnie. albo i więcej choć na dwoje babka wróżyła jak wymagania gier mocno podskoczą…

@anon7248146
Procesor jest bardzo dobry chodzi o samą rozbudowę i koszta.
Tutaj masz porównanie 7700k do nawet 9700k w niektórych grach 0 fps a w innych więcej aż o nędzne 6fpsów przy średniej 143 fps.

O tym samym mówię. Wiem, że procek fajny, ale nieekonomiczna jest ta platforma i tyle. :wink:

Ogólnie jestem rozczarowany. Nawet jak autor wsadzi tam 7700K, to nadal mówimy o przeciętnym komputerze.

A miało być tak pięknie:

Nie rezygnuje z tych planów. Po co mi do i7 1200W z high end :wink:
Dalej wasza rada. Że lepiej poczekać do nowego roku bo wchodzi nowa platforma od AMD.
I dalej, też żeby nie kupować w kawałkach tylko odłożyć kaskę i od razu kupić płytę procesor i pamięć. :wink:

… Ale ten komputer tak czy inaczej zostaje w domu. Dlatego chciałbym się dowiedzieć jak to z tymi i7 jest i jaki się najlepiej opłaca nie tyle kosztowo a możliwością OC.

i7 z możliwością podkręcania masz tylko dwa egzemplarze: 7700K i 6700K.

Do kompletu dochodzą dwa i5: 7600K i 6600K.

Tą informację wyczytałem na stronie Intela. Tylko oni podają jakieś dane o Overclockingu, ale już wiem że mocno zaniżone. A mi chodzi o realną maksymalną wydajność i TDP już przy ful kręceniu. Poszczególnych procesorów które podałeś

Albo inaczej. Który z nich daje najwięcej możliwości

Tu masz porównanie i7:

Większe możliwości daje oczywiście mocniejsza jednostka. Ale okupione jest to wyższą ceną, dodatkowo różnice nie są jakieś dramatyczne.

Na OLX ktoś sprzedaje 6700K za pięć stówek. Mocno podejrzana cena (zwłaszcza informacja o niepołamanych pinach, których ten procek zwyczajnie nie ma), ale może jestem przewrażliwiony? W każdym razie nie pewno nie dałbym tysiaka za 7700K.

A tu masz test 6700K - zwłaszcza pobór mocy po OC:

Z tego co widzę w tym materiale, ale i znalazłem jakiś wątek na innym forum o kręceniu i7 7700k do 5Gb to nie wiem czy i5 6600k nie jest najlepszym wyborem jeśli wszystkie te procki mają granicę bezpiecznego kręcenia na 4500Mb. Chyba że tracę na różnicy konstrukcyjnej tych procesorów?

To kwestia sztuki i samego chłodzenia jak i nawet płyty głównej
bezpieczne chłodzenie to faktyczne lepiej przy nim zostać bo te 500hz więcej aż takiej różnicy nie zrobi a nie ryzykujesz że sobie procka uszkodzisz i nie tylko.

Procka ciężko uszkodzić, chyba że przesadzimy z napięciem.

Wszędzie widzę że wyżej niż 4.5 przy i7 7700k to już skalp.

Ogólnie przy tej generacji Inteli bez skalpowania się nie obejdzie, jeśli chcesz bić rekordy w podkręcaniu.

Rekordy nie, raczej się zastanawiam nad rozsądnym zakupem. Żeby mieć wydajny procesor i nie przepłacić.
A patrząc na parametry tej generacji procesorów to one niczym się nie różnią i wszystkie 4 kręcą się do bezpiecznej tej samej prędkości, czyli 4,5Ghz
Wręcz mam wrażenie że ktoś tu w h* wali i sprzedaje wciąż ten sam produkt podkręcając jedynie startowy mnożnik zegara, oraz cenę.

Witamy w krainie inteli dlatego sens kupowania inteli skończył się na serii lga 2011 kiedy ryzenów nie było.

I składanie intela starego w podobnej cenie co nowy ryzen jest dla mnie nie dorzeczne :slight_smile:

Masz rację. Ale tak czy inaczej, czy za niecałego tysia złożysz nowego ryzena? :stuck_out_tongue_winking_eye:

Jeśli uda ci sie kupić w końcu w sensownej cenie procesor używany to będzie to mieć racje bytu.
Zagadaj do gościa co usilnie sprzedaje za 1k procka może idiota sie opamięta i sprzeda ci w normalnej cenie.