Zgadza się - ale nie zawsze jest to możliwe z różnych powodów, jak choćby z samego kształtu mieszkania.
Tak, standard 5GHz jest mniej rozpowszechniony niż jego starszy brat, ale to nie zmienia faktu, że 5GHz fala jest bardziej podatna na tłumienia. I z jednej strony ma to swoje plusy - po powoduje mniejsze rozejście się fali, przez co powstają mniejsze interferencje na tej wyższej częstotliwości.
Tylko sprawdzałem to metodą “Głupiej małpy”, czyli odłączyłem główną wtyczkę do której jest podłączony router i telefon (wyżej jest pokazana wtyczka) i sprawdzałem zachowania diod. Niestety, od razu nie sygnalizują braku neta, jak to jest w innych routerach, muszę troszkę poczekać, tak do 20 sekund.
Nie mierzyłem po jakim czasie sygnalizują diody brak neta, tylko tak na oko, czekając. Musiałbym zmierzyć stoperem. Tylko jak odłączałem, to raz szybciej, raz wolniej sygnalizowały. Nawet jeżeli tak modem w routerze działa, nie oznacza, że już będę kupować nowy router. Jedno jest pewne, trzeciego tp-linka nie będę kupował a zakupie Asusa, link też wyżej podałem:)
Tylko bez sprawdzenia na innym modemie ADSL nikt tu nic juz raczej nie wymysli, bo wszystko wskazuje, że to właśnie TP-Link. Mozemy to tak wałkować i wałkować.
Wiesz, mogę wyjąć stary router od netii speedtoucz, ale u mnie w domu każdy neta używa i nie lubi przerw. Gadać non stop o tp-linku nie ma sensu, ponieważ wskazuje na to, że modem taki jest. Kupiłbym router bez modemu, ale na ADSL nie pójdzie.
Ja bym sprzedał tego TP-Linka na Allegro bo uszkodzony nie jest tylko akurat z twoją linią ADSL się nie dogaduje, nie lubi można to tak nazwać i kupił Asusa
Ja nie narzekam na nowy zakup, mimo, że czasem jest brak neta. Całe szczęście nie pada, kiedy dokonuje przelewy. Z drugiej strony zastanawiam się, czy by Asus też dobrze grał z ADSL. Przecież mam stare kable telefoniczne i może się okazać, że to właśnie wina tego okablowania jest. Ile razy było, że spece przyjeżdżali, wyjmowali swój sprzęt i mówili, że coś z linią jest nie tak. Nic na temat routera nie mówili a miałem inny router też tp-linka.
Już ci tu jeden kolega tłumaczył, chyba musze mu napisac, że musi bardziej łopatologicznie.
Masz słabą linie telefoniczną od dostawcy do ciebie i modem, ADSL w TP-Linku z nią sobie nie radzi przez duże zaszumienie. To zaszumienie powoduje, że akurat ten modem źle odczytuje parametry i w moemncie kiedy powinien zerwac synchronizację bo linia zerwała. Też modem źle odczytuje błędy na lini i też przez to świruje. Nie wiadomo czy Asus będzie lepszy, ale jest to totalnie inny sprzet o wiele bardziej Asus dba o firmware i routera, i modemu wiec to juz swoje daje. Ja do dziś pamiętam jak po TP-Linkach, D-Linkach i tych od TPSA/Orange routerach kupiłem Asusa i się pieknie synchronizował u mnie na maks ADSL 7456 kbps i tydzien nie zrywał nic, a byłem w lini prostej ode mnie do centrali, an GPSie 4,4km, a linia pewnie dłuższa bo nie wiadomo dokładnie jak idzie. Poprostu ADSL w Asusie lepiej radzi sobie z szumami na lini i nie jest tak drażliwy jak wiekszośc innych na zrywanie synchronizacji przy gorszych parametrach lini.
Spokojnie wodzu, wiem, że jeden mi tu pisał i dobrze o tym wiem. Nie miałem w domu asusa, tylko same TP-linki, wiec nie wiem jak może pracować na liniach ADSL. Jak pisałem wyżej, kumplowi tylko konfigurowałem i tyle. Ale na ASUS nie skarży się, wiem bo pytałem.
Czy jest opcja temat zamknięty?
Już pisałem wcześniej - może być tak skonfigurowany firmware, że odpytuje o stan połączenia z linią ADSL co jakiś określony czas - na przykład co 30 sekund.
30 cm czerwonego pustaka potrafi całkiem ładnie stłumić sygnał. Zresztą na chwilę odłącz router, przenieś na drugą stronę ściany i sprawdź, jaka będzie prędkość połączenia w sieci 5GHz.
Jedyne, co Ci zostaje, to testy, testy i jeszcze raz testy.
I widzę, że zrywanie powoduje sieć 5GHz, bo zawsze przy starcie systemu dwa lub trzy razy łączyła się z siecią 5Ghz, a z 2,4Ghz od razu. A wiem, bo znowu nie mogę połączyć się z siecią 5GHz, mimo, że hasło jest prawidłowe. Poniżej daje schemat, gdzie jest router a gdzie adapter tp-link:
Router, 2 schody, 3 adapter tp-link. Ściana między schodami a moim pokojem jest nie 30cm a 24cm. Adapter od ściany ok 15 cm.
Schody są betonowe, a na wierzchu jest drewno jak i poręcze. Anteny routera są od strony ściany schodów. Pozostaje mi być przy 2.4GHZ. Z drugiej strony, sygnał na linii pada, ale adapter po starcie systemu wolno łączy się z siecią 5Ghz. Wyżej napisałem ile razy łączy się.
P.S. Nie mylę linii adsl z 5Ghz:) Bo może tak to wynikać z tego co napisałem.
Router jest na półce i wysokości tak do 80 cm a router jest nad ziemią ok 30cm.Ale nie będę stosował przedłużaczy USB. Raz tak robiłem i nie było fajnie.
Nawet nie chodzi o przedłużenie adaptera USB, a o inną lokalizację routera. Na jakiej mniej więcej wysokości są schody w miejscu, w którym stoi router? Bo może jest tak, że sygnał idzie bezpośrednio w schody - wtedy nie ma do pokonania dwóch ścian, a ze 2 metry betonu…
Schody są o szerokości 1metra. Pytasz na jakiej wysokości są schody, powiem tak, schody mam na górę i na dół. To co pokazałem na schemacie, to jest środek schodów. A żeby lepiej to zrozumieć, to pokażę na rysunku:
Pod schodami mam zejście na dół, dlatego nazwałem jako środek schodów.