Sprawdzony serwis komputerowy z darmową wyceną w Warszawie

A mówią, że cenzura to tylko u Putina.

Czyli jak niby ma zasłużyć na twój szacunek kobieta, która urodziła się, żyje, smaży naleśniki w barze, żeby dać jeść dzieciom i zapłacić za prąd. A teraz rozstrzeliwują jej rodzinę a ona ucieka, bo boi się, że zabiją ją i jej dzieci.? Może zechcesz wyjawić co ona ma zrobić? Może Marsyliankę ci ma zaśpiewać, albo klęczeć na grochu za zbrodnie jakiegoś typa z przed pokoleń, o którym wie tyle co ty o Kazimierzu Polusie.

Czyli wszystkie dzieci to pasożyty, tak samo starcy, renciści? Szarańcza twoim zdaniem?
Z tego co widzę, to obywatele Ukrainy przyjeżdżali do Polski szukać pracy i dali się poznać jako dobrzy pracownicy.

Wiesz co widziałem przez lata jeżdżąc do pracy i z powrotem? Połacie pola, na których harowali właśnie pracownicy z Ukrainy, sadzili, nawozili, pielęgnowali i zbierali, bo Polacy do pracy się nie garnęli. Widywałem robiąc czasami po drodze zakupy w biedronce tych ludzi na zakupach, frykasy które kupowali to wielopaki parówek, mortadela, Helenka, czy jakiś Harnaś. Tak się te „pasożyty” dorabiały.

Mojego dziadka zamordowali Rosjanie. Babcię Niemcy. Ale nie mam pretensji z tego powodu do obu narodów, bo to nie jest wina wszystkich ludzi. Tym niemniej Rosja jak była zbyt potężna, zawsze mordowała Polaków, zawsze napadała, wprowadzała swój ład, wywoziła na Sybir. Wiesz co mi zostaje z pamięci z czasów Komuny?

Szkoła podstawowa, pierwsza lekcja Baczność, do hymnu -My jesteśmy wszyscy przodownicy, w naszych rękach praca wre… Pamiętam do dzisiaj, po wielu latach. Czym Rosja jest słabsza, tym dla Polski lepiej. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

Trochę rozdmuchujesz.
Skrajności nikomu nie pomogą.
Nie mam nic do imigrantów póki nie przyjeżdżają z wyciągniętymi po jałmużnę łapkami.
Ostatni złapałem pięciu Ukraińców w sklepie na kradzieży (nie, nie jestem ochroniarzem) kazałem im wyładować z kieszeni co wzięli i obiecałem że następnym razem połamię im kulasy.
Więcej nie pokazali się w sklepie - wiadomo po co przychodzili.
Szanuję ich, nawet mi w oczy nie spojrzeli wychodząc.
Nie mam nic przeciw babie która przyjechała smażyć do nas naleśniki żeby zarobić na życie.

Mam jednak coś przeciw nadmiernej pomocy jaka jest im u nas udzielana.
Zgodnie z poprawkami do druku 2069-A Ustawy - o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, jeżeli będziesz chciał, żeby Gość z Ukrainy w czasie trwania konfliktu zbrojnego opuścił Twój dom lub będziesz mu utrudniał korzystanie z niego, popełniasz przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 1 roku wzwyż…

po art. 61 dodaje się art. 61a.
„Art. 61a. Skazując sprawcę, który w czasie trwania konfliktu zbrojnego na
terytorium Ukrainy popełnił na szkodę osoby, o której mowa w art. 1 ust. 1, przestępstwo, o którym mowa w:

  1. art. 189, art. 189a § 2, art. 191 § 1–2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny
    (Dz. U. z 2021 r. poz. 2345 i 2447) – sąd orzeka karę pozbawienia wolności w wysokości nie niższej niż rok”.
    Wiesz co to znaczy?
    Za 10 lat Ukrainiec żyjący w mieszkaniu które mu z dobroci serca udostępniłeś wywłaszczy cię z niego ale do tej pory nie będzie płacił a ty g. z tym zrobisz.
    Na temat służby zdrowia dyskusja była w innym wątku, zgłoś się bez ubezpieczenia i czekaj na rachunek.
    Rozumiem i popieram pomoc, ale nie takim kosztem.

Dla uchodźców są miasteczka przy granicy gdzie dowozi się potrzebną pomoc.
Obecnie w połowie sklepów się nie dogadasz jak nie znasz ruskiego.
Kolejna ciekawostka, połowa Ukraińców nie rozmawia po Ukraińsku…

Akurat znam, bo za komuny był w szkołach obowiązkowy.

Wiele nie zabrakło aby i nas taki los spotkał. Jeszcze wszystko jest możliwe.

Co do ustawy to coś pomieszałeś i to zdrowo. Albo ten ktoś kto to czytał i napisał takie rzeczy. https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/druk.xsp?nr=2069-A

ale zdajesz sobie sprawę, że to są przepisy dot. przestępstw przeciwko wolności co nie?
189 - pozbawienie wolności
189a - handel ludzmi
191 - zmuszanie przez przemoc lub groźbę bezprawną
Nie wiem co to ma do wywłaszczania.

Ale może zechcesz zacytować za co się skazuje, konkretnie.

O czym ty tak słodko gaworzysz? A raczej KONFABULUJESZ?
Pamiętasz słowa? Nie.

Gdzie tu jest coś, co odnosiłoby się do tzw. komuny? Uroczystość dla nowych pierwszoklasistów z wróźkami w tle. Wasabi, takie imprezy szkolne mogły mieć miejsce w połowie lat 80-tych ubiegłego wieku! Powiedz szczerze - ile ty masz lat?

Podpowiem ci. Uroczystości szkolne, apele, itp w latach koniec 60-tych/70-tych w szkołach podstawowych odbywały się odśpiewaniem hymnu harcerskiego " Wszystko co nasze Polsce oddamy" albo Hymnu Polski. W zależności jakiego kalibru była uroczystość. A zaliczyłem trzy podstawówki w różnych miejscowościach w Polsce.

Jak było za głębokiej komuny w szkole zapytaj @KR60.

O szkole podstawowej w której opowiadano na lekcjach jaka fantastyczna jest Rosja, kazano śpiewać hymny na dzień doby codziennie i dawano budziki z cukierkami z Rosji.

Dzień rozpoczynał się w mojej szkole od odśpiewania wyżej wymienionej piosenki w klasie.

(nowa) Rosja powstała 25 grudnia 1991 roku. Czy ty bredzisz o Rosji carskiej?
A może jednak o ZSRR? Oj Wasabi geniuszu zwolnij. :joy:

Ale jej treść już po moim wpisie ZROZUMIAŁEŚ?

Masz podane artykuły to poczytaj.

Czytam i nie widzę informacji, żadnej informacji, która była by niesprawiedliwa w stosunku do Polaka, wręcz przeciwnie, widzę, że ustawa zabezpiecza częściowo przed wykorzystywaniem sytuacji przez różne mendy.

Mogły mieć miejsce od bardzo dawna do (mniej więcej) 1989 roku. Może jesteś zbyt młody, ale to nie znaczy, że inni nie mają prawa pamiętać.

Czy Rosja, czy Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, to ten sam kraj, i takie same metody. Zamordyzm i toporna propaganda.

Swoją drogą czołgi na ulicy w stanie wojennym też pamiętam.

W, ogóle te stanie rano żeby kupić chleb i kolejki po jakąś kiełbasę, wyroby czekoladopodobne i inne atrakcje tej epoki.

Ty przeczytałeś ze zrozumieniem, to co ja napisałem? Odniosłem się jedynie konkretnie do piosenki, którą zacytował wasabi.

68 to twój rocznik w nicku? No sorry Winetou,ale jesteś kocina :stuck_out_tongue_winking_eye:

To ja z nieco późniejszych czasów, pamiętam jak sprzedawali cukier (chyba to był cukier ale 100% pewnosci nie mam, dzieckiem byłem) z limitem. Jeden kupujący mogł kupić tylko jedną paczkę. No i brak wyboru poza absolutnie standardowe produkty też kojarzę.

Jakiś czas temu LORDEK dał ci bana na tydzień za (cyt.): „Szczeniackie odpowiedzi w wątkach” i dał ci radę: „Dorośnij przez ten tydzień.”
Polecam to samo, na razie bez bana.
EDYCJA:
Prosił prosił i wyprosił. :wink:
Jednak ban, co prawda tylko do jutra rana, ale następne wypowiedzi, również nie na temat (które właśnie usunąłem), próbujące skłócać ludzi, nie są tu akceptowane.

Twoje prawo nie widzieć, inni mają odmienne zdanie.

Nie wiem kto to. :grinning_face_with_smiling_eyes:

To może byłbyś tak miły i zacytował fragment ustawy, lub chociaż wskazał w którym momencie mówi ona o tym, że ma przyjść obywatel Ukrainy, wejść komuś do domu i nie wolno go z niego usunąć pod karą więzienia.

Już poprawiłem miało by mendy, ale używając SwiftKey za bardzo się rozleniwiłem w korzystaniu z automatycznego uzupełniania w telefonie.

Napisałem, że masz prawo do swojej opinii. Będziesz ciekawy, to poszukaj w necie.