Strona DP = nadmierne użycie CPU/RAM

W menedżer zadań Chrome, proces DP głównej strony potrafi dochodzić nawet do 140paru procent.
Tak, ładują się ale mimo zakończenia użycie nie spada. Dopiero zamknięcie kart(y) z DP powoduje spory spadek, ale też nie tak do końca. No i wentylator już nie wyje wtedy jak szalony.

Tak, robiłam to już. Wspominałam od razu w pierwszym poście, że sprawdzałam na live i że jest to samo, co na normalnie zainstalowanym systemie.

Jednak lepszy mam słuch niż wzrok :wink:

1 polubienie

Możesz jeszcze spróbować uruchomić chromium bez wtyczek w terminalu, może coś się pokaże

chromium --disable-extensions

Pewnie nic to nie da bo, podsumujmy. Sprawdzane na trzech systemach w tym dwóch różnych livecd, na różnych przeglądarkach (Firefox i Chromium ), na ustawieniach domyślnych. Nienormalne obciążenie na wszystkich konfiguracjach i tylko na stronie dobreprogramy, na innych nie. Przecież to jakieś czary. Może jak tak uruchomisz jak wyżej napisałem, to sprawdź czy skrypty jakieś nie wiszą Ctrl-Shift-iNetworkJS w All też można zobaczyć i nacisnąć F5.

Już to robiłam, zanim napisałam posta.
Nie wiem, czy czary czy jakieś dziadostwo w stronie? Stawiałabym raczej na to drugie :wink:
Coś mi mówi, że to ma związek z tą operą… Tzn zaczęło się robić w momencie gdy zaczęła się pojawiać ta głupolowata reklamka opery po prawej stronie na dole. Tak jakoś mi się kojarzy.

Musi Ci się źle kojarzyć, bo skoro u innych jest w porządku, a tylko u Ciebie problem występuję, to…
Może czas zrobić audyt sprzętu :smiley:

A czy próbowałaś nie blokować tylko wyłączyć całkowicie javascript, np. w chromium pod takim adresem:

chrome://settings/content/javascript

Zmienić dozwolone na zablokowane. Po tym nic nie będzie skakało na stronie, to jest jakaś zmiana?
Nie zapomnieć wczytać strony ponownie po zmianie.

1 polubienie

Właśnie też o tym pomyślałam. Wygląda, że to faktycznie coś od javy. Pytanie tylko co dokładnie?
Po zablokowaniu, spada znacznie użycie cpu, no ale na portalu robi się rozwałka… elementy strony nachodzą na siebie itp, a forum jest nieużywalne. Mogę jedynie czytać coś, ale nie odpowiadać.

Nie chodzi o to by tak używać przeglądarki, tylko znaleźć potwierdzenie co się dzieje. Dlaczego twój ublock nic nie łapie na tej stronie. Dodaj sobie do niego listę( przycisk Subscribe ):

http://reek.github.io/anti-adblock-killer/#filterlist

A najlepiej doinstaluj adblock-killer, tak jak jest opisane na tej stronie.

To powinno zatrzymać reklamę opery i twój kłopot.

Jest aktywne, aktualne itp.

Jest taki filtr w ublocku:

Własne (tu liczba dodanych filtrów)
    AakList (Anti-Adblock Killer) użytych 2 089 z 2 179

I reklama “opery” jest widoczna ?
Co jest aktywne aktualne, ublock powinien łapać reklamy na dobreprogramy u ciebie nie łapie. Jak nie działa w Chromium ( nie wiem tylko dlaczego ma nie działać, jak działa ), to spróbuj w Firefoksie, może.

Ja nie mam Chromium :stuck_out_tongue: Ja mam Chrome. Jest różnica między nimi.
A co do reszty… dziwne bo ta reklamka pojawia się na 3-4 sekundy i znika zaraz potem.
Ja nie pamiętam, czy czasem nie kliknęłam w “schowaj”… ona ma taką ukrywajkę… i teraz może nie być dla mnie widoczna, ale może sobie być gdzieś w tle. Tak już sobie gdybam, bo mi się myśleć nie chce już dziś :wink:

Tak jakby z jednej wściekłej matki, a po dwóch ojcach były, no i rogi mają inne. :slight_smile:

https://chromium.googlesource.com/chromium/src/+/lkcr/docs/chromium_browser_vs_google_chrome.md

Najważniejsze przy Chromium, nie ma dodatków które w Linuksie są zbędne ( np. kodeki audio-video i tak doinstalujesz ) , jest w repozytoriach od razu i wciąż ma wersje 32bit-ową. Moją głownią przeglądarką jest Firefox.

Wiem, znam różnice :wink: Spoczko :smiley:

A czemu reklamujesz 2 letniego trupa :ghost: (z 1300 zgłoszeń nie działania na różnych stronach i brak aktualizacji na te zgłoszenia), reklamę opery po ok. sekundzie blokują polskie filtry od Majkiego IT.


ale mam wyczucie czasu logowania innych :blush:

1 polubienie

Dlaczego wpychasz mi tu jakieś rusycyzmy paCZEMU, a nie piszesz dlaczego. I insynuujesz mi że jestem spamerem i coś reklamuje. I nie dwa, a około roku.

Bo nie chodziło o łapanie „Adblock killerów”, tylko o coś znanego, a z listą która złapie skrypt. Nie muszę znać wszystkich list, tu tylko mała cześć, mam znać je wszystkie i jeszcze te inne, których tu nie ma:

https://filterlists.com/
Trzeba było zaproponować tą swoją listę, po co piszesz o niej do mnie, wstydzisz się pisać do kobiet. Jak masz taką potrzebę to zawsze możesz zainstalować kontynuacje Anti-Adblock killera, przecież są. A najlepiej zajmij się tym co ci dobrze wychodzi, czyli zmianą tytułów “…by nie raził tak w oczy…”, w nie swoich postach. :smile:

Alternatywy jak dla samej listy/skryptu nikt nie rozwija już i chcą to wepchać w dodatek (Adblocker Defender 2 / Nano Defender).

A tam drobna aktualizacja rok temu, jak są zgłoszenia sprzed 2 i bez oznaczenia czy twórcy coś z tym będą robić czy mamy się z tym wypchać.

Zablokowałem reklamy i… nagle DP nie żre tyle procka.
Oj nieładnie, a taka fajna strona była.

Pewnie jest tu jakiś niezależny webmaster co prześledzi możliwy powód takiego stanu rzeczy ?

Próbowałem wiele razy zmusić CPU do większego zajęcia się otwartymi stronami DP - ani razu mi się nie udało. Naprawdę nie wiem o co chodzi. Czy to dotyczy tylko niektórych?

2 polubienia

Śledziłem ten wątek jakiś czas i próbowałem nakłonić DP do mozolniejszego katowania procka - zero rezultatów. Mam FX 8320 @ 4.2 GHz i obciążenie ok 20 % występuje, ale tylko przy wczytywaniu strony lub komentarzy, gdzie jest ich naprawdę sporo. Taki sam rezultat na FF jak i Chrome. Najnowsze wersje stabilne. Wyłączyłem blokowanie reklam (zresztą zawsze mam na DP wyłączone blokowanie), social dodatków itp. - zero. Jedyny stan większego obciążenia wyłapałem przy otwarciu na raz kilku kart, ale rzadko tak się dzieje bym na raz wiele artykułów otwierał. Zazwyczaj otwieram pojedynczo te, które mnie interesują. Po wczytaniu procesor się uspokaja i oscyluje w okolicach 0-5 %.