Na razie czekam na powszechny dostęp do nowej budy Fractala Define 7. Ogólnie nie mam deadline’u, jak coś z AIO się pojawi to po prostu zdecyduję i wystartuję. Dzięki za wsparcie 
ps. na razie kupiłem pastę i zasilacz 
Seasonic?
Yep, Focus GX-850.
Fakt, przypadek skrajny, ale jednak z air coolingiem takie cuda by się nie zdarzyły (+ straty w pln)…
Popatrz na chłodnicę, jakim kurzem była zabita. Przy “powietrzu” byłby piekarnik i to szybciej niż myślisz. Sprzęt trafił w ręce syfiarza. Sprzątałem kiedyś po takim:
Wiem, że byłby piekarnik. I komp by się wyłączył. Ale pod koniec filmu Rafał wylicza straty i oscyluje wokół 3k. Z powietrzem by takich strat nie było. Oczywiście nie mówię, że to wina WC tylko, że WC podnosi koszty tych zabaw drastycznie. Ale nieważne.
Dodatkowo w komentarzach jest ciekawy wpis:
"Skoro byl przezroczysty to wykluczam caly ten syf przez barwnik ktory sie skawalil czy cos.
Na monobloku na dole nad napisem asus wydaje mi sie ze wyglada to tak jak elektroliza i byc moze gdzies sie zrobilo przebicie na pompie czy cos, i zachodzila elektroliza, powstal caly ten syf i taka byla przyczyna, potem sie to osadzalo w roznych miejscach.
BTW
Plyn chlodzacy w samochodzie ciagle pracuje w temperaturach ok 95-100C i jakos nic mu sie nie dzieje wiec wymiana co roku to bzdura jak dla mnie.
Pelny zbiorniczek to tez mocno naciagana historia, dopoki uklad jest pelny, nie zapowietrza sie, to czy plynu mamy full czy polowe nic to nie zmieni w chlodzeniu.
Monoblok do wyczyszczenia i do oceny, przegrzanie i odbarwienie mocno naciagane."
Czyli zepsuło się być może z wady konstrukcyjnej i ogólnie dość problematycznej kwestii używania wody z metalem. Niezbyt miłosny tandem.
No i ciekawa jest kwestia chłodnicy w aucie, płynów typu G12 czy borygo i temperatur w tych układach. Pracują one jednak w warunkach drastycznie cięższych niż WC w kompie.
O wadach konstrukcyjnych czy reakcjach chemicznych się nie wypowiem, bo musiałbym się doktoryzować jak @anon741072
Niemniej fakt pozostaje faktem: sprzęt trafił w ręce człowieka, który używa, zapominając o serwisie. Przenosząc to na grunt motoryzacyjny - jeżdżę dotąd, aż zapalą się wszystkie kontrolki na desce.
A przecież regularne dolewki to żadna filozofia. Gołym okiem widać poziom płynu:
I to nie jest tak, że WC podnosi koszty. Czasem, w przypadku bardzo wydajnych systemów, bez WC w ogóle nie da rady. Tak jak w filmie Rafała. 3k pękło, bo musiało. Powietrze w ogóle nie wchodziło w grę.
Z tym nie wchodzeniem powietrza w grę to bym nie szarżował. Skoro TR najmociejszego z najnowszej edycji dało radę odpalić spod Noctue, to starego TR z drugiej generacji o niższym TDP też by się dało. Choć fakt, że warunki pracy miałby trudne, ale i tu łatwych nie ma.
Nie odniosłeś się do mojego poprzedniego posta i komentarza kolesia spod filmu na temat chłodzenia samochodu. Szczególnie ciekawi mnie czy można płynów samochodowych używać w WC? Bo w aucie mają o wiele cięższe warunki i zakres temperatur, a pracują bez wymiany latami. Co o tym sądzisz?
W internetach czytam, że płyn chłodniczy używany w motoryzacji zawiera glikol, który to bardzo nie lubi się z PETG (materiał, z którego robi się “twarde” rurki). Zauważ, że w samochodzie elementy układu chłodzenia nie są plastikowe, nie mają elementów z plexi, przeważa aluminium i stal. Litr borygo to circa about 10 PLN, koncentrat + litr wody destylowanej - jakieś cztery dyszki. Chłodzenie kosztowało mnie prawie tysiaka, a miałbym ryzykować dla 30 złotych? Wolę słuchać producenta. Zwłaszcza, że litr wystarczy mi na dwa uzupełnienia.
Tutaj jeszcze przykład z YT:
W 6:20 widać jak płyn zaczyna reagować z rezerwuarem.
Pytanie z czystej ciekawości. Budujesz ten komputer bo ci aż taka moc obliczeniowa jest do czegokolwiek potrzeba czy po prostu z samej pasji?
I jeżeli to nie problem możesz napisać jak cała konfiguracja będzie wyglądała?
Jak wyżej pisałem zajmuję się programowaniem, głównie rozwiązań serwerowych, wielowątkowych, z tego powodu mam odpalone różne narzędzia, IDE, serwery SQL itd. Ponadto równolegle chcę mieć odpalone maszyny wirtualne na potrzeby testowania skalowalności softu, różnych konfiguracji, systemów itd. Jak też wyżej pisałem nie są mi potrzebne 24 rdzenie, 16 by wystarczyło, ale TR najmniej ma 24. Za to bardzo przyda mi się czterokanałowa pamięć, bo ma większą przepustowość, oraz więcej linii komunikacyjnych z CPU, bo mam 4hdd, 2 ssd, a będzie jeszcze jeden NVMe. Obecnie mam i7 drugiej generacji i 32GB ramu, komp czasami potrafi tak przyciąć, że całość freezuje na 15 sekund. Nawet w edytorze kodu kursor staje. Gdy kopiuję jakieś większe ilości plików między dyskami, nawet niesystemowymi, albo odpalę jakieś przetwarzanie plików czy skomplikowany kod SQL to też wpływa to dramatycznie na resztę systemu, spada mocno responsywność. Męczące to jest. Owszem, jest też w tym planie zakupowym element pasji, bo w sumie Ryzenem 9 też bym znacznie poprawił obecną sytuację, czy nawet jakimś współczesnym Intelem, ale TR to jednak inna liga i pociąga bardziej
2950X?
No glikol to akurat po prostu alkohol, a alkohol to rozpuszczalnik więc plastik nie ma szans. Ale nie wiem czy wszystkie płyny chłodzące bazują na glikolu, może tak, może nie.
Nie chodziło mi o oszczędności, tylko o to, że te płyny pracują w trudniejszych warunkach i być może lepiej by sobie radziły w WC, nie stawałyby się glutem czy kisielem jak to się dzieje z dedykowanymi płynami.
Glikol to podstawowy składnik płynów chłodzących do silników samochodowych.
Ale że jak? 12nm? Do muzeum mnie wysyłasz? Nie chcę być kustoszem 
Intel ma 14 i się tego nie wstydzą. Ba, nowa generacja procków również będzie w tym procesie
Jeśli tak to nie mam więcej złudzeń. Choć w sumie to nisza jest, żeby produkować WC bez plastiku.
Co do Intela… Intel nie produkuje 14nm+++++ dlatego, że to jest cool i supcio tylko dlatego, że nie umie inaczej i bardzo nad tym ubolewa
Zamiast starego TR już chyba lepiej Ryzen 3950X:
w linku porównanie TR 2950 vs Ryzen 3950
Dual channel i 24 linie PCIe. No przecież nie tego chciałeś