Telefon przewodzi prąd

Witam! Dzisiaj przed cały dzień nie miałem internetu domu a jako, iż nie mam WiFi w komputerze podłączyłem mój telefon przez USB, po kilku godzinach pracy, gdy chciałem sprawdzić pocztę na telefonie, telefon po prostu kopnął mnie prądem, może nie tak mocno, ale jednak czuć, gdy się przyłoży palec, to samo obudowa. Czy to normalne? Przez coś takiego może mi się coś uskodzić?

Kopie prądem, czy dostałeś nowe kapcie na gwiazdkę i się elektryzujesz?

4 polubienia

Oczekuję normalnej odpowiedzi, wiem, że dziwnie napisane, ale takiej sytuacji jeszcze nie miałem.

Ale odpowiedź @bachus jest jak najbardziej normalna.

2 polubienia

Ale ja nic takiego nie miałem na sobie, w samych skarpetkach byłem. Ale to normalne, że obudowa jest pod prądem?

To jest jak nabardziej normalna odpowiedź. Czy jak dotkniesz i Cię “kopie prądem” odłożysz telefon, to znowu kopie? Z zasilacza dostajesz 12V, to raczej ciężko przy tak małym prądzie, żeby to tak mocno odczuwać. Zmieniłeś miejsce podłączenia zasilacza? Zmieniło się coś - wykładzina/kapcie/koc na którym kładziesz telefon? Najprościej tłumacząc: to Ty jesteś kondensatorem w tym przypadku i następuje przebicie, czasem kilka tysięcy volt możesz wygenerować :slight_smile:

1 polubienie

To że coś Cię “kopnęło” nie koniecznie znaczy że to coś przewodzi prąd, możliwe że to Ty byłeś naładowany (tak w uproszczeniu i skrócie).

1 polubienie

Telefon jest położny na takiej tkaninie, ścierka coś podobnego.

Nie wiem w jakim jesteś wieku - ja to przerabiałem w szkole podstawowej na fizyce. Budowałem też przy okazji tego tematu butelkę lejdejską:

Tak… pierdykło Cię bo latasz w skarpetkach, a fon był pod kompa podłączony i poszedł ładunek. I tyle. Żadne czary, tylko fizyka z podstawówki. Rób tak dalej to niedługo polecisz po następny fon, albo lapek :stuck_out_tongue:

1 polubienie

No to co się z telefonem może stać albo komputerem?

Przy odłączonym telefonie od kompa jest to samo?

Kup na wypadek za kilka złotych tzw. próbówkę:

Zobacz, czy nie masz w domu przebicia na np. metalowej obudowie lodówki, czy komputera.

  1. Na nieuziemionej obudowie PC jest jakieś ~100V, wiem, bo większość gniazdek u mnie nie ma uziemienia.
    Ale żebyś coś poczuć musisz chwycić rury lub kaloryfera.

  2. To ty byłeś naelektryzowany, i przeskoczyła iskra.

1 polubienie

Szlag może trafić elektronikę. A co innego? Przecież nie zaczną tańczyć.
Zadajesz pytania jak jakiś dzieciak, bez kitu no.

1 polubienie

Temat jest absurdalny.
Pewnie, ze w telefonie są elementy przewodzące, jak i nieprzewodzące. Można mówić o ładunku elektrostatycznym, czyli - telefon kopie jak…

Nie trzeba się kopać z telefonem. :stuck_out_tongue_winking_eye:

Swoją drogą, to mam co jakiś czas, że wszystko mnie kopie, a założenie swetra podnosi mi resztki włosów. Tak bywam naelektryzowany, że dotknę kogoś, to trzepnie, jeszcze słychać trzask wyładowania. Klamki mnie kopią, obudowa lodówki, krany itp.
Wtedy nawet nie łapię za komórkę, bo po co kupować nowej? Gdybym coś w takim stanie naprawiał, zaglądał do komputera, to albo by się to skończyło uwaleniem jakiegoś układu, doznaniami bólowymi, nawet poparzeniem.
Tak raz na pół roku jestem niebezpieczny dla samego siebie. Jakieś tam uwrażliwienie na wodę z miasta? A dodają jakichś środków odkamieniających i innej chemii, że przesusza skórę i wszystko zaczyna elektryzować. Do tego mam jakieś skłonności magnetyczne tak, że w młodości popisywałem się, jak do ciała przywierają sztućce, czy żelazko.
Muszę szczególnie uważać dobierając mydło, szampony, nawet płyny do naczyń, żeby po prostu przeżyć kolejny dzień bez kopania.

Żeby telefon kopał? To akurat kwestia różnicy potencjałów ładunków statycznych. Uczyłem się tego z 50 lat temu, gdy już poznawałem fizykę. Taki przeskok iskry może zniszczyć elektronikę telefonu, nawet gdy obudowa sprzętu nie jest z przewodnika.

Pamiętam,że nie wolno było, żebym zbliżał się do telewizora (lazuryt 102), bo zaczynał śnieżyć.

To co odebrałeś jako kopniecie prądem to ładunek elektrostatyczny. Może uszkodzić urządzenia elektroniczne.

Uważasz, że 100V na obudowie komputera/woda z prądem jest OK? Uważam, że bardzo niebezpieczne jest pisanie takiego czegoś. 50V (napięcie stałe) to już jest bardzo dużo (nawet przy b. niskiej wilgotności/suchym elementom). Troche wilgoci/wody i 25V może zrobić krzywdę a przynajmniej poczujesz przy nawet 1mA a 50mA może bardzo skutecznie wysłać na tamten świat.

@bachus, zobacz: https://ise.pl/forum/nie-jestem-elektrykiem/napiecie-na-obudowie-komputera-12370

Po co tak daleko szukać :wink:

Konkludując: albo było to wyładowanie elektrostatyczne, albo brak uziemienia obudowy komputera, która po połączeniu przez USB łączy się z obudową telefonu (jeśli jest metalowa).

1 polubienie