Vista 64bit czy 32bit?

Vista jest bardziej dopracowany i tyle 8)

Na 32bit jest pisane więcej programów. Możesz mieć później kłopoty z nimi na 64bit…

Ile razy można powtarzać. Programy 32-bitowe działają na Viscie 64bit praktycznie 100%, najlepiej napisać co nie działa będzie szybciej

14gb instalacja + to o co się system rozbuja, brak kompatybilności ze starszym sprzętem.

A jakie masz dowody że to są te same w 100% procesy?

Przecież to oczywiste że nie ma sensu instalować i pracować na Viście mając słaby komputer

Posiadam Viste 64bit od ponad roku, jak na razie wszystko się uruchamia bez problemu, niektóre stare programy pamiętające windowsa 98 mogą się nie uruchamiać, ale kto używa tak starego oprogramowania skoro istnieją ich nowsze wersje, bądź też zamienniki.

Znaczy, że co? Np. Firefox pod XP i Vistą to co innego? Bo nie rozumiem pytania…

@somekind

Śmiem twierdzić, że nie wiesz, o czym piszesz odnośnie wykorzystywania pamięci operacyjnej.

Czy winą Windowsa jest to, że Firefox ma niedopracowane we własnym kodzie wykorzystywanie pamięci? Odp.: NIE. To wina Firefoxa.

Sam XP nie potrzebuje więcej jak 256MB ramu, aby działać i to mu wystarcza. Reszta pamięci jaka jest dostępna leci na procesy uruchomione przez konkretny porgram. np. Word, czy Photoshop. Na płycie głównej możesz mieć zainstalowane 4GB ramu mimo, że Windows tyle nie potrzebuje. Wiesz dlaczego? Odp. : Bo ta reszta jest przeznaczona na aplikacje zewnętrzne. System jest tylko platformą, na której stawiasz program. Program, w zależności od przeznaczenia ma różne zapotrzebowanie na pamięć operacyjną. Od zawsze wiadomo, że im jest jej więcej tym sprawniej i szybciej działa dany program. Tak, program, nie system. System będzie chodził tak samo przy 512MB, jak i przy 1GB. Różnicę zobaczysz dopiero, kiedy zaczniesz uruchamiać programy zewnętrzne, bo wszystkie operacje odbywają się właśnie w RAMie. Zapisywanie plików, konwersja plików. Otwieranie i zamykanie dużych plików znacznie szybciej przebiega jeśli pamięci jest więcej. Windows jej nie kradnie i nie marnuje! Po prostu pod XP każdy program bierze jej sobie tyle, ile uważa że musi. Z reguły wyciąga max. Oczywiście Word nie potrzebuje 1GB do płynnej pracy, ale zajmie je na coś przeważnie zbędnego, bo tak ma napisany kod. W niektórych programach można określić maksymalną ilość pamięci jaką może zająć dany program. Oczywiście dużo programów pod Windows napisanych jest niechlujnie i to z tego powodu system może też mieć problemy z pamięcią, która teoretycznie wolna, jest przytkana. Pod Vistą zmieniono filozofię zarządzania pamięcią i dlatego może być lepiej. Nie testowałem Firefoxa pod Vistą z kilkunastoma otwartymi kartami, więc nie wiem, czy tam jest tak samo, jak pod XP. Podejrzewam, że tak, bo wewnętrznych błędów w programie żaden system nie naprawi, jeśli nie zrobi tego jego autor.

A raczej jego twórców :slight_smile:

Tylko, że ja od początku nie mówię o niedopracowaniu Firefoxa, lecz o zarządzaniu pamięcią przez system operacyjny.

A Firefox był tylko przykładem.

Nie potrzebuje. Na dodatek 32bitowy nie wykryje, więc i programy nie będą miały do niego dostępu. Zaś XP powyżej 1GB nie obsłuży jej zbyt sensownie. Porównaj sobie.

Owszem. Ale Vista zarządza nią lepiej, “przycinając” ją dla procesów, które np. siedzą w tle, bądź są rzadko używane.

Korzystałeś kiedyś z Visty?

Vista jest super systemem. Nie jest idealnym bo takiego niema ale jest naprawdę dardzo dobry :spoko:

Jedno nie wyklucza drugiego. Skoro twórca napisze źle kod, to program będzie źle działać w tym obszarze, którego błąd owego kodu dotyczy. :slight_smile:

Tutaj właśnie się gubisz. System jej nie obsłuży, bo jej nie potrzebuje. Chcesz lepszy przykład? Proszę:

Masz system z 512MB ramu i programem A typu CAD. Sam system będzie chodził dobrze, natomiast praca z programem A będzie szła gorzej.

Dołóż nawet 512MB, bo nie mówię o więcej, zobacz co się stanie. System będzie chodził tak samo, jak poprzednio. Program A będzie natomiast działać dużo szybciej. Wiem, co mówię, bo pracowałem na XP z 1,5GB ramu i programy, które wymagały mocy brały ją właśnie stąd, natomiast sam system chodził normalnie. Wcale nie było widać, że ma na pokładzie 1,5GB. I Tobie zapewne chodzi o to, że jako sam system nie wykazywał potrzeby brania więcej niż mógł. Dlatego, jeśli ktoś używał XP do internetu, komunikatora i worda to mu 786MB wystarczało z palcem w nosie, a nawet 512, bo nie widział praktycznie różnicy.

Programy specjalistyczne dobrze zarządzają pamięcią, bo od tego zależy czas tworzenia projektu, a więc i pieniądze za szybsze jego wykonanie.

W XP system nie ma tych zbędnych fajerwerków i nie jest taki kolorowy. To tylko platforma, na której stawiasz swój program i to on zabiera moc, czasem właśnie z tego powodu XP potrafi się zatkać, bo nie umie powiedzieć programowi, że więcej RAM już nie ma. Wtedy program zatyka system do momentu, kiedy dojdą do niego te komendy i skończy polecenie w 30sek., co wydawało mu się, że zrobi w sekundę, bo miał “tyle” ramu na luzie.

Zbędne procesy i usługi to się wyłącza, tyle tylko, że to nie zmienia faktu, o którym napisałem wyżej. :slight_smile:

Vista w tym temacie robi to lepiej.

Tak, testuję na sprzęcie-dziadku.

brak sterowników pod wersje 64bit! !!

probowalem ale mi pokazuje ze obsluguje tylko 32 bity.

No bo pobrałeś sterowniki pod wersje 32bit. Musisz poszukać pod 64bit.(o ile są!) !!

Tak sobie przeczytałem dokładnie ten temat caly i się zastanawiam czy nie przetestować 64 bitowej Visty.

mój sprzęcik to:

Athlon 64 3000 Venice

2 gb ramu

geforce 7600 gst

płyta gł Asus A8N5X nforce 4

Co o tym myślicie, warto na takim sprzęcie sprawdzać 64bitową wersje czy nie bardzo??

Na jakiej podstawie sądzisz że XP x64 to niewypał? Bo co, Gry nie chodzą? Zaskoczę cię - chodzą. I to bez problemu. Sterowniki? Oczywiście że są. Kupiłem nowy komputer i do niego XP x64 i nie ma z nim żadnego problemu. Używam go do pracy jako grafik. A do tego nie zamula tak jak Vista. Jedyny sterownik jakiego brakuje to ten do skanera Canon. Ale cóż, Canon olał klientów i nie wydał sterownika do żadnego systemu x64 - do Visty też nie.

I gdzie tu logika?

a no takiej że ms nawet go nie wydał w wersji polskiej.

w przypadku nowych kompów nie zauważy się zamulania - działa wydajnie.

nie tylko problem jest ze skanerem canon ale z wieloma innymi urządzeniami.

Taka, że jak kupowałem XP, to z wersją 64 bit były same problemy (może przez te klika lat zostały rozwiązane), natomiast kupując kilka miesięcy temu Vistę, wybrałem system nowszy i lepszy, kupowanie teraz XP 64 byłoby wstecznictwem. Jeszcze wspomnę że XP 64 bit występował tylko w j. angielskim.

No to faktycznie świadczy o jego słabej jakości - zwłaszcza że wywodzi się w prostej linii z serwerowej wersji 2003 x64…

Przeczytaj mój podpis i zobaczysz że ten komputer jest relatywnie nowy. Kiedy ty i ludzie tobie podobni zrozumieją że system ne jest sztuką sam dla siebie tylko podstawą do uruchamiania innych aplikacji?

Jak się kupuje niemarkowe urządzenia to tak jest.

Ludzie zacznijcie się uczyć języków obcych, a nie biadolcie. Znajomość angielskiego - choćby podstawowa - to żadne osiągnięcie, a raczej standard w dzisiejszych czasach. Szczególnie w dziedzinie informatyki.

widzę, że wkrada się niepotrzebna nerwowość, piszesz

radzisz by ludzie uczyli się języków obcych a sam nie radzisz sobie w sposób wystarczający z ojczystym. trochę samokrytyki.

brak argumentów ?? to canon jest niemarkowy ?? przytoczę inny przykład, gama chipsetów saa7134 i starsze.

nie czytasz ze zrozumieniem i masz problemy z odczytaniem zamiarów, nie odkryłeś go - a jeszcze próbujesz sugerować iż nie wiem do czego służy system operacyjny. albo używaj merytorycznych argumentów a nie błazeniarskiej retoryki albo nie zabieraj głosu.