W jaki sposób szybko przekopiować zdjęcia z chmury na dysk komputera?

No więc jest rozwiązanie, a że tysiąc plików troche potrwa nim google je skompresuje, to zawsze lepiej poczekać niż iść na piechotę…
Ciekawe jaką mają “wagę” te wszystkie zdjęcia.
Jeśli licząc tak średnio 3 MB na zdjęcie to wyjdzie około 4 GB więc tragedii nie ma, gorzej przy słabym necie ściągnąć je …

Dla mnie ok. 500 MB zajęło ok. 5 min. Oczywiście pliki sa skompresowane i zawieraja śmieci typu json

Google Photos i Google Drive przydałoby się coś na wzór klienta git. Wtedy tylko git clone URL i po problemie :P, albo chociaż dostęp przez SFTP w celu pobrania.

To napisz do guglu. Może padną na kolana i zrobią

Zaczynasz mnie śmieszyć pozytywnie :wink:

kompresja zdjęć tak nie działa jak na dokumentach nie ma sensu się bawić… jedynie można trwale skompresować na gorszą jakość, ale to jest wyczyn bez możliwości powrotu do lepszej jakości…
Podobnie jak z video czy muzyką.

@Bartosz82 Sprawdź prędkość Internetu za pomocą Speed testu
Albo wina po twojej stronie tzn sie operatora internetu albo google specjalnie spowalnia ci transfer.

Nie czepiaj sie słów. Równie dobrze mogłem napisać ze je wszystkie zarchiwizuje do zipa i prześle w jednym pliku który trzeba będzie rozpakować.

P.S. Sprawdż osobiscie jak to działa korzystając z dwóch metod które podałem a nie teoretyzuj.
No i nie mieszaj dwóch rzeczy. Przepustowości sieci ze sposobem pobrania plików

pakowanie i rozpakowywanie podczas pobierania z chmury nie wpływa na prędkość problem jest u niego albo po stronie operatora…

Jak transfer ma ok na innych serwerach to Widocznie chmura specjalnie spowalnia neta
Zjawisko znane jako "throttling Bandwidth " Czyli ograniczenie przepustowości.
Typowa zagrywka aby zachęcić / wymusić zakup wersji płatnej, a nie darmowej aby szybciej użytkownik mógł pobrać lub wysłać pliki.

Choć pewnie chmury taki wał wykręcają nawet płatnym subskrybentom wtedy lepiej zmienić na inną.

Przeczytaj te wszystkie posty a potem pisz.

To jest jeden problem.
A drugi to nie pakowanie i wypakowywanie ale sposób wyboru plików.
Albo robisz to sam zaznaczając kolejno pliki (np. 1000) do pobrania a potem google je pakuje w zip i pobierasz albo korzystasz z opcji archiwizacji gdzie zaznaczasz np. folder Zdjęcia na koncie i google pakuje wszystko co w nim jest do zipa i wysyła ci info kiedy i skąd to możesz pobrać. Tu o czasie decyduje google ( jak samo pisze, moze to trwać od kilku godzin do kilku dni choć dla mnie to zajęło pięć minut).

Powiedzcie mi jeszcze proszę, czy jak już zacznie mi się pobieranie i pisze mi, że pobieranie trwać będzie 3 dni, 4 dni, 32 godziny, 22 godziny, 16 godzin, 17 godzin to mam mieć przez ten czas cały czas laptop włączony ? bo jak się wyłączy to pewnie pobieranie się przerwie. To nie wiem jak to zrobić ? Nawet jakbym uśpił komputer to też pewnie przerwie pobieranie. Co możecie mi poradzić ? - Wybrałem/zaznaczyłem , żeby pobrał tylko same zdjęcia.

To ty wiesz jaki masz download od dostawcy i tylko ty wiesz ile giga zajmują te pliki które chcesz ściągnąć.
U mnie (+300 Mb/s od dostawcy prawie 600 MB przy prędkości downloadu 30 MB/s) zajęło dwie sekundy.
Jęśli nie wiesz to wejdz na stronę


i sprawdż a potem policz ile to co najmniej potrwa.

@anon44497448 Zrobiłem Speedtest i pokazało mi, że PING ms mam 166, Pobieranie Mbps 2.61, Przesyłanie Mbps 0.78. Przykładowo taki filmik zapisany w formacie mp4, który trwa 1 minuta pobiera 10 godzin.
I mam mieć przez cały czas laptopa włączonego ?

Ps. Ten SpeedTest to jakiś BullShit. Za każdym razem co innego pokazuje. Nie jest za tem wiarygodny.

Wyjścia wobec tego są dwa (LUB):

  1. Pożyczyć od kolegi kabel, którym połączysz komputer z routerem.
  2. Iść z dyskiem zewnętrznym USB 3.0 (w ostateczności pendrive) do kolegi, który ma szybki internet i komputer połączony kablem z routerem.
1 polubienie

poniżej masz certyfikowany przez UKE:
https://pro.speedtest.pl/ :wink:
(nie, nie musisz zakładać konta aby przeprowadzić test)

Coś masz nie tak.
Skoro jakiś materiał w .mp4 trwający jedną minutę, a więc liczmy, że ma niech będzie 100 MB - to przy prędkości twojego łącza wynoszącej 2.61 Mb/s, czyli 0.34 MB/s powinien transfer trwać około 5 minut a nie 10 godzin.
Więc twój transfer wynosi chyba kilka bitów na sekundę…lub Google ma awarię.

Nie martw się dobrze pokazuje. A ze masz taka sieć?

@anon44497448 Udało mi się dopiero teraz od rana pobrać wszystkie 1000 zdjęć tak jak napisałeś w " Pobierz lub usuń swoje dane albo zaplanuj, co ma się z nimi stać" tylko, że problem polega na tym, że spakował/skompresował mi wszystkie zdjęcia w 10 folderach, po rozpakowaniu których zdjęcia są zapisane w taki sposób: 20190210_050747.jpg.json .
Wszystkie zdjęcia są w formacie .json i nie mogę ich otworzyć. Dlaczego i jak to naprawić ? W innym folderze mam zdjęcia podwójnie zapisane - w pliku jpg i w pliku json. Przykładowo plik zapisany w formacie jpg 20170805_105436 i ten sam plik zapisany w formacie .json 20170805_105436.jpg.json Wszystkie zdjęcia z rozszerzeniem .json się nie otwierają.
Możesz mi pomóc ?? - To jakaś masakra ://
@anon741072 A może Ty wiesz jak to zrobić ??

Te pliki json to metadane tych zdjęć, można sprawdzić gdzie było zrobione zdjęcie, kiedy, itp - na przykład za pomocą notatnika.
Jeśli cię to nie interesuje to te pliki po prostu usuń.

1 polubienie

@cyngiel_1No to zamiast zdjęć cały dzień dziś pobierały mi się jakieś piepszone metadane ? Z rozszerzeniem .json ? A gdzie są zdjęcia w takim razie ? Bo mam folder w którym mam 100 plików z rozszerzeniem .json i podejrzewam, że są to moje zdjęcia, których nie mogę teraz otworzyć :frowning:
Same problemy teraz z tym g. psim. Jak to zrobić, żeby było dobrze ?

Powinieneś mieć w folderach zdjęcia i pliki .json.
Te pliki mogą być w innym folderze niż zdjęcia.
Nie wszystkie zdjęcia posiadają chyba pliki .json a jedynie takie, które zawierały jakieś informacje o lokalizacji i tak dalej.
Tak więc można to zupełnie wywalić.
A czemu nie ściągnęło ci 1000 zdjęć to nie wiem.
Powinieneś mieć tysiąc zdjęć w jpg. i jakąś dodatkową ilość samych plików.jpg.json, czyli tak jakby opisów do zdjęć.
Pliki jpg.json to są tylko pliki tekstowe, które możesz otworzyć chyba nawet notatnikiem.
Jeśli masz plik ze zdjęciem i taki sam plik .jpg.json to wszystko OK, bo to jest tylko opis do zdjęcia, a nie kolejne zdjęcie.
Na pewno masz na dysku googla 1000 zdjęć?
Skoro tak, a ściągnęło ci się tylko setka, to coś źle zaznaczyłeś może przy wypakowywaniu folderów.
Trzeba zaznaczyć chyba wszystkie foldery jakie ściągnąłeś na raz i razem je wypakować - nie osobno.

Tutaj taki sam problem i opisy różnych metod ściągania pojedynczych zdjęć i albumów różnymi metodami (linki w artykule).
Musisz czytać przez translator.
https://support.google.com/photos/thread/175271?msgid=16521179

Piszą o jakichś limitach pobierania albumów większych niż 2 GB i różne metody pobierania, omijania tych limitów i inne…jest tych problemów trochę i trzeba przebrnąć przez nie, aby wszystko się dobrze pobrało.