KDE jest zdrowsze dla nerwów i oczu
Starsza plasma. Dużo poprawili po 5.20
Jeszcze nie zdąrzyłem podnieść do FBSD12.2 na tej maszynie, na innej maszynie instalowałem ostatnio FBSD12.2, ale nie sprawdzałem wersji plasmy, bardziej z ciekawości wybrałem kde, aby zobaczyć jak postępy. Znając FreeBSD, jeśli nie ma w binarkach, to w portach będzie 5.20.
Że tak powiem, na laptopie produkcyjnie używam Gnome i na Gentoo, i na FreeBSD.
Może ślepy jestem, ale zmian pomiędzy 5.19 i 5.20 nie dostrzegłem.
Barwy zbyt rażące potrzebne okulary spawalnicze.
A to są tylko zmiany z 5.20.2. Naprawdę dużo poprawili od 5.19.
Nie przeczę ale z mojej perspektywy nawet nie odnotowałem zmiany.
KDE jest zdrowsze dla nerwów i oczu
Dokładnie. No i jakoś tak czuję się bardziej jak w domu
Barwy zbyt rażące potrzebne okulary spawalnicze.
Pewnie kwestia ekranu. U mnie matryca VA jest dość ciemna i tak tego nie czuję. A jakoś tak przyjemniej się patrzy na taki kolorowy pulpit. Przynajmniej dla mnie
Ja tam po przesiadce z Plasmy na GNOME poczułem ulgę, również dla oczu. Na Gentoo miałem Plasmę, żeby było inaczej niż na “głównym” lapku, ale to nie to.
Właśnie podnoszę 12.1 do 12.2 zobaczymy co tam nowego w Plasmie 5.20
KDE działa na wszystkim, tylko nie na ubuntowatych. Sprawdziłem ostatnio(3dni) KDE NEON, Kubuntu, to jest bieda. Nie wiem o co chodzi ale Ubuntu i pochodne nie radzi sobie z Plasmą. Ustawienia , stery, jakieś dziwne ruchy. Po restartach cuda(np. aplety)Dolphin nie daje się w administratora. itd.
Na innych distro działa.
Zauważyłem to ostatnio na KDE Neon. Nie można nawet zmienić rozdzielczości. Ubuntu niestety tylko z Gnome.
Myślę, że problemem jest to, że Kubuntu nie jest systemem Canonical i ludzie z Canonical nie opiekują się KDE. Robi to społeczność.
Tylko, że .Ja się nie znam, Ty jesteś mądralą. Robicie to gdzies w piwnicach po godzinach.
Albo jakiś kawałek kodu gdzieś komuś się przyda. i siano.
Tylko różnica między Canonical, a Kubuntu Team jest taka, że Canonical sam się finansuje i ma wkład własny w projekt, a Kubuntu Team żyje raczej z tego co zaoferują sponsorzy. Udział w rozwoju bierze udział również społeczność. Tych ludzi traktowałbym jako opiekunów projektu, a nie jako firmę, która tworzy OS i w jakikolwiek na nim zarabia.
oraz z tego co sami uzbierają na przeróżnych zbiórkach itp…
Dokładnie.