Win10 żre CPU jak opętany

Wgrałem wreszcie tego Win10 i po 3 dniach użytkowania mogę stwierdzić ze to najgorszy Windows jaki dotąd używałem
W ciągu pierwszych 15 minut od instalacji dwa trzy mi się zawiesił. Nawet nie zdążyłem sterów wgrać.
Bez mojej zgody wgrał mi też stery NVIDIA, które chciałem zainstalować ręcznie (w końcu czekałem te 15 min aż się ściągną) i co gorsza zrobił to zanim wgrałem stery od płyty głównej.

No i teraz przejdę do problemu który mnie nadal nęka: Windows żre CPU jak opętany. Czasami jest dobrze (poniżej 10%) a w losowych momentach skacze do 50% czy nawet do stówy! Szczególnie mi podpadły następujące procesy:
-przerwanie systemowe
-Antimalware Service
-coś z Win update nie pamiętam nazwy
-system
(czyli że cały system mi podpadł? :slight_smile: )

Teraz chwilowo napatacza się tylko ten pierwszy i co ciekawe przestaje żreć CPU gdy włączę manager zadań.

Proszę też o rady odnośnie zoptymalizowania systemu (jakieś usługi wyłączyć itp)
P.S.Na dziś mam już dosyć tego systemu. Toż to jakaś wersja alfa jest :slight_smile:

To napisawszy wyłączył na pysk padający komputer po czym, wkurzony, walnął w kimono.

To po grzyba mu przeszkadzasz? Na start W10 pobiera stery i aktualizacje, a Tu mu swoje dogrywasz ręcznie i robisz bajzel…

Wyłącz tryb-fetyszysty.exe, jak zamiast w7 wgrałeś 10, to komputer starszy. Może więc momentami wymagać więcej pracy od starszego cpu. Korzystaj i nie ekscytuj się, a dłubiąc popsujesz więcej niż 'zoptymalizujesz". :wink:

Zawieszanie się komputera zwykle występuje z przyczyn sprzętowych, np. awaria dysku twardego, pamięci RAM itd.

A czy sprzęt faktycznie poradzi sobie z W10? Oficjalne wymagania są zaniżone, do komfortowej pracy potrzeba dysku SSD.

Tak się zachowuje np. indeksowanie bądź defragmentacja dysku, jeżeli jest interakcja użytkownika proces zostaje przerwany, jeżeli komputer jest bezczynny trwa do jego ukończenia. 100% użycia cpu raczej nie jest prawdopodobne choć jeżeli sprzęt jest mocno przestarzały a w tle trwają jeszcze aktualizacje, może się zdarzyć.

Co do zawieszania to czy pomogła by aktualizacja biosu? Mam wersję z 2014 podczas gdy dostępna jest z 2016.
Win10 na dysku SSD. Z tym że win7 zawsze używałem w trybie BIOS a ten wgrałem w trybie UEFI.

Ten system jest źle wychowany
To tak jakby przyszły dzieciaki sąsiada zaczęły robić rozpierdziuchę :slight_smile:
Żadnej prośby w stylu:
„proszę pana mogę pochuśtać się na żyrandolu”
tylko wchodzą i się chuśtają.
Czy normalny człowiek pozwoliłby im na takie coś?
A Windowsowi ludzie pozwalają na wykończanie komputerów. Żadnego pytania w stylu „użytkowniku czy mogę to zrobić?”
Żadnego paska postępu sugerującego że coś się dzieje i ile potrwa.
Żadnego nawet powiadomienia typu „ja robię defragmentację. ja indexuję. Ja wgrywam trojana. Chcesz to mi przerwij jeśli zdołasz”

Wykończyć cpu i niech kupują nowy. Byle rynek nakręcać. Mój komp nie jest nowy ale podziała jeszcze z 10 lat pod warunkiem że nie będzie zbyt intensywnie męczony.

To proponuję rezygnację z W10 i zainstalowanie czegoś innego. np. xubuntu, mint xfce, arch linux itd. itp.

Niektóre elementy można wyłączyć i dostosować do swoich preferencji, ale zalecana jest wersja pro która pozwala uruchomić gpedit.msc.

Witam
Po pierwsze jak chcesz mieć kontrolę nad tym co instaluje się w systemie wyłącz w Ustawieniach instalacji urządzeń automatyczne pobieranie aplikacji producentów i niestandardowych ikon

Ściągnij Windows Update Blocker i zablokuj automatyczne pobieranie aktualizacji (da się ten proces odwrócić gdybyś jednak zdecydował że chcesz zaktualizować system)
w zależności od architektury systemu odpalasz Wub lub Wub x64 bitową
zaznaczasz wszystko jak na obrazku i naciskasz Apply Now
dsfsdfs

następna rzecz to antyvirus ja generalnie polecam zamiast defendera kasperskiego w wersji Free

kliknij Win+R wpisz services.msc i wyłącz usługę o nazwie Windows Search to zamula w tle zwłaszcza jak mamy słaby dysk talerzowy

Zamknij drzwi, czyli odłącz internet. 100% gwarancja braku jakichkolwiek usług sieciowych i aktualizacji.

Jeżeli W10 nie odpowiada Ci, to wybierz inny, co Ci narzekanie? Gdyby na forum M$, to może by ktoś przeczytał…

Skontaktował się ostatnio ze mną stary znajomy z epoki xp-ekowej. Obecnie używa właśnie win10 i twierdzi że to pierwszy windows od którego dostaje mdłości i że tak źle to nigdy mu nie było. Ani w Viście ani w Win7 ani nawet w Win8.

A co do Linuxa to mógłby być dobry jeśli ktoś używa tylko netu. Więc w moim przypadku odpada. Używam zbyt dużo windowsowego softu (starych gier oraz różnych programów użytkowych ze starych czasopism komputerowych)

Inny kolega próbował z linuxem i Wine ale podobno nie było to ani łatwe ani nie dawało dobrych rezultatów więc wrócił na Win7.

Zobaczę jak długo ja wytrzymam
W każdym razie dzięki za porady.
Pozdrawiam.

Bo windows 10 chce wszystko wciskać automatycznie spróbuj tego co ci podpowiedziałem i powiedz o efektach

możesz rozważyć instalację Spybot Anti Beacon koniecznie w wersji 1.5 ostatnia darmowa bez reklam
i poblokować trochę szpiegów nie są to wszystkie ale zawsze coś i można wycofać ewentualne zmiany
https://www.pcworld.pl/ftp/spybot-anti-beacon-for-windows-10.html

program jest prosty w obsłudze odpalasz go naciskasz immunize i tyle ewentualnie w opcjonalnych jeszcze możesz poblokować resztę

Linux jako baza + wirtualizowany stary windows, do starego softu na windows najlepszy stary windows.

Włącz szybkie uruchamianie.
Co do reszty poczekaj aż doinstaluje wszystko itd.

BTW, co cię boli że sam sobie stery poinstalował?
Takie to bolesne że cię wyręczył?
To nie XP gdzie wszystko musiałeś sam instalować bo inaczej nic nie działało.

A no np. to że chciałem wypróbować stery NVIDIA studio (słyszałem że podobno stabilniejsze niż gamingowe). I nie mam nic przeciwko że mnie wyręczył tylko że nie zapytał czy tego chcę. Tak samo jak nie pytał czy chcę nowy płaski interfejs. Przykładowo taki Win95 pozwalał wybrać Program Manager zamiast Windows Explorera. Widać więc od razu który system bardziej dbał o użytkowników :slight_smile:

Tak z ciekawości: jak z wydajnością takiego rozwiązania? Działa akceleracja 3d DirectX 9. Bo szczerze mówiąc na Win7 w Microsoft VirtualPC 2007 miałem XP-ka oraz Win95 ale nigdy bardziej wymagających gier nie testowałem. Używam także paru narzędzi multimedialnych więc wydajność jest ważna.

Parametry tego laptopa lub stacjonarka (marka i dokładny model) - informacje niezbędne by Ci pomóc - mamy sobie wywróżyć ze szklanej kuli, fusów czy może flaków baranich?

Stacjonarny AMD-A6, 6gb RAM, SSD+HDD, płytka ASRock FM2A88X orz NVIDIA Geforce 1050

Ale co, przeinstalowanie sterów zwiększa poziom trudności na tyle że nie ogarniesz?
Jak wygląda interfejs Win10 nie wiedziałeś wcześniej?

Nic dziwnego że masz problemy z wydajnością jak masz CPU o wydajności C2D.

1 polubienie

Ech, chyba się nie zrozumieliśmy. Stery wgrywałem sam, nie wiedząc że w tle się instalują. Problem sterowników już rozwiązałem.

Widziałem. O tym dyskutowałem w temacie Win10 rady dla przesiadających się
Zdecydowałem się ta ten dramatyczny krok w stronę Win10 wyłącznie ze względów bezpieczeństwa (w które trochę wątpię).

Czyli te artykuły w stylu uruchomisz Win10 nawet na starym komputerze to zwykła propaganda?
Ten komputer podziała jeszcze co najmniej z 5 lat może nawet 10.
Chyba jednak na razie wrócę na 7-kę. Nie mam zamiaru płacić za utylizację, zaśmiecać lasów ani powiększać domowej kolekcji złomu :slight_smile:

Po prostu daj mu się ogarnąć, zostaw go na noc niech się uporządkuje i będzie żył.
Ojciec ciągle nie chce zmienić lapka na C2D na nowszego bo staruszek sobie radzi.
Czasem po prostu będzie coś robił dłużej niż normalny komputer.

Szału to tu nie ma.
Ja mam ten drugi i też szału nie ma, a spójrz na daty produkcji.

https://cpu.userbenchmark.com/Compare/Intel-Core2-Duo-E7500-vs-AMD-A6-9500E-APU-2016-DBR/m987vsm340618
https://cpu.userbenchmark.com/Compare/Intel-Core2-Quad-Q9550-vs-AMD-A6-9500E-APU-2016-DBR/m334vsm340618

Zainstalowałem sobie Windows 10 developer
Tak, i nie żałuję
Świetny system.

Ale mimo wszystko jednak wrócę do 7ki (win10 ewentualnie zostawię na drugiej partycji do testów)
Bo doszedłem do wniosku żeby korzystać z dobrodziejstw siódemki póki jest.
Wsparcia od MS nie ma ale na razie jeszcze programy w najnowszych wersjach działają.
Nie ma co pchać się na siłę w nowy system.
WinXP zmieniłem na siódemkę dopiero jak powstała ósemka :slight_smile:
Może jak powstanie Windows 12 to Windows 10 będzie wreszcie nadawał się do użytku.

Nie, to stuprocentowa prawda. Uruchomisz. Ale jak będzie działał to już zależy jakie cyrki z systemem zrobisz.