WinRAR - czy ktokolwiek używa jeszcze?

Jednostka 8200.

Stuxnet.

Atak za jego pomocą na Iran.

Informacje o chmurze Azure M$ i przechowywaniu danych ze strefy gazy.

Informacja o wycieku z M$ i efekty śledztwa.

Przecież to nie tajemnica. Gdzie ty widzisz tutaj rewelacje? Na prawie całym świecie o tym piszą.

Od początku było wiadomo, że to jest humbug… :wink: Jeśli ktoś dał się nabrać, to świadczy to o Nim tylko :wink:

O Stuxnecie coś niecoś wiadomo przecież. Do w/w linków dołożę ten:

…o robocie-surogatce też pisali. Nawet konkretne nazwisko studenta padało i konkretna nazwa uczelni.

Ja daleki jestem od łykania podobnych bzdur. Zanim zacznę coś powtarzać staram się z minimum rok odczekać. Żyjemy w czasach totalnej dezinformacji.

Łykacie równo…

Jeśli ktoś gdzieś pisze o technologiach wojskowych, sposobach dokopania przeciwnikowi czy szpiegostwie.
Tam jest 10% prawdy i 90% marketingu straszącego lub uspokajającego.

Nikt nie ujawni rąbka prawdziwej tajemnicy a tym bardziej jakiś dziennikarz choćby zasłaniał się cud liberalnymi zasadami w jego kraju. Wszystko co piszą lub twierdzą, że im się udało dowiedzieć jest pod publikę własnego kraju lub kraju przeciwnika.
A jak już coś pokazują czy wybucha afera to i tak ta technologia którą ujawniono jest przestarzała o 10-15 lat.

Stuxnet to technologia wojskowa, już muzealna, z przed 20 lat :wink:

Nie znam się, więc się wypowiem.

W sprawie tajnych technologii wojskowych wyprzedzających świat o 10 lat - na dziś dzień jeżeli to jest prawa, to w niewielkim procencie. Dziś korporacje mają więcej środków na badania i jak już to właśnie one mają tajne technologie, może wyprzedzające to co znamy ale i z pewnością na tyle drogie w produkcji, że nie opłaca się tego wdrażać masowo.

Oczywiście te korporacje mogą produkować dla wojska.

Co do dezinformacji to Ty próbujesz narzucić innym swój pogląd na nieużywanie Winrara bo są „lepsze” programy według Ciebie.
Czy mi też będziesz sugerował czym mam pakować pliki?
A może jeszcze wyrazisz swoją dezaprobatę bo na przykład używam programu legalnego do klonowania dysków twardych zabezpieczonych przed kopiowaniem?
Wyraź się swobodnie to może dowiemy się o co Ci naprawdę chodzi?

Wystarczy pojechać do Kielc na targi uzbrojenia, co roku, zobaczyć co w ofercie, pozbierać szczękę z ziemi.
A to oferta handlowa i nie ma tam najnowszych i najcudowniejszych sprzętów bo tymi nie wolno handlować publicznie.

Tak z pewnością ale, nie byłem więc zakładam, że technologia użyta do produkcji tych cudów jest powszechnie znana, nie stosuje się tam nic tajnego. Po prostu inżynieria na wysokim poziomie.

Ale jaki fajny. Wystarczyło połączyć z AI, robotyką i już stawało się realne. Mi się podobało.

Ale badania nad sztucznym łonem trwają. Tylko temat jest zbyt kontrowersyjny dla opinii publicznej. Chwyciło fajnie, bo Chiny, a wiadomo, oni tam pracują za miskę ryżu ze szczurami, więc etyką nikt się nie przejmuje prawda. :slight_smile:

Pewnie, ale jaka to fajna zabawa. :popcorn: Mamy media społecznościowe, fantastyczne narzędzia, przy odrobinie wyobraźni można robić kasę, np. podatek od CO2. Bajka po prostu.

Nope. Od jakiegoś czasu wiadomo, że do produkcji nowych osobników, nie wystarczy sztuczna macica, potrzebna jest cała samica. A póki co, sztucznej samicy nie potrafimy ogarnąć na obecnym poziomie rozwoju technologicznego :wink:

Ja myślę, że tu chodzi o takie coś jak „in vitro” ale w robocie, sporo problemów do rozwiązania tak czy inaczej. Na dziś dzień trudno mi to sobie wyobrazić ale może prace konceptualne są prowadzone.

Nie, jeszcze seksmisji nie mamy, ale robili eksperymenty nad przekładaniem płodu (wcześniaków) zwierząt, i wyniki były pozytywne.

Robot na dobrą sprawę, nie byłby potrzebny.

Tak, ale tego typu technologię mamy już od dawna → inkubatory :slight_smile:

Też trochę się zastanawiam nad rolą tego robota, może mi coś umyka.

Nie, to nieco inna sprawa. Jedno ma umożliwić przeżycie po narodzinach, drugie ma naśladować pełne środowisko macicy i umożliwić dalszy rozwój. Tak czy inaczej, jestem przekonany, że w przyszłości technologia będzie się tutaj rozwijać. Niekoniecznie oficjalnie.

Nie, to po prostu fajne. Nikt wtedy nie zastanawia się, skoro można mieć dziecko poza łonem matki, to dlaczego ofiary gwałtu nie rodzą się w sztucznych macicach? Czemu nie zlikwidowano problemu aborcji?
Jest robot, więc to już powoduje, że widzisz automat, o rysach człowieka, i zastanawiasz się o co tutaj chodzi, a nie myślisz realnie o problemie. Mnie się pomysł bardzo spodobał. Perełka po prostu.

Tak czy inaczej, wcześniej czy później coś w tym kierunku będzie działać, bo przecież ludzkość nie da sobie tak po prostu spokoju z tym tematem

…niczego nie próbuję narzucić. Spytałem czy ktoś używa i do czego. Okazało się, że wszystko do czego ludzie używają ten PŁATNY program swobodnie można zrobić przy pomocy samego Windowsa lub/i przy pomocy DARMOWYCH alternatyw.
Ciekawiło mnie czy jest choć jeden powód, by płacić za WinRAR - teraz wiem, że w moim przypadku nie ma.
Ktoś inny ma ochotę z niego korzystać - na zdrowie! Powodzenia! Pokój i niech wszyscy będą szczęśliwi.

Które narzędzie systemowe Windowsa i które DARMOWE oprogramowanie alternatywne, potrafi wbudować dane naprawcze w archiwum, na takim poziomie jak WinRAR?