Masz rację, jesteś z innej bajki
Rozproszenie problemu jest sposobem na powstrzymanie jego eskalacji lub wręcz zażegnanie
Głupoty, rozdzielenie nieistniejącego problemu powoduje jego faktyczne powstanie.
Jak przestaniecie polemizować z @januszek, to wątki nie będą pączkowały.
A tak, pojawią się nowe, z nowych wydzielone nowe i tak dalej.
Ot takie hobby.
@Szuri21 @ariiell W tym przypadku rozdzielenie jest problemem wyrosłym na podłożu wylewanych żali, których autorzy nie mieli odwagi powiedzieć o tym w 4 oczy osobom, do których to kierowali.
Dodam, że temat o wolności słowa na forum - jak tutaj widać - angażuje dyskutantów
Ja po prostu widzę, że przy kolejnych wejściach na Forum, powiadomienia o odpowiedziach na moje wypowiedzi są nieaktywne, bo temat znów został gdzieś przeniesiony.
Żale czy pochwały, nie ma to znaczenia. Póki dotyczą tematu i nie besztają, powinny pozostać w pierwotnym miejscu.
Zgadza się. Wystarczyło więc zmienić temat wątku “Czy w 2017 roku odbędzie się HotZlot?” na “Omawianie z Redakcją istniejących i wydumanych problemów”.
Założę się o flaszkę, że gdybym zmienił temat, na taki jaki proponujesz to i tak odbyła by się dokładnie taka sama na mnie nagonka, z tymi samymi uczestnikami. Dowiedziałbym się, że sieję ferment, jestem januszem wolności, nie zasługuje etc
Skoro sama redakcja wypowiedziała się na te tematy płynnie przechodząc do tematów pokrewnych nie widzę nic złego w tym, że się o tym dyskutuje. Z drugiej strony skoro te istniejące problemy są jednym z powodów dla którego póki co nie było HZ to tym bardziej powinno się kontynuować tą dyskusję.
Ale ja widzę, że tobie się podoba taki stan rzeczy. Inaczej jak inni moderatorzy robiłbyś swoje, zamiast dokładać do pieca
Teraz wiesz dlaczego na ogół sprawdza się władza silnej ręki Temat jest złożony, bo aktualnie każdy z uczestników rozmów prowadzonych w tych już trzech (chyba trzech) wątkach ma własną wizję postaci Forum, panujących na nim zasad i chce aby została wdrożona.
@Szuri21 Dlatego zaproponowałem jeden wątek pt. “Omawianie z Redakcją istniejących i wydumanych problemów” lub zbliżonym i ponowne spięcie tego bałaganu (jeśli to technicznie możliwe) w jedną całość.
I tak, i nie. To skomplikowane (wg nowomowy facebookowej)
Ale wizja jest przecież jasna i co do pewnych rzeczy nikt nie ma wątpliwości. Te się pojawiają wtedy kiedy powiedziało i ustaliło się A, robiąc później B. Zasady teraz tu panujące są interpretowane za każdym razem i dostosowywane w najwygodniejszy sposób. IMHO.
Patrz, ktoś właśnie wyedytował i zmienił tytuł tego wątku - i to nie byłem ja Życie samo pisze scenariusze
Zaczynam się gubić w tej ilości coraz to nowych tematów.
Prawie w każdym walczą “starzy” z “nowymi” czy na odwrót. Bój w hucie.
Niestety “treści tych tematów” są coraz mniej interesujące (a raczej denerwujące) dla szarego forumowicza DP, bo nic z nich nie wynika. NIC
Sztuka dla sztuki, bawcie się tak dalej…
Nie pozdrawiam
@januszek Nie mam do tego wglądu, ale to jest właśnie dziecinne podgrzewanie emocji. Ja za mniejszą pierdołę dostałem permanentne obniżenie uprawnień
@zbigg47 Też jestem zdania, że ten konflikt powinna “stara ekipa” rozwiązać z “nową ekipą” jakoś sama, emocje związane z bólem dupy przenoszą się na całe forum niepotrzebnie
Dodatkowo ktoś zgłosił flagę na post @lordjahu (czyli pierwszy post w tej dyskusji) z żądaniem aby dać mu ostrzeżenie za wulgaryzmy. Czasem mam wrażenie, że forum to jest żywy organizm