Wybór aparatu

Siema, mam pytanie znalazłam ostatnio aparaty w niskiej cenie czyli Sony Cyber-shot DSC-W830 i Panasonic DMC-SZ10 chciałabym się zapytać co o nich sądzicie i czy ma spoko jakość?

Nie no panie, te aparaty są warte dokładnie 0zl. Byle jaki telefon że średniej półki zrobi 10 razy lepsze zdjęcia. Nie kupuj tego badziewia.

Okej, a jakie polecasz w podobnej cenie?

Z tych dwóch Panasonic ma większą matrycę i zoom, zdjęcia będą lepsze. Wadą obu jest że nie nagrywają filmów w full HD

Aparat głównie wykorzystywałabym do robienia zdjęć

Do 600zł wybrałbym Kodak PixPro FZ201 dlatego że ma duży zoom ale dużo zależy jakie zdjęcia chcesz robić, jeżeli krajobrazy zoom jest niezbędny.
Wybieraj po pierwsze: największy, najjaśniejszy obiektyw. Drugie: największa matryca (fizycznie, nie pixele), Trzecie stabilizacja optyczna.
Telefon praktycznie nie ma obiektywu, 90% ma małą ogniskową przez co obraz jest zniekształcony:

Okej dzięki

Tylko fotografia nie jest taka “prosta” jak by się mogło wydawać. To jest dość mocno uogólnione o czym piszesz a na dodatek bardzo niezrozumiałe. Co do zniekształceń można odpowiednio ustawić obiekt (odległość od matrycy) by zminimalizować zniekształcenia. Tak takim np. UWA jak podejdziemy blisko do twarzy to ją zniekształcimy ale co szkodzi by zrobić dwa kroki w tył ? Generalnie wystarczy ogarniać gdzie co używać i jakie zdjęcia się robi. Nikt normalny nie robi portretów obiektywami szerokokątnymi.
Zastanawia mnie jeszcze stwierdzenie

Największy znaczy co ma być duży i ciężki :slight_smile:

Niestety tak. Fizyki nie oszukasz. Wystarczy zwrócić uwagę jakie obiektywy mają w studiach, nikt telefonem nie nagrywa

A kto tu mówi o nagrywaniu telefonem ? Określenie największy obiektyw nic nie mówi kupującemu. Równie dobrze mogę napisać, że ma być biały.

Niewiele piszesz o tym czego poszukujesz. Z Twojej strony mamy tylko jeden parametr ekonomiczny, czyli: “w niskiej cenie”, co przekłada się we wskazanych modelach na ok. 550-600 zł. I nie wiadomo, czy to jest górna granica. To stanowczo za mało informacji, aby sensownie doradzać. Jeżeli zależy Ci na fotografowaniu i aby mieć z tego zadowolenie, to najpierw opisz nam swoje preferencje, staż fotograficzny, czyli to, co dotąd wykonywałaś, do jakich celów kupujesz aparat, no i na koniec budżet.
Inaczej doradza się osobie, która już ma za sobą pierwsze kroki w fotografii i chciałaby się rozwijać. Wie czego jej poprzednio brakowało. A inaczej komuś kompletnie początkującemu, z którym trzeba by przeprowadzić porządny dłuższy wywiad. To są Twoje pieniądze i doradzający zapewne nie chce, abyś wydała je źle.
Z modelami za rząd 600 zł i w dodatku kompaktami, jak zaczniesz się rozwijać i będziesz mieć smak na więcej, nic już więcej nie z robisz. Zawsze wychodzę z założenia, że ciasna miara wzięta dziś, jutro nie starczy. Sugeruję Ci rozważenie: czy masz widoki, aby powiększyć budżet i poszukać czegoś, co ma zdecydowanie większy potencjał techniczny na przyszłość. Rzucam: np. do 1500 zł.
Ci koledzy, którzy ocenili, że dzisiejszym smartfonem można robić lepsze zdjęcia, niż “małpką” za 600 zł, mają rację.
Pozdrawiam.

Jak narazie zdjęcia robię telefonem, głównie robię i mam zamiar robić zdjęcia zwierząt, natury, jeśli chodzi o budżet to myślałam że za około 1tyś (ale może być więcej) można kupić spoko aparat

A konkretniej? Konia w galopie, ptaki i lwy w ZOO? Sarny na łące? Mrówki przy pracy?

Psy, koty, ryby, sarny, ptaki bym bardzo chciała ale trudno jest im zdjęcie zrobić

Do takich rzeczy proste aparaty, typu małpka nie nadają się za bardzo, bo zanim zareagują, to ptak już dawno poleci. Do tego potrzebne jest alb wysokie ISO, albo jasny obiektyw, a najlepiej jeszcze jakiś monopad lub statyw. Ptaka w locie jest trudno zrobić, najlepiej jeśli sprzęt szybko reaguje a do tego trzeba wykazać się dozą przewidywania jak zwierzę zareaguje.

Osobiście rekomenduję tutaj jakąś starszą lustrzankę plus 200-300 mm obiektyw, możliwie jasny.

Małpki w rodzaju DMC-SZ10 są zbyt wolne, to raczej coś do zabrania nad morze czy wycieczkę.

Czy możliwość wykonania mniej więcej takich zdjęcia by ci odpowiadała?

k j

Tak, podobają mi się

Te zdjęcia były wykonane w większości aparatami klasy EOS400D LINK

I obiektywami M42 w cenach 200-300zł w rodzaju Pentacon 4/200. Konik to chyba już Zeiss 200, ale to niema znaczenia. Sugeruję zakup czegoś w rodzaju EOS400 lub lepiej 40, 50, 60 D przelotka m42 i dwa obiektywy, ok 50 i jakieś 200mm. To wystarczy na początek. A potem sporo inwencji i jakaś książka o fotografii, ale najlepiej o analogowej, starsza gdzie uczą jak w ogóle robić zdjęcia,.

Tak samo podobały mi się piękne zdjęcia kolorowej rafy koralowej, którymi w Sharm El Sheikh wabiono turystów do wycieczki na morze, a potem okazywało się, że to, co ujrzeliśmy, to jedynie zamulone bure dno.

Ale to prościutkie do wykonania zdjęcia, które są bez problemu do zrobienia starszym i niedrogim sprzętem i nie wymagają więcej jak minimum wiedzy od fotografującego i odrobiny chęci. Ptaki są z Warszawskiego ZOO, widać nawet siatkę na jednym, bo mimo długiej ogniskowej nie udało mi się całkiem jej wyeliminować. Wiewiórka to Łazienki. Specjalnie wybierałem starsze fotki, gdy ledwo umiałem trzymać aparat w ręku.

A jakim aparatem były robione te zdjęcia?