Masz tutaj gościa, któremu musisz wytłumaczyć „używając szklanych dzbanków i kolorowych kulek”, że się myli: Message from Science - YouTube (ewentualnie oceń po klikbajtowym tytule filmu i napisz jeszcze coś „śmiesznego”, bo to zdaje się jest Twój poziom).
Ha ha ha, czyli stąd to odwołanie do bydła, o mój bossche 
ps. *****, umarłem: „independent virologist and vaccine expert”
pps. a tutaj jest debunk tych bzdur:
Wyłącznie twój. 
z covidfanatykami nie ma co dyskutować bo od razu idzie w obrażanie.
Ooookej, Covid19 już był w wątku, lecimy dalej…
Podajesz covidfanatykowi przykład a raczej FAKT kraju który ma w okolicach 90% populacji wszczepionej, wprowadza czwartego boosta. Mówisz, że krucze to podejrzane, że chyba jednak te szczepionki nie działają, bo wciąż się tam ludzie zarażają, bo wciąż pomimo wyszczepienia 90% populacji trzema dawkami wprowadzają lockdown a taki covidfanatyk odpowiada ci, że po co drążyć jesteś po prostu matematycznym analfabetą
Jak można mieć tak wyprany mózg? Jak?
Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.
Poproś tych dwóch by coś o płaskiej Ziemi napisali. Widać że po nich walec przejechał więc jako płaskoziemcy sa w tym temacie, jak i medycynie i wirusologii, oblatani.
Życie pokazuje swoje, a ludzie wymyślają naukowe pierdoły.
Jeszcze za Tuska w 2010 roku, gdy Ewa Kopacz nie zgodziła się na dostawy szczepionek i nie było masowych szczepień - wtedy załapałem tzw ptasią grypę i to razem z żoną. Prawie 40 stopni gorączki i trzymanie się ścian. Wyleczyliśmy się oboje w domu. A że u mnie płuca rzęchały, a żonę dusiło, tak na piąty dzień pojechaliśmy do naszej lekarki. Zbadała i powiedziała, że grypy już u nas nie ma, za to są powikłania i trzeba się nimi zająć. Ja miałem porozrzucane zwapnienia na płucach, a żona nasilenie dusznicy bolesnej. Powoli doszliśmy do siebie.
Piszę tu o wrodzonej odporności nieprzygotowanej na taką chorobę. Piszę o leku roślinnym dającym immunologiczną osłonę błonkom komórkowym, zwalczającym infekcje.
W obecnej pandemii uchowałem się, nawet nie chce pocieknąć z nosa, ale już zaliczyłem trzy szczepionki. Trzeba się tylko nie zaziębić i przypilnować. Jestem stary, ale goi się na mnie piorunem, nawet zeszłoroczne połamane udo nie zaszkodziło mi, chociaż we wrześniu byłem w szpitalu.
Piszę z Tarnowa i mam statystyki tarnowskie. Wyszczepialność w powiecie 56,1% Umiera zwykle 0 i czasami 3. Gdy małopolska ma 1444 zakażeń, to u nas jest z 36 plus minus kilka. W tej pandemii jesteśmy paroma procentami w Małopolsce, jeśli chodzi o zakażalność i umieralność. Można by było rzec, że to naturalny trend od zawsze.
Czytając naukowe pierdoły weterynaryjne i oszołomów pseudonaukowych, odnoszę wrażenie o ataku zombi na ludzi.
Nie choruję, bo nie chcę. Za stary jestem na chorowanie.
Użyj Gerwazy swej gwintówki i postrącaj te makówki!
Otóż to.
Ty to uciąłeś sobie palec i się cieszyłeś. 
Jesteś tak wiarygodny jak Morawiecki i jego „wirusa już nie ma”
Mówisz o tych szczepionkach na ptasią grypę, której w Polsce nie odnotowano ani jednego przypadku, a która wywołała kilkaset tysięcy NOPów narkolepsji w UK? A może jeszcze napisz coś jak kosmici przenieśli Cię nad rzeką, jak w temacie o UFO…
A tak. Bogate było moje życie.
Nie porównuj mnie do M. Gdybym uważał, że wirusa nie ma, tobym się nie szczepił. Pamiętam jeszcze ofiary ospy i tam innych, więc nie bagatelizuję covida.
Poprawiłem rok ptasiej grypy w Polsce. A zdawało mi się, że to było rok później.
To że wirus jest i to że jest groźny, nikt normalny nie kwestionuje… Natomiast każdy zdroworozsądkowy kwestionuje przymus przystąpienia do eksperymentu medycznego, szczególnie jeśli nie znajduje się w grupie ryzyka. Porównywanie szczepionek wektorowych np. na Ospę prawdziwą do „szczepionek mRNA” to właśnie socjotechnika, zorientowana na dehumanizację opornych. Te wszystkie określenia typu płaskoziemcy, antyszczepionkowcy etc. ma na celu zaprogramowanie większości, by ta zgodziła się na przymusową szprycę. A to jak oceniam, jest początkiem zmian ustrojowych o jakich czytaliście kiedyś tylko w książkach…
Sorry, Bogdan ale jestem tu trochę i mam powody by nie ufać we wszystko co piszesz tutaj. Bo z twoich opowieści wynika że wszystko co najgorsze to ciebie spotyka i jesteś po prostu chodzącym nieszczęściem
Świńska grypa check
Covida check
ucięty palce chcek
zwichnięta noga check
chory kręgosłup check
można tak wymyślać bez końca
Z ostatniej chwili. Twórca szczepionki mRNA został zbanowany za to, że zaczął mieć wątpliwości co do szczepień dzieci i powikłań z tym związanych.
Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.
Nie widzisz w swoim wpisie niczego niestosownego? A (przypomnę) zwracasz się tak bezpośrednio do innego użytkownika forum.
Niektórzy będąc wychowanymi w duchu, że to normalne tak zwracać się do drugiej osoby nie widzą w tym nic złego.
Najpierw to przeczytaj a potem pisz ze to twórca. O ile nie za długie. Pewnie za długie. No i trzeba będzie myślenie włączyć.
Oni są niezależni, independent. Don’t look up!