Zakaz handlu - kwiecień a inne miesiące

Stłukła mi się umywalka (tak to jest, jak się trzyma ciężkie szkło w szafce nad nią). Zwyczajnie zero problemu - skoczyć do Castoramy, kupić nową + opakowanie silikonu, założyć. No ale nie - bo sklepy zamknięte.

1 polubienie

Jakby się stłukła muszla to faktycznie trochę problem, ale umywalka? Ten jeden dzień jakoś wytrzymasz bez tej umywalki :wink: .

Mam czas dzisiaj, dokładnie o to chodzi. Ktoś mi narzuca jak mam spędzać wolny czas.

2 polubienia

A wiesz, że w swoim macierzystym kraju Castorama też jest w niedzielę zamknięta?

Współczujemy macierzystemu krajowi Castoramy.

Francja? Poczytaj co tam się dzieje z zakazem handlu w niedzielę i jak starają się ożywić handel tworząc tworki typu “strefy turystyki i turystyki międzynarodowej”.
Nie chcę się powtarzać, ale na chwilę obecną kilku znajomych (przekrój wieku spory) pracujących właśnie po Castoramach, Tesco i innych Carrefourach mają dużo gorzej po wprowadzeniu zakazu handlu w niedzielę.
PS ja dzisiaj wieczorem też siądę na 2-3h do pracy. Podpisując umowę/wybierając zawód miałem świadomość, że czasem trzeba popracować w weekendy, czy dziwnych godzinach.

2 polubienia

Idź na dziesięć godzin.

Zdaję sobie sprawę, że mają gorzej. Wiem, że np. w Kauflandzie z tego powodu w poniedziałek mają na 1:00 do pracy. Tak, 1:00 w nocy, żeby przygotować sklep na poniedziałek. Dlatego przepis powinien regulować, że pracownik ma mieć ileś tam niedziel wolnych, a nie całkowicie zamykać wszystkie sklepy, bo to jest wylewanie dziecka z kąpielą.

1 polubienie

Głupi wymysł kierownictwa sieci sklepów.
Nie jedynej.

Co de facto powoduje, że dla kogoś takiego nie ma wolnej niedzieli, bo skoro idziesz na noc, to musisz pół dnia przespać, bo nie wyrobisz potem do rana. To jest chore.

Owszem jest chore, głupie próby ominięcia ustawy przez kierownictwo sieci.

Zdarza mi się pracować po 12-14 godzin jak jest potrzeba. Inna sprawa - wiesz ile trwa dyżur w szpitalu?

Zależy, w jakiej roli ten dyżur. Lekarze bywa, że sobie wtedy po części też śpią, jak nic się nie dzieje.

1 polubienie

Przypuszczalnie Tobie za owe dyżury płacą a kasjer w markecie ma tylko dzień do odbioru.

Po pierwsze, nie każdą niedzielę pa się pracującą - czyli dokładnie to, co teraz się stara narzucić ustawą i tak osoby mające czasem zmiany w niedzielę to nic się dla nich nie zmienia. Mam nadzieję, że rozumiesz, że praca w niedzielę nie oznacza pracy 7/7, tylko w trybie 7/7. To, że np. u mnie koledzy z monitoringu pracują w trybie 24h / 7/7 nie oznacza, że nie opuszczają budynku.
Po drugie - to nie chodzi o ominięcie ustawy. Rozstrojony jest w ten sposób ciąg dostaw, zatowarowania, ułożenia towaru. Zwróć uwagę, że w weekendy/niedzielę na kasach głównie było widać młodych / plakietki gość/kontraktor. To samo układanie towaru itd. Tak, to ludzie chcący dorobić, lub studenci. Mam kolegę, który rozważa rezygnację ze studiów dziennych. W weekendy pracował właśnie na opłacenie studiów. Ucina mu się teraz niedzielę, w tym miesiącu cztery dniówki niedzielne.
No i jeszcze jeden temat: jak tłumaczysz sobie, że w niedzielę do pracy idzie:

  • lekarz,
  • policjant,
  • strażak,
  • informatyk,
  • kelner,
  • kucharz,
  • farmaceuta,
  • pracownik stacji benzynowej,
  • maszynista,
  • motorniczy,
  • kierowca autobusu/taksówki?
    (…)
1 polubienie

Wszyscy wymienione przez ciebie zawody mają za ową pracę w niedziele płacone, a kasjer jak
napisałem wyżej ma dzień do odbioru i z tym też się licz. Ba tak kasjer zapierdziela w niedziele
za najniższą krajową.

Padłem. Ja się wypisuje z tego tematu, bo argumenty są coraz głupsze. Jeśli ma inny dzień wolny to znaczy że nie ma płacone za niedziele? Ma płacone jak za każdy inny dzień, o czym ty piszesz?
A zawodów pracujących w weekendy jest setki, Bachus wymienił pierwsze które mu przyszły do głowy, ale zapomina o wszystkich pracownikach w fabrykach, budowlańcach i innych zawodach gdzie wykonuje się ciężką pracę fizyczną.

3 polubienia

Licz się z tym że inni pracownicy nawalają, a ty mimo dnia wolnego jesteś ściągany do pracy,
a potem jest tylko dzień do odbioru.

Zmień tytuł.:grinning:

A mi się marzy apka z listą sklepów otwartych w niedziele, żebym nie musiał krążyć i szukać, gdy czegoś mi zabraknie albo gdy na coś mam akurat ochotę :slight_smile:

2 polubienia