Z rzeczy, które jeszcze zrobię, to sprawdzę, czy wybranie sterowników systemowych zamiast producenta sprzętu coś zmieni w sytuacji. A teraz do Twoich screen-ów.
i8042prt.sys to sterownik odpowiedzialny za klawiaturę, zaś ndis.sys odpowiada za połączenia sieciowe. W scenariuszu pobierania widać, że sterowniki do karty dźwiękowej (HDAudBus.sys) i sieciowej (ndis.sys) są źródłem problemu. Na karcie LAN jest oki, stąd wniosek, żeby przyjrześ się mocniej karcie WiFi. Próbowałeś zmienić w rejestrze wartości, o których pisano w temacie:
Dodatkowo trzeba by pobawić się instalacją sterowników do karty WiFi w różnych wersjach. Ja pewnie będę się tym zajmował dzisiaj…
No niestety na systemie Windows 7 x64 Ultimate zmiana sterowników niewiele pomaga. Nadal opóźnienia przy ściąganiu z dużą prędkością na karcie WiFi powodują piki czerwonych prostokątów. Zostanie jeszcze sprawdzić, czy zmiany w rejestrze cokolwiek dadzą. Ale nie sądzę…
PS. A z jakiego oprogramowania zabezpieczającego korzystasz - chodzi o firewall i antywirus. Bo zauważyłem, że działanie w czasie rzeczywistym osłon Avasta Premier powoduje mocniejsze obciążenie procesora, a co za tym i większe latencje i przycinki dźwięku.
Jakie różnice masz w obciążeniu procesora podczas pobierania przez WiFi a kabel?
Wydaje się, że większe obciążenie procesora może mieć wpływ na to przerywanie.
Wybaczcie za odkopanie tematu. Miałem coś ważnego i totalnie o tym zapomniałem. Więc wracając do tematu, myślę że warto by spróbować wymienić moją kartę wi-fi na inny model, niekoniecznie intela. Więc czy ktoś orientuje się jakie karty pasują do T430 które nie są gorsze od obecnej karty?
Wydaje mi się, że to nic nie da. Podmieniałem w komputerze testowym kartę na Atherosa i praktycznie ten sam efekt - wysokie przerwania systemowe w czasie pobierania z dużą prędkością.
Cały czas mam wrażenie, że te problemy zaczęły się po instalacji poprawek związanych z podatnością procesorów na ataki Spectre i Meltdown. Ale jakoś nie miałem ochoty całego systemu od nowa instalować, by sprawdzić, czy mam rację. Chociaż teraz tak myślę, że przecież mam jakiś stare obrazy systemu na NAS’ie - może na dysku dodatkowym przywrócę obraz i sprawdzę, czy przed poprawkami były jakieś cyrki z kartą WiFi. Może nie…
Generalnie przywróciłem system Windows 7 x64 w wersji Ultimate z dnia 2016-12-17. I jaki efekt? W przypadku połączeń WiFi udało się wyciągnąć na karcie prędkość pobierania w granicach nieco ponad 10 MB/s (pobierałem sterowniki z serwerów nVidii, najnowsze wersje studio i standardowe o wadze nieco ponad 500 MB). Obciążenie procesora (przypomnę C2D P7350) oscylowało w okolicach 20 procent i największą jego cześć konsumowały przerwania systemowe. Ale ściąganie danych w tle przy odpaleniu muzyki nie powodowało żadnych ścinek czy artefaktów audio - nawet w czasie zapisywania pliku po zakończeniu pobierania. A to wskazywałoby, że faktycznie problem potęgują poprawki udostępnione po roku 2016.
Dla pewności zainstalowałem też najnowszą kompilację Windows 10 w wersji Pro. I niestety, pobieranie plików na karcie WiFi kończy się prędkością około 8 MB/s i przy tej prędkości pojawiają się artefakty audio tak duże, ze następuje ciągnięcie utworu. Czyli tak, jakby program odtwarzał 300 sampli, następnie część sekundy ciszy i kolejne 300 sampli. Czyli faktycznie jak dla mnie poprawki - może nawet właśnie te do Spectre i Meltdown.
Wiesz, jak obstawiam, że to dotyczy jakiś konkretnych konfiguracji sprzętowych. Na innych laptopach w domu nie udało mi się na Windows 7 i Windows 10 odtworzyć podobnych problemów.
Generalnie to problematyczna sprawa. Poprawki odinstalowuje się w aplecie Programy i funkcje, wybierając do wyświetlenia poprawki systemowe. Niestety już próbowałem takich zabiegów na sklonowanym systemie. Odinstalowałem sporo poprawek, a i tak nic się nie zmieniło. Przyznam szczerze, że zastanawiam się nad tym, czy odinstalowanie poprawki naprawdę przywraca wszystkie zmodyfikowane pliki, czy jednak niektóre zostają już zmienione - w końcu można odinstalować poprawkę starszą, a nowsze - które do działania potrzebują na przykład naprawionych plików - pozostawić w systemie. Rozwiązaniem byłoby postawienie systemu od nowa - na przykład Windows 7 z SP1 - i instalowanie poprawek po kilka i sprawdzanie, czy pojawia się zwiększone obciążenie procesora w przerwaniach po ich instalacji. Inaczej tego nie widzę. Tyle że to naprawdę zabawa na wiele godzin.
Niestety tak - pisałem nawet w poście, w którym informowałem o wynikach przywracania obrazu systemu z końca 2016 roku. Nowa kompilacja Windowsa niewiele zmienia w tym aspekcie - nadal ściąganie z większą prędkością danych po WiFi powoduje artefakty audio.
Czyli tak na prawdę nie wiadomo do końca czego to wina, skoro podmiana karty wi-fi nie pomogła, a na innych laptopach takiego problemu nie ma? Czy warto może jednak spróbować kupić jeszcze jakąś inną pasującą kartę wi-fi niekoniecznie intela?
Może, ale ja sprawdzałem już z kartą Atherosa i było to samo. Karty na USB w ogóle pomijam, bo wtedy jest duży narzut opóźnień przez interfejs USB. A może to kwestia samego chipsetu płyty głównej?