Chyba plikiem reg da się część przenieść na górę, z lewej i prawej się nie ładuje (pusty/niefunkcjonalny). Przykładowo kalendarz dalej wysuwa się z prawego dołu, podobnie z ikoną Inteneto-Audio (połączyła się w jedno ).
Jedynie trzeba pamiętać o przerwaniu explorer.exe lub się wylogować - co wskazuje, że tylko siedzi w innym DLL a nie uruchamia się jako proces „taskbar.dll” (lipa jak to proces dla „10” 21H2).
Testowałem W11 przez jakiś czas, wszystko działało sprawnie, ale pad od XO lagował grę (obraz i dźwięk zatrzymywał się) na 4/5 sekundy, jak naciśnie się jakiś przycisk na padzie.
Mam nadzieję, że do wersji RTM Microsoft ogarnie tą pierdołę.
Ale nie wyrywaj sobie jednego elementu z całego szerszego kontekstu. Faktycznie ten element paska może i jest najmniej dokuczliwy ale został wymieniony z innymi bo chodziło tutaj o przedstawienie wszystkich różnic względem paska z W10 a tym z z W11. Gdyby tylko na tym polegała różnica to pewnie nikt by na to nie zwrócił uwagi ale różnic tych jest trochę jednak więcej.
Może ja coś źle zrozumiałem.
Zrozumiałem, że jak jest ikonka na pulpicie jakakolwiek, nie będzie ona podpisywana, czy tam nazywana. A sama ikona będzie. Bo co do paska zadań, spoko, mi to tam nie przeszkadza, co Microsoft planuje zrobić.
MS nie likwiduje nazwy ikon na pulpicie, chcesz ukryć to wstawiaj tam twardą spację lub znaki o zerowej szerokości (łatwiejsze od edycji w rejestrze rozmiaru fontu na pulpicie).
Może mu się załącza syndrom daras28-82. Ciekawe czy daras już opanował instalacje Windows 11 na tych wiekowych Lenovo z Intel 2 generacji (raczej w 2026 nie przerzuci się na jakiś GNU/Linux).
Dodatkowo niby „168” kolejny raz poszła na Dev i Betę, czyli MS bawi się w swoją politykę dezaktywacji czegoś a nie siłowo wycinać to lub dodawać na świeżo za tydzień/miesiąc.
Na żadnym blogu Microsoftu tego nie zauważyłem. Jest tylko przez niektóre media publikowana informacja rzecznika MS o takiej możliwości tylko że każdy usłyszał co innego.
The Verge to
Różnica w tych informacjach jest spora. Pierwsza dopuszcza praktycznie wszystkie komputery a druga tylko te które mają działający moduł TPM co eliminuje ich sporą liczbę.
A oficjalne stanowisko na blogu Microsoftu jest tylko takie:
Jak dotąd to czegoś takiego jak Windows 11 nie ma. Jest tylko nachalna reklama o nim. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Jak na razie udział Windows 7 to ok 13% mimo że wsparcie skończyło się 1,5 roku temu a Windows 10 istnieje już 6 lat.
Windows ogółem ma 87%. Windows 11 istnieje wyłącznie w wersjach testowych. Jakoś nie zauważyłem by w Update lub MCTool pojawiła się aktualizacja do Windows 11. To, jak na razie wiadomo, ma rozpocząć się od tegorocznych Świąt.
Teza:
Systemy operacyjne powstają jako Dar Niebios. Przed wydaniem nie istnieje nawet nic podobnego do nich, a wersje próbne, niczym skamieniałości dinozaurów, zostały rozrzucone tylko po to, by testować naszą wiarę. Nie jest ich celem zapoznanie użytkowników z prawdopodobnymi zmianami i wymaganiami, a wysnuwanie jakichkolwiek wniosków na ich podstawie to herezja.
Obroń ww. tezę powołując się na nauczanie Prymasa (Richard M. Stallman) oraz anonimowych użytkowników DP oraz Prawdy Wiary. Obronę ujmij w formie rozprawki. Limit słów: 850.