Nie uważam, aby tam zostało cokolwiek wyjaśnione, ale przejrzę jeszcze raz, bo może coś przegapiłem…
Zgadzam się, że to jest pewien problem, sam zaczynam się gubić.
Śledzenie długich wątków z setkami postów na trzy różne tematy również nie jest wygodne.
Czy ktos am jakiś pomysł, jak to pogodzić?
Nie i jeszcze raz nie, sam bodajże pisałeś przy migracji na Discourse, że długie wątki na tym silniku to bajka. Ja to popieram i wolę mieć to w jednym miejscu niż rozpieprzone w kilku wątkach.
Należy się zastanowić jak zażegnać konflikty i unikać ich w przyszłości, a nie czy dzielić wątki z wojnami czy łączyć…
Problem nie tylko w długości ale i w dynamice. Ot, gdyby nie było podziału to trzy albo nawet cztery tematy kotłowały by się w jednym wątku, z ilością 50-100 postów na godzinę. Po za stałymi uczestnikami - takiego de facto czata - nikt inny nie miałby szans aby się jakoś w takiej masowej dyskusji zakotwiczyć.
Skoro sam tomekb chciał, to moderacja powinna się dostosować.
Niestety mamy tu piękny przykład jak w dużej społeczności działa liberalne podejście do zasad funkcjonowania. Gdy władza jest w rękach wszystkich, jest w niczyich. W realnym świecie przychodzą wtedy jednostki silne i wprowadzają swoje rządy silnej ręki. Trzeba również pamiętać, że nie da się dogodzić wszystkim, a obecnie wygląda na to, że dąży się w tym kierunku. Niestety to ślepa uliczka. Wszystkie dobrze funkcjonujące społeczności oparte są na konkretach. Oczywiście znajdą się w nich jednostki, którym to nie odpowiada. Wtedy, jeśli są słabe, muszą odsunąć się w cień. Jeśli silne, narzucają własne reguły.
W przypadku wątków zlotowych nie stanowiło to problemu HotZlot 2014 - wątek ogólny
Tylko chodzi tu o coś innego, mamy jeden wątek, w którym poruszane są dwie/trzy sprawy.
Z puntu widzenia redakcji byłoby lepiej, gdyby problemy mialy osobne wątki, tak jak ma to miejsce w przypadku dzialu ze zgloszeniami bledow. Tam sie to bardzo sprawdza.
Niemniej, powtorze - wywalanie nagle z istniejacej dyskusji polowy postow w inne miejsce, to @januszek jakbys nagle przeniosl moja kawe na inny stolik, bo na tym jest miejsce tylko na sernik Skonczy sie tak, ze bede musial isc kupic nowa kawe, bo tamtej nie znajde, zaraz mi ja ktos gwizdnie Do tego nie lubie, kiedy ktos rusza moją kawę…
PS sorry ale do januszka trzeba metaforami
@tomekb Zróbmy eksperyment. Scalmy ze sobą te cztery tematy (HotZlot, hakatumba, zasady działu i wolność słowa) i zobaczymy co się stanie
Życie udowadnia tylko tyle że jest to broń obosieczna
Co się stanie łatwo przewidzieć. Skończy się hejt a ludzie zaczną normalnie rozmawiać, no chyba że na zaczepkę dodasz od Siebie kilka krzywdzących zdanie innych użytkowników słów, i będzie tzw. Replay.
A to widzisz, nie wiedziałem, że po naszemu nie rozumie Tyle problemów by zniknęło, gdyby wszyscy to wiedzieli…
A może własnie nie metaforami, tylko wprost? Inaczej ugrzęźniemy w metaforach, które każdy może tłumaczyć na swój sposób. Uważam, że akurat te 3 wątki były poruszane w “luźnym” temacie. Nie są to porady np. jak skonfigurować sprzęt, gdzie ktoś nagle pyta się o np. CRM’a. Przydałoby się ustalić pewne zasady i reguły, które pewnie wszystkim pasować nie będą. Jednak bez zasad i reguł panuje zbyt duża samowolka, która sprowadza dyskusje do takich poziomów.
Tak na marginesie, aby było poprawnie i rozluźnić atmosferę…
.
Autora modyfikacji tytułu tematu proszę o poprawienie w nim błędu.
Po skrócie wg - nie stawia się kropki.
Zasada: “W języku polskim skróty pisane są: małymi literami z kropką na końcu, jeśli skrót nie zawiera ostatniej litery skracanego wyrazu (np. inż., godz., tel., płn., ppoż., gosp.-polit., ul.”
JUŻ JEST ZMIANA W TYTULE
To należało zrobić zmieniając moderację, silnik i praktycznie zaczynając forum na nowo.
Czyli wnioskuję że już teraz narobiłeś burdelu, ale masz zamiar zrobić jeszcze większy?
Przepraszam ale nie rozumiem. Czy masz na myśli seks za odpłatnością?
Czyli jednak metafory również do Ciebie nie przemawiają …
Zupełnie nie. Ja ich nie dekoduję. @tomekb to wie i dlatego zrobił tę wkrętkę a Ty uwierzyłeś. Lub, językiem metafor rodem z domu publicznego: łyknąłeś wkręta